Witam
Jestem zapalonym strzelcem i postanowiłem że spróbuję robić interes w branży która mnie pasjonuje. Chciałbym wytwarzać dobrej jakości ołowiany śrut do wiatrówek, a później do innych urządzeń jak karabiny CP itp. Problem polega na tym że mam zerową wiedzę w temacie technicznym w związku z tym moje pytanie:
Jaką maszynę muszę użyć do takiej produkcji? ,
Jaką technologię zastosować? (odlewanie, cięcie z pręta ołowianego, inne)
Która technika da najlepszy skutek- dobrej jakości przy relatywnie niskich kosztach wytwarzania. ?
Jakie jeszcze wyposażenie, urządzenia powinienem w Firmie mieć aby robić dobrej jakości wyrób?
Ponad to mam milion innych pytań, ale zacznę od tych trzech- ponieważ mam odłożone na początek, jednak nie wiem ile będą kosztować mnie maszyny formy i inne potrzebne narzędzia.
Dzięki z góry za odpowiedzi
pozdrawiam tomek
Produkcja śrutu ołowianego - oraz kul do CP
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2379
- Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
- Lokalizacja: Poznań
Kiedyś, w warunkach domowych, śrut robiono z pociętych kawałków ołowiu "obrabianych" w butelce, podobnie jak w bębnie do wygładzania. Taki śrut nie nadaje się oczywiście do wiatrówek. Sugerowałbym cięcie drutu i spęczanie matrycowe, następnie kalibrowanie na podajniku śrubowym. Ze względu na miękkość materiału odradzałbym obróbkę bębnową.
Zwracam uwagę, że rynek zalany jest śrutem o typowych rozmiarach i wątpię w powodzenie ekonomiczne takiego pomysłu. Ołów jest materiałem niebezpiecznym dla zdrowia i będą kłopoty ze spełnieniem wymagań Sanepidu itp.
Zwracam uwagę, że rynek zalany jest śrutem o typowych rozmiarach i wątpię w powodzenie ekonomiczne takiego pomysłu. Ołów jest materiałem niebezpiecznym dla zdrowia i będą kłopoty ze spełnieniem wymagań Sanepidu itp.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2
- Rejestracja: 01 sie 2010, 10:11
- Lokalizacja: R-M
Witam, dzięki za Wasze uwagi, oglądałem zdjęcia z Bohumina (JSB) a także wiem o Tomitexie z Góry Kalwarii (wg mojej wiedzy jedyny polski producent śrutu wiatrówkowego), niestety w żaden sposób z tych źródeł nie mogę wywnioskować o technologii produkcji, sposobach (co zresztą zrozumiałe- to ich biznes). Jeżeli więc ktoś chciałby podzielić się konkretami, zapraszam do dyskusji