śruba prasy itp

Dyskusje dotyczące śrub kulowych i trapezowych.

Autor tematu
251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 4440
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

śruba prasy itp

#1

Post napisał: 251mz » 01 lis 2005, 10:47

dziendobry ostatnio na złomie :) kupiłem śrube kwadratowa o srednicy 30mm i skoku 4mm razem z nakretka. chcialem z niej zrobic prase do wyciskania łozysk itp. chcialbym sie dowiedziec czy istnieje jakis wzor lub tabele z których mozna wyliczyc jaki nacisk maxymalnie moge uzyskac za pomoca tej sruby chodzi mi dokladnie ilo tonową prase moglbym zbudowac na tej srubie??



Tagi:


Kenzo
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 5
Posty: 81
Rejestracja: 03 cze 2005, 10:47
Lokalizacja: Silesia

#2

Post napisał: Kenzo » 01 lis 2005, 17:15

Maksymalna siła jaka moze przenieśc śruba=sile jakiej trzeba do zerwania gwintu ;-))-z przekroju poprzecznego gwintu oraz jego długości-tzn ilość zwoi gwintu w nakretce po jego rozwinieciu otrzymasz pewna określona wartość,potem musiałbys znać gatunek stali z jakiej wykonana jest śruba.W tabelach potem musiałbyś wyszukać jaką odporność na ścinanie ma taki materiał,i oczywiście to sobie przeliczyć.Sadząc z rozmiaru śruby/tzn śruba kwadratowa to pewnie śruba o gwincie prostokątnym/nie sądzę byś zetknął sie z łozyskiem któremu praska na takiej śrubie rady by nie dała ;-)).Raczej problem mozesz mieć z ramą.Oczywiście świadomie przesadzam ;-)).Co do nacisku-to zalezy na jaka powierzchnię masz zamiar działać ,na zasadzie-wieksza powierzchnia nacisku>mniejszy nacisk .Siła rozkłada sie na całą powierzchnię więc naciskajac na 1cm2 otrzymasz wiekszy nacisk niz na 40cm2.Starałem sie to wyjaśnić łopatologicznie,nie wiem czy mi się to udało.
Pozdrowienia i pomyślności przy budowie.


Autor tematu
251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 4440
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#3

Post napisał: 251mz » 01 lis 2005, 17:32

udało ci sie:P z tym ze mam zamiar uzyc jeszcze tego troche do giecia rur ale max 40mm srednicy i scianka 2-3 mm. da ta sruba rade z tym kaktusem??

[ Dodano: 2005-11-01, 17:35 ]
ale tak najczesciej to rurka 20-30

[ Dodano: 2005-11-01, 17:39 ]
chcialem na poczatku do tego typu prasy uzyc siłownika hydraulicznego bo pompe hydrauliczna mam ale silnik do niej musi miec moc i tylko sa takie na 3faz których nie mam:(. potem zobaczylem na allegro siłowniki 12 tonowe do podnoszenia samochodów napedzane reczna dzwignia ich skok to 150mm wiec tak by na styk bylo ale pozatym dlugo by to trwało. A tak srube kupilem na zlomie na przyslowiowa piatke i jest ok:) moze bym zrobil na tym podnosniku prase z tym ze musialbym wiedziec jak jest skonstruowany naped takich podnosników za pomoca sprezarek powietrza bo widzialem takie prasy na allegro ze jest silownik hyd. i sie podłacza przez "adapter" do kompresora i to podobno fajnie działa ale nie wiem co sie kryje w konstrukcji "adaptera"


Kenzo
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 5
Posty: 81
Rejestracja: 03 cze 2005, 10:47
Lokalizacja: Silesia

#4

Post napisał: Kenzo » 01 lis 2005, 18:56

Hmm,gięcie rur mówisz.To trochę bardziej skomplikowane niż wcisniecie łożyska w gniazdo.Tu w zasadzie MUSISZ mieć specjalne kształtki o promieniach na które chcesz zaginać rurę,solidną płytę na której to wszystko mocujesz,rolkowe prowadniki rur itp.Chodzi po prostu o to że łatwo rurę zagnieciesz gnąc ją bez przyrządów tego typu.Czasami w marketach są w sprzedaży takie zestawy do giecia rur,moze pojedź i sobie obejrzyj.Na pewno zrozumiesz ich ideeę,można wielokrotnie coś uprościć w konstrukcji ale wielu rzeczy sie po prostu nie da sie przeskoczyć.Ja osobiscie do giecia rur starałbym sie zastosować właśnie podnosnik samochodowy.Przedewszyskim odpada ci konstrukcja najtrudniejsza,czyli pompa i siłownik i ich połączenia.Hydraulika jest dość wymagająca jeżeli chodzi o te sprawy.Napedzanie siłownika sprężonym powietrzem-możesz wywalić uczczelnienie-inna gęstośc medium,dochodzi też problem ze smarowaniem,cudowne wynalazki sprzedawane na allegro bym odpuścił,tam gdzie są duze cisnienia nie ma co bawić sie czymś co nie ma atestu.Co do szybkości działania,aż tak jest dla ciebie istotna?Chyba nie nastawiasz sie na produkcję seryjną,bo jeżeli tak to nie kombinuj tylko zainwestuj w narzędzia,szybko sie to zwróci w jakości i łatwiejszej,bezpieczniejszej pracy.Napęd gietarki za pomocą sruby-musisz załozyć duuze ramie czyli tzw wajhę.Całość ustrojstwa musisz mieć do czegos solidnie umocowaną/np solidny stół warsztatowy z nogami przykręconymi do podłogi.W rekach tego nie utrzymasz.Może lepiej pojeździć po BOMISACH i kupić jakąś praske balansową ze zlikwidowanego warsztatu.


Autor tematu
251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 4440
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#5

Post napisał: 251mz » 01 lis 2005, 19:15

spopkojnie kolego o sposobach giecia rur i o prasach mam pojecie:) tylko chodzi o to zeby jak najtanszym kosztem zrobic naped gnącow wyciskajacy :) (sruba lub silownik) mowiac o zasilanie siłownika hyd sprezarka nie chodzilo mi o bezposredniu dlatego mowilem o tym adapterze . chodzi o to iz podłacza sie do niego powietrze ze sprezarki a on zamienia cisnienie powietrza na cisnienie oleju i powoduje ruch tloka czy jakos tak. uzytownik europrotec sprzedawal swego czasu takie prasy.. jednakze dalej sie troche upieram przy swojej srubie gdyz srube mam praktycznie za free a za podnosnik bym musial ze 120zl dac. pozatym jego skok starcza dosłownie na styk aby zgiac rure na 90o . Majac na uwadze to ze nie bede tego uzywal czesto . moze z 5 dni w roku i w kazdym dniu zrobie z 10 giec rury. to jest naprawde malo. a kasy szkoda. konstrukcje bym zrobil tez praktycznie za free bo mam 5 odcinków 6cio metrowych dwuteowników 125x50x5mm. tylko niech ktos mi powie czy jest sens z ta sruba czy ona podoła zgieciu rury dajmy na to góra 30x3mm ??

[ Dodano: 2005-11-01, 19:23 ]
dokładnie chodziło mi o taka mozliwosc zasilenia silownika hyd powietrzem http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=70439942
apropo dalej ciagniemy ta srube z powodu rzadkosci pracy na tym urzadzeniu


numerek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1555
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:23
Lokalizacja: trójmiasto

#6

Post napisał: numerek » 01 lis 2005, 19:34

251mz pisze: tylko niech ktos mi powie czy jest sens z ta sruba czy ona podoła zgieciu rury dajmy na to góra 30x3mm ??


no to odpowiadam
nie da rady wygiąc rury tą maszyna za pomoca śruby !
rozumiem że napęd tejze śruby reczny ?
jesli ręczny to daj sobie spokoj -nie warto sie meczyć
dlaczego/ - ano dlatego ze giecie rur to bardzo skomplikowany proces -aby sie nie zagłębiac napiszę tylko że nawet jesli uda ci się zgiąć rure to prawdopodobienstwo że ją spłaszczysz jest na poziomie 80 %
bo jak zapewne wiesz musisz mieć dokładne kształtki dopasowane do średnicy rury a i to nawet nie gwarantuje poprawnego wygiecia
przy gieciu BARDZO waznym elementem jest ciągłośc nacisku - jesli zatem bedziesz kręcił śrubą to nie ma mocni musisz zwolnić nacisk/siłę z jaką bedziesz kręcił srubą, nastepne przyłożenie siły musi być większe aby pokonać "opór" rury i w tym momencie zazwyczaj się płaszczy

skoro chcesz robić giętarke to moge coś wyrysowac jak ja zrobiłem ale tu nalezy miec na uwadze koszt wykonania kształtek dla konktretnych średnic
bo kazda srednica musi mieć odpowiednią ksztaltke
oczywiście gietarka ręczna


Kenzo
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 5
Posty: 81
Rejestracja: 03 cze 2005, 10:47
Lokalizacja: Silesia

#7

Post napisał: Kenzo » 01 lis 2005, 19:35

Na chłopski rozum to sruba powinna wytrzymać jezeli jest z dobrego materiału,jezeli długo lezała na złomowisku to trudno orzec,z nakretka to samo,stalowa powinna wytrzymać jezeli jest dość długa,żeliwna lub staliwna nie bardzo,mikrokorozja moze ja podgryzła i wytrzyma kilka razy a potem strzeli.Jak umiesz giąc rury to wiesz ze trochę sprężynuja i by uzyskać 90 stopni to trzeba przecisnac trochę wiecej ,naped hydrauliczny jest tu wygodniejszy bo na śrubie trudno o wyczucie jak musisz się zaprzeć by docisnąć,a na recznej pompie hydraulicznej czujesz to niejako na raczce dźwigni pompki,no i mniej sie uziajasz ;-)).Ale robimy juz straszne OT i tylko patrzeć jak moderator temat wykopie ;-)) za nabijanie postów.


Autor tematu
251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 4440
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#8

Post napisał: 251mz » 01 lis 2005, 19:37

jak mozesz to wyrysuj .


Kenzo
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 5
Posty: 81
Rejestracja: 03 cze 2005, 10:47
Lokalizacja: Silesia

#9

Post napisał: Kenzo » 01 lis 2005, 19:40

No,nim wklepałem kolejnego posta,rozmówca powyzej wyjasnił ci chyba dokładnie w czym rzecz.Mógłbyś pewnie uniknąć spłaszczania rur gnąć je po napełnieniu np piaskiem i jego ubiciu,ale to kolejna komplikacja a i siła potrzebna wieksza.Tak wiec przyłączam sie do postu i opinii powyzej.Czyli szkoda zachodu.


Autor tematu
251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 9
Posty: 4440
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#10

Post napisał: 251mz » 01 lis 2005, 19:42

ehh czyli siłownik hydrauliczny i po bólu. jesli widzieliscie tego linka co podalem pare postów wczesniej z tym silownikiem hyd. napedzanym sprezarka pneumatyczna to powiedzcie co sie kryje w tym ze mozna zasilac silownik hyd sprezarka powietrza??

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Śruby Kulowe / Śruby Trapezowe”