Soft start do silnika indukcyjnego - kilka pytań

Dyskusje dotyczące silników elektrycznych i falowników.

Autor tematu
berrrcik21
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 414
Rejestracja: 06 maja 2007, 23:31
Lokalizacja: Kraków

Soft start do silnika indukcyjnego - kilka pytań

#1

Post napisał: berrrcik21 » 22 lis 2007, 21:17

Witam,
mam pytanie, a właściwie to pytam w imieniu kolegi. Potrzebuje soft start do silnika indukcyjnego 230V/0.5kW. Czy nadawało by się coś takiego lub musiało by to być cos podobnego do tego? http://www.akcesoria.cnc.info.pl/zasila ... matory.htm Czy jest możliwe zbudowanie takiego układu dla silnika indukcyjnego? Z góry dziekuje za pomoc i pozdrawiam! :)


Podziwiać należy wielkie czyny, a nie wielkie słowa.
Demokryt

Tagi:

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#2

Post napisał: clipper7 » 23 lis 2007, 09:45

Współcześnie nie jest możliwa realizacja soft startu silnika indukcyjnego bez regulacji częstotliwościowej (np. falownik). Wynika to z konstrukcji silników, braku dostępu do uzwojenia wirnika (klatki) silnika indukcyjnego, nie możemy więc wpływać na rezystancję wirnika, co umożliwia regulację prędkości obrotowej w silnikach pierścieniowych. Regulacja napięciowa nie jest możliwa ze wzgl. na niekorzystną charakterystykę takiej regulacji - silnik utknie. Jeżeli silnik nie posiada odpowiednich uzwojeń rozruchowych i przełączalnych kondensatorów ( w przyp. 1 faz.), to bez falownika niewiele można zrobić.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


Autor tematu
berrrcik21
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 414
Rejestracja: 06 maja 2007, 23:31
Lokalizacja: Kraków

#3

Post napisał: berrrcik21 » 23 lis 2007, 10:09

Hmm, no w takim razie bez falownika sie nie obejdzie :( A dało by się w jakiś inny sposób rozwiązać "miękki start" dla takiego napędu? Niekoniecznie elektronicznie, może jakiś hamulec cierny, który byłby stopniowo zwalniany podczas rozruchu silnika? Z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam! :)
Podziwiać należy wielkie czyny, a nie wielkie słowa.
Demokryt

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#4

Post napisał: clipper7 » 23 lis 2007, 10:44

Nie bardzo rozumiem Twój problem, czy silnik ma problem przy starcie (za mały moment), czy też odwrotnie, silnik startuje OK, ale element napędzany nie wytrzymuje tak szybkiego startu ?
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2103
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#5

Post napisał: qqaz » 23 lis 2007, 11:28

Spotkałem się kiedyś z argumentacją:
Skoro bez napięcia silnik stoi a pod pełnym kręci to można znaleźć taką wartość napiecia aby kręcił się wolniej.
I co odpowiedzieć - przecież logiczne. :wink:


Autor tematu
berrrcik21
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 414
Rejestracja: 06 maja 2007, 23:31
Lokalizacja: Kraków

#6

Post napisał: berrrcik21 » 03 gru 2007, 01:04

Silnik ma właściwy moment i nie ma problemów z rozruchem, tyle, że rozruch jest zbyt szybki. Dało by się go jakoś spowolnić? Silnik ma (jak dobrze pamiętam) chyba 2800obr/min albo coś koło tego. Chciałbym, żeby od startu do osiągnięcia maksymalnych obrotów minęło co najmniej 5 sek. Czy jest to możliwe? Z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam! :)
Podziwiać należy wielkie czyny, a nie wielkie słowa.
Demokryt

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Silniki Elektryczne / Falowniki”