schemat, dtr kół zebatych tokarka weisser
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 118
- Rejestracja: 28 lis 2013, 22:15
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp
schemat, dtr kół zebatych tokarka weisser
Witam, mam pytanie (w gruncie rzeczy to nadzieje ) czy mógłby mi ktoś pomóc przy kołach zębatych tokarki weisser tego typu co na zdjęciu?
na tokarce nie ma żadnych oznaczeń dopiero metoda detektywistyczna doszedłem do tej strony http://www.lathes.co.uk/weisser/index.html i wiem co mam, ale google milczy na temat tej tokarki.
Nie licze na dtr bo to stara babcinka, ale może ktoś miał lub ma ową tokarkę i bedzie mi wstanie choć trochę pomóć przy doborze odpowiednich kół zebatych do danego gwintu.
Jak nikt nic nie poradzi to czekam mnie b. żmudna robota..
pozdr Maciej
na tokarce nie ma żadnych oznaczeń dopiero metoda detektywistyczna doszedłem do tej strony http://www.lathes.co.uk/weisser/index.html i wiem co mam, ale google milczy na temat tej tokarki.
Nie licze na dtr bo to stara babcinka, ale może ktoś miał lub ma ową tokarkę i bedzie mi wstanie choć trochę pomóć przy doborze odpowiednich kół zebatych do danego gwintu.
Jak nikt nic nie poradzi to czekam mnie b. żmudna robota..
pozdr Maciej
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 4264
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Zmierz skok śruby pociągowej a ilości zębów kół zmianowych możesz sam sobie powyliczać. To nie jest żadna wyższa matematyka. Warto cośkolwiek poczytać np. PORADNIK TOKARZA Dudika. Jest tam kilka stron z przykładami obliczeń.Wystarczy, że policzysz przełożenia dla kilku podstawowych gwintów metrycznych np. 1; 1,25; 1,5; 1,75; 2; 2,5 i calowych np. 11; 14; 19 i 28 zwojów na cal.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 118
- Rejestracja: 28 lis 2013, 22:15
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp
skok 1/4"
koła policzyłem, jutro zobaczę czy uda się "poskladać wg wyliczeń"
BYDGOST, może orientujesz się jak poprawnie działają oryginalne smarowniczki wrzeciona? są to kubeczki mosieżne z rurka w środku, która biegnie prawie do wysokości kubeczka- nalewam tam olej i co dalej? jak on ma się przedostać na wrzeciono? czyściłem dmuchałem powietrzem-myśląć że są tam jakieś małe otowry ale olej nie siączy. Słyszałem że powinien tam być filc, ale nie wiem w którym miejscu- w tej rurce?
i jeszcze jedno pytanie na suporcie z frontu jest złączanie posuwu i korba, a po lewej stronie kolo śruby jest dzwignia- do czego ona służy? wysprzeglić posuwu nie idzie, wygląda jakby to był szybki posów, ale to przecież by musiał być jeszcze jeden wałek.
Poki co to nie działa i nie przeszkadza w uzytkowaniu.
Może wiesz do czego to?
koła policzyłem, jutro zobaczę czy uda się "poskladać wg wyliczeń"
BYDGOST, może orientujesz się jak poprawnie działają oryginalne smarowniczki wrzeciona? są to kubeczki mosieżne z rurka w środku, która biegnie prawie do wysokości kubeczka- nalewam tam olej i co dalej? jak on ma się przedostać na wrzeciono? czyściłem dmuchałem powietrzem-myśląć że są tam jakieś małe otowry ale olej nie siączy. Słyszałem że powinien tam być filc, ale nie wiem w którym miejscu- w tej rurce?
i jeszcze jedno pytanie na suporcie z frontu jest złączanie posuwu i korba, a po lewej stronie kolo śruby jest dzwignia- do czego ona służy? wysprzeglić posuwu nie idzie, wygląda jakby to był szybki posów, ale to przecież by musiał być jeszcze jeden wałek.
Poki co to nie działa i nie przeszkadza w uzytkowaniu.
Może wiesz do czego to?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 4264
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Słabo to widać na obrazku, ale może to być zamykanie nakrętki. Niektóre tokarki, zwłaszcza te starsze miały to z lewej strony. Co miałeś na myśli pisząc: wysprzęglić posuwu nie idzie? Nie można otworzyć nakrętki? Może jest zapieczona. A sam posuw ręczny jest sprawny? Zrób lepsze zdjęcia.
[ Dodano: 2013-12-07, 21:49 ]
Ja to mam czasem szczęście. Niedługo po tym gdy napisałem Ci odpowiedź, stałem przy tokarce o podobnej dacie wytworzenia i z taka samą dźwignią, która służy do zamykania i otwierania nakrętki na śrubie pociągowej. Moje wcześniejsze przypuszczenia potwierdziły się w bardzo nieoczekiwany sposób. Zrobiłem też zdjęcie:
[ Dodano: 2013-12-07, 21:49 ]
Ja to mam czasem szczęście. Niedługo po tym gdy napisałem Ci odpowiedź, stałem przy tokarce o podobnej dacie wytworzenia i z taka samą dźwignią, która służy do zamykania i otwierania nakrętki na śrubie pociągowej. Moje wcześniejsze przypuszczenia potwierdziły się w bardzo nieoczekiwany sposób. Zrobiłem też zdjęcie:
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 118
- Rejestracja: 28 lis 2013, 22:15
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp
no dokładnie o to chodzi tak wiec posów działa, recznie tez idzie krecić, a ta dźwignia działa opornie i nie zauważyłem żeby miała wpływ na poprawne działanie tokarki. Może ktoś już coś tam grzebał? Do czego to konkretnie służy? Powiem szczerze że nawet w pracy jak dorywczo coś robie na nowszej tokarce to o takim czymś nie słyszałem.
no ale oczywiście tak się nie dzieje i posuw wyłącza się tą samą dźwignia co załącza, dlatego też nie wiedziałem czemu ta wajcha służy i czy w ogole działa
moje podejrzenia były takie iż jeśli ta wajcha jest w górze a suport idzie na posuwie to pchając tą wajchę w dół wyłącza się posuw (chyba mnie zrozumiałeś?)Co miałeś na myśli pisząc: wysprzęglić posuwu nie idzie?
no ale oczywiście tak się nie dzieje i posuw wyłącza się tą samą dźwignia co załącza, dlatego też nie wiedziałem czemu ta wajcha służy i czy w ogole działa