Witam.
Panowie czego brakuje w tych oprawkach zaciskowych i jakie to są oprawki?
Jak dokręcimy nakrętkę to stożek powinien się zacisnąć, natomiast tutaj wszystko jest luźne, tak jakby brakowało jakiejś podkładki?
W jedną tulejkę rozprężną wchodzi fi 10, w drugą fi 20, w trzecią fi 32. Żadna nie blokuje frezu włożonego w środek. Frez lata góra dół z tulejką rozprężną.
Interesują mnie też do czego są te dwa zabieraki z gwintem wewnętrznym widoczne na zdjęciach?
Pozdrawiam
Oprawki zaciskowe
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 346
- Rejestracja: 06 lut 2006, 12:08
- Lokalizacja: kraków
To są oprawki clarkson'a. Te "zabieraki " to są właśnie tuleje zaciskowe, ale służą do mocowania wyłącznie frezów z chwytem clarkson'a (te z gwintem na końcu chwytu, masz takie na jednym ze zdjęć). Frez jest mocowany na dole tuleją natomiast u góry centruje i opiera się na kle. Bardzo sztywne mocowanie które doskonale zabezpiecza przed wysuwaniem freza z uchwytu, tylko u nas zupełnie się nie przyjęło.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 166
- Rejestracja: 12 maja 2013, 22:38
- Lokalizacja: Kalisz
Frezarka jest niby Czeska, ale silnik widzę, że ma tabliczki znamionowe Angielskie, skale też są podzielone na ", ale jest obok przelicznik na mm. 40 kresek skali to 1mm. Śruby trzymające kamienie na wrzecionie calowe. Podobnie jak śruby trzymające dużą oprawkę na frez. Powinny być zgodnie z dtr 4 x M16, a jest bodajże 5/8" 11G.
Na 7 zdjęciu też są jakieś dwa zabieraki tulejki, tylko dużo masywniejsze.
Na 7 zdjęciu też są jakieś dwa zabieraki tulejki, tylko dużo masywniejsze.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 346
- Rejestracja: 06 lut 2006, 12:08
- Lokalizacja: kraków
A co to za frezarka (pytam z czystej ciekawości ) może jakieś zdjęcia ? Stożek jest tam 7/24 w rozmiarze 40 ale gwint może nie być M16 a calowy (chyba właśnie 5/8" ale nie pamiętam na pewno ) co nie jest jakimś wielkim problemem bo to tylko kwestia śruby wciągającej a ponieważ z frezarką przyszły Ci jakieś oprawki to mniemam że śruba też.
Te tuleje ze zdjęcia 7 są do uchwytu o większym rozmiarze, mam kilka takich uchwytów i sobie je chwalę, popatrz na alegrach tam czasem można kupić frezy z tym chwytem.
Te tuleje ze zdjęcia 7 są do uchwytu o większym rozmiarze, mam kilka takich uchwytów i sobie je chwalę, popatrz na alegrach tam czasem można kupić frezy z tym chwytem.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 166
- Rejestracja: 12 maja 2013, 22:38
- Lokalizacja: Kalisz
Frezarka to mas F2A. Stożek myślałem, że jest SK 50, ale być może się mylę. Nie miałem z tym nigdy do czynienia.
Musiałbym zmierzyć dokładnie średnice początku stożka, końca i długość.
Frezarka jest ogólnie w stanie dobrym, sprzęgło działa, ktoś poprawił elektrykę, pompa oleju działa, luzy na wrzecionie są w granicach 0,01, czyli wielkiej tragedii nie ma.
Frezarka z pionową głowicą.
Śruby są na 100% calowe, ponieważ dopasowałem identyczne od silnika Forda(od kombajnu).
Oryginalne śruby ktoś zmasakrował, podobnie jak gwinty we wrzecionie. Nie chciało się komuś kamieni wkładać i jechał na samych śrubach wkręconych. Gwinty od śrub kamieni są, ale jak się śrubę wkręci to jest krzywo... zatem chciałem to poprawić, rozwiercić, potem nagwintować na metryczny system.
Pytanie czy da się to zrobić ręcznie, pewnie wrzeciono jest utwardzone?
Podobnie jest z gwintami 4x 5/8" 11G, też poprzeciągane i jeden wyrwany.
Podaj mi swojego emaila to wyślę Ci dtrkę Rosyjską pełną
Tu jest czeska http://www.tumlikovo.cz/download/ MAS F2A (H,V,U) niepełna.
Musiałbym zmierzyć dokładnie średnice początku stożka, końca i długość.
Frezarka jest ogólnie w stanie dobrym, sprzęgło działa, ktoś poprawił elektrykę, pompa oleju działa, luzy na wrzecionie są w granicach 0,01, czyli wielkiej tragedii nie ma.
Frezarka z pionową głowicą.
Śruby są na 100% calowe, ponieważ dopasowałem identyczne od silnika Forda(od kombajnu).
Oryginalne śruby ktoś zmasakrował, podobnie jak gwinty we wrzecionie. Nie chciało się komuś kamieni wkładać i jechał na samych śrubach wkręconych. Gwinty od śrub kamieni są, ale jak się śrubę wkręci to jest krzywo... zatem chciałem to poprawić, rozwiercić, potem nagwintować na metryczny system.
Pytanie czy da się to zrobić ręcznie, pewnie wrzeciono jest utwardzone?
Podobnie jest z gwintami 4x 5/8" 11G, też poprzeciągane i jeden wyrwany.
Podaj mi swojego emaila to wyślę Ci dtrkę Rosyjską pełną
Tu jest czeska http://www.tumlikovo.cz/download/ MAS F2A (H,V,U) niepełna.