silnik 3 fazowy , gwiazda , trojkat , falownik

Na tym forum rozmawiamy o elektronice nie związanej bezpośrednio z tematem CNC

Autor tematu
tomx_
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 5
Posty: 84
Rejestracja: 12 lut 2005, 23:41
Lokalizacja: Warszawa

silnik 3 fazowy , gwiazda , trojkat , falownik

#1

Post napisał: tomx_ » 17 paź 2011, 15:55

Witam

Chciałem poprosić Szanownych Kolegów o pomoc w następującym temacie
Jestem w trakcie modernizacji małej frezarki która jest wyposażona w silnik 3fazowy o mocy 1,5 Hp 1400 obrotów
zasilany 3 fazowo .fabrycznie podłączony w gwiazdę. W puszcze jest wyprowadzone 6 przewodów.

Do tego mam falownik 3Hp Hitachi SJ200
Chciałbym pokręcić go falownikiem na nieco wyższe obroty.

Wykonałem telefon do firmy zajmującej się sprzedażą silników jak i falowników
Uzyskałem informacje ze w celu poszerzenia zakresu obrotów i mając zapas mocy w falowniku w stosunku do nominalnego poboru prądu silnika można zastosować taki manewr.
Ze kupując u nich cały zestaw w tym przypadku silnik 2.2 Kw 2800 obrotów ,falownikiem LG iG5A - 4 Kw
mogę mieć zakres obrotów od około 200 do około 5000 praktycznie z pełnym momentem i będzie to zrealizowane przez zmianę podłączenia silnika z gwiazdy w trójkąt . I ustawienie przy 50Hz napięcia 230V a przy około 90Hz – 400V.

Jednak ta operacja wiąże się z zakupem całego zestawu falownik + silnik (spory koszt na start). Miałem nadzieje ze falownik który mam 2.2Kw mi ten nowy szybszy silnik obsłuży ale niestety …

W związku z tym chciałem podobnego zabiegu dokonać z tymi manelami które mam . Jasne jest że nie uda mi się osiągnąć 5000 obrotów z nominalnych 1400. ale na początek około 2800 było by super.
Czy posiadając zestaw silnik 1,5Hp w tym przypadku 4 polowy do tego falownik SJ200 3Hp.
Mogę pobawić się w podobną sztuczkę jak wyżej opisana , bez ryzyka usmażenia falownika lub silnika ?

Pozdrawiam
Robert



Tagi:

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#2

Post napisał: clipper7 » 17 paź 2011, 17:34

Jeżeli dobrze wprowadzisz dane silnika do falownika, to niczego nie uszkodzisz. Problem "podkręcenia" obrotów leżnie po stronie silnika (oczywiście zakładając, że falownik może sprostać wymaganiom), po prostu w miarę wzrostu obrotów pojawią się kłopoty - drgania, wibracje itp. Jeżeli masz już falownik i silnik, nic nie stoi na przeszkodzie eksperymentowi. Spróbuj, na biegu jałowym rozpędzić silnik zwiększając częstotliwość, a sam się przekonasz.
Zwykle udaje się zwiększyć obroty w przedziale 30% - 50 %.
Połączenie gwiazda/trójkąt związane jest z zasilaniem falownika. Falowniki zasilane z jednej fazy dają 3x230V, a 3f - 3x400V. Należy więc odpowiednio połączyć silnik.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


Autor tematu
tomx_
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 5
Posty: 84
Rejestracja: 12 lut 2005, 23:41
Lokalizacja: Warszawa

#3

Post napisał: tomx_ » 17 paź 2011, 17:53

Dziękuję za podpowiedzi.
Jeśli chodzi o test taki jak Kolega napisał czyli podłączyć i odpalić to owszem tak zrobiłem i działa .
Tylko w opcji którą opisałem chodziło by o zmianę parametrów sterowania przez falownik zgodnie z tym co zaproponował mi ta firma. Jeśli dobrze pamiętam to silnik przy zasilaniu 400V w gwiazdę ma mięć 3.3A (pisze z pamięci ,nie mam jak teraz sprawdzić).
Jak rozumiem żeby nie tracić momentu silnika i poszerzyć jego zakres obrotów powinienem podłączyć go w trójkąt na 230V i zwiększyć natężenie prądu , nie wiem do ilu – 5A ? i wraz ze wzrostem częstotliwości zwiększać napięcie.
Proszę poprawić jeśli źle kombinuję.
Pozdrawiam
Robert

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#4

Post napisał: clipper7 » 18 paź 2011, 07:52

tomx_ pisze:żeby nie tracić momentu silnika i poszerzyć jego zakres obrotów powinienem podłączyć go w trójkąt na 230V i zwiększyć natężenie prądu
Czy falownik jest zasilany 1f czy 3f ?
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


Autor tematu
tomx_
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 5
Posty: 84
Rejestracja: 12 lut 2005, 23:41
Lokalizacja: Warszawa

#5

Post napisał: tomx_ » 18 paź 2011, 10:24

Witam
Falownik zasilany 3fazowo

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#6

Post napisał: clipper7 » 18 paź 2011, 19:05

tomx_ pisze:Falownik zasilany 3fazowo
To najpewniej daje 3x400V i tak musisz połączyć silnik.
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


Autor tematu
tomx_
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 5
Posty: 84
Rejestracja: 12 lut 2005, 23:41
Lokalizacja: Warszawa

#7

Post napisał: tomx_ » 22 paź 2011, 16:26

Witam
Klasyczne połączenie jest dla mnie jasne .Chciałem dowiedzieć się nieco więcej na temat "overclokingu" takiego napędu.
tak czy tak dziękuję koledze za informacje.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#8

Post napisał: clipper7 » 22 paź 2011, 16:42

tomx_ pisze:Chciałem dowiedzieć się nieco więcej na temat "overclokingu" takiego napędu.
Podkręcenie obrotów silnika polega na zasileniu go napięciem o większej częstotliwości, nie ma potrzeby stasowania dod. "sztuczek". Można, oczywiście, wpisać nieprawdziwe dane w falownik, ale nie widzę sensu. To silnik odmówi pracy przy za dużych obrotach a nie falownik. Przeciętny falownik osiąga bez problemów 400 Hz, zasil tak silnik, a zobaczysz, co się wydarzy :cool:
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#9

Post napisał: Andrzej 40 » 03 lis 2011, 23:28

Ta sztuczka nie jest bezsensowna. Przełączając na trójkąt przy zasilaniu z 3 faz otrzymujemy 170V zapasu napięcia na wymuszenie nominalnego prądu przy zwiększaniu częstotliwości. Główną przyczyną spadku momentu przy zwiększaniu częstotliwości jest zmniejszanie się prądu wskutek wzrostu impedancji. Wszystko powinno działać, jeżeli nie przekroczymy prądu nominalnego dla połączenia w trójkąt i tak, jak kolega podał na początku, do ok. 100Hz, czyli podwojonych obrotów nominalnych. Oczywiście jest to trochę ryzykowne i należy bardzo starannie zaprogramować falownik.
400Hz spowoduje już grzanie blach typowego 50Hz silnika i pewnie jego demolkę - 8xobr. nominalne :mrgreen: . W te 200 obr/min przy silniku 2800obr/min to nie bardzo wierzę - przy 3,5Hz silnik będzie miał beznadziejnie mały moment.
Niestety nie mam 3 faz żeby się w to pobawić i sprawdzić praktycznie.

Awatar użytkownika

cnccad
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3548
Rejestracja: 24 gru 2006, 11:54
Lokalizacja: już tylko Mysłowice
Kontakt:

#10

Post napisał: cnccad » 04 lis 2011, 13:13

Andrzej 40 pisze:Ta sztuczka nie jest bezsensowna. Przełączając na trójkąt przy zasilaniu z 3 faz otrzymujemy 170V zapasu napięcia na wymuszenie nominalnego prądu przy zwiększaniu częstotliwości. Główną przyczyną spadku momentu przy zwiększaniu częstotliwości jest zmniejszanie się prądu wskutek wzrostu impedancji. Wszystko powinno działać, jeżeli nie przekroczymy prądu nominalnego dla połączenia w trójkąt i tak, jak kolega podał na początku, do ok. 100Hz, czyli podwojonych obrotów nominalnych. Oczywiście jest to trochę ryzykowne i należy bardzo starannie zaprogramować falownik.
400Hz spowoduje już grzanie blach typowego 50Hz silnika i pewnie jego demolkę - 8xobr. nominalne :mrgreen: . W te 200 obr/min przy silniku 2800obr/min to nie bardzo wierzę - przy 3,5Hz silnik będzie miał beznadziejnie mały moment.
Niestety nie mam 3 faz żeby się w to pobawić i sprawdzić praktycznie.
przemyślałem to sobie co napisał kolega powyżej i wydaje się mi że ma rację.
A moment , to niestety , jeden z czynników dla niego to prąd. Mniejszy prąd , mniejszy moment. Ale żeby nie przesadzić z prądem. Silnik to może wytrzymać ale falownik ... może nie umrzeć w wyjątkowej sytuacji.
Pozdrawiam.

Każda praca ma swoją wartość a zaniżanie jej wartości jest brakiem szacunku do pieniędzy i samych siebie.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektronika ogólna”