falownik a prąd rozruchu

Dyskusje dotyczące silników elektrycznych i falowników.

Autor tematu
b_j
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 301
Rejestracja: 04 mar 2006, 22:36
Lokalizacja: poznan

falownik a prąd rozruchu

#1

Post napisał: b_j » 24 paź 2008, 18:33

Witam ,

czy ktoś mogłby mi powiedzieć w jakim stopniu falownik ogranicza prąd rozruchowy. To że ogranicza to wiem ale interesuja mnie konktetne wartości dla silnika 11KW . Problem jest tego typu - planuje zakup sprężarki srubowej 11Kw i nie wiem czy moje bezpieczniki 32 A mi nie wyskoczą - co sie sprowadzi do tego ze bede mogł ja odrazu oddac bo ze zmiana mocy przyłączeniowej w energetyce moga byc problemy- i dlugo to trwa.
Tak sie składa ze posiadam juz falownik odpowiedni do tego silnika - tylko ze w dokumentacji jest informacja o bezpiczenikach na obwodach zasilajacych.... 50 A !!! ??? Czym to jest spowodowane, skoro nominalnie przetwornik pobiera prąd na 22,5A ??? (tak podaje dokumentacja).

Czy ktoś posiada moze silnik 11kw podłaczony do falownika i mogłby zmierzyć ile wynosi maksymalny prąd rozruchowy - pobierany przez falownik ? I jakie stosuje zabezpieczenia?



Tagi:

Awatar użytkownika

clipper7
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2379
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:29
Lokalizacja: Poznań

#2

Post napisał: clipper7 » 24 paź 2008, 22:36

b_j pisze:jakim stopniu falownik ogranicza prąd rozruchowy
To zależy od producenta, niektóre falowniki oferują oferują specjalne tryby rozruchowe z ograniczeniem prądu.
b_j pisze: tylko ze w dokumentacji jest informacja o bezpiczenikach na obwodach zasilajacych.... 50 A !!! ??? Czym to jest spowodowane, skoro nominalnie przetwornik pobiera prąd na 22,5A ??? (tak podaje dokumentacja).
To wynika z budowy falownika. Na wejściu jest prostownik i kondensatory o sporej pojemności, w momencie włączenia płynie spory prąd...
Jeżeli pomogłem - nie zapomnij kliknąć POMÓGŁ


Autor tematu
b_j
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 301
Rejestracja: 04 mar 2006, 22:36
Lokalizacja: poznan

#3

Post napisał: b_j » 25 paź 2008, 10:00

Producentem jest PDL ELECTRONIC - chyba kupiony aktualnie przez Schnider. Raczej chyba mało znana firma.
Jest funcja regulacji momentu- myslałem ze wlasnie przy nawrocie momentu płynie najwiekszy prąd.

Skoro wg ciebie kondensatory i obowody powoduja taki wielki prąd "rozruchowy" falownika - to powinien on być niezależny od zasilanego silnika który przeciez nie startuje jednoczesnie w załaczeniem falownika do sieci. A sam falownik próbowałem i startował na zabezpieczeniach 25A z silnikiem 2,2 Kw - prąd pobierany przez falownik był zblizony do znamionowego silnika ( tzn niższy bo silnik był bez obciązenia:-) ) Chyba najwiecej sie dowiem jak pozycze od kogos silnik 11kw i po prostu go uruchomie;d. Moze w przyszym tygodniu juz to nastąpi.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4264
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: falownik a prąd rozruchu

#4

Post napisał: BYDGOST » 25 paź 2008, 14:12

b_j pisze: w dokumentacji jest informacja o bezpiczenikach na obwodach zasilajacych.... 50 A !!! Czym to jest spowodowane, skoro nominalnie przetwornik pobiera prąd na 22,5A ?
Moim zdaniem chodzi tu tylko o stopniowanie zabezpieczeń. Jest to po prostu normalna praktyka Np. w złączu kablowym mam 40A, przed licznikiem 25A, bezpiecznik za licznikiem 20A ( wyjście na obwód zasilania maszyny) a na maszynie 16A. NIe może być tak, żeby któraś wartość się powtarzała.


Autor tematu
b_j
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 301
Rejestracja: 04 mar 2006, 22:36
Lokalizacja: poznan

#5

Post napisał: b_j » 25 paź 2008, 16:09

Hmm... zgadazam sie w 100 % ... ale ... w miedzy czasie wyczytałem ze maszyna z silnikiem 11kw potrzebuje zabezpieczenia 32A - z rozrusznikiem gwiazda/trójkat .
Zatem falownik nie powinien generować prądów rozruchowych wiekszych-jesli juz to mniejsze zatem moze na 25A juz by wystartowało.

Zatem jesli w maszynie zainstaluje sobie bezpieczniki jakie poleca dokumentacja falownika czyli 50A !!!! .. .to w najblizszej rozdzielni musze miec nieco wieksze , a pozniej jeszcze wieksze przed licznikiem ( a tem mam 40 A ) wiec jest tu mały problem. Albo kalkulacje dla falownika sa jakies chybione. W kazdym badz razie plan mam taki .. wkładam 25A, falownik i uruchamiam silnik 11 kw i patrze co sie dzieje ... po cichu mam nadzieje ze chociaż wystartuje - prad silnika ciągły to 20 A . Jak nie da rady to na 32 A juz musi iść.

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4264
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#6

Post napisał: BYDGOST » 26 paź 2008, 01:06

Te 50A podali z dużym zapasem. Jeśli za licznikiem masz 40A to już jest bardzo dobrze. Stosuj bezpieczniki typu S ( te z klapką ). Jeśli dasz S40A z dodatkowym oznaczeniem C to tak łatwo go nie wywalisz. Oczywiście chodzi o bezpiecznik "ZA" licznikiem. Bezpieczniki przed licznikowe ( dawniej tzw. OK ) masz wpisane w umowie z energetyką i z tymi nie kombinuj.
A jakiej firmy jest ten falownik i czy jest wektorowy. Powinien mieć funkcję soft-startu gdzie ustawiasz charakterystykę narastania prądu rozruchu i w Twoim przypadku nie powinno być problemu.

Awatar użytkownika

kwarc
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1058
Rejestracja: 06 sty 2007, 18:13
Lokalizacja: Mgławica Andromedy

#7

Post napisał: kwarc » 26 paź 2008, 02:16

bedzie spokojnie dzialac na 25a bezpiecznikach .jakis czas temu instalowalem falownik 45kw do silnika ok40kw i robilem przyokazji pomiary. odpowiedni czas rozruchu wystarczy aby ograniczyc prad pobierany z sieci

Awatar użytkownika

frezowacze
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 224
Rejestracja: 19 lut 2008, 00:55
Lokalizacja: Krak

#8

Post napisał: frezowacze » 26 paź 2008, 22:12

SPOKOJNE BEDZIE DZIAŁAŁ NA 32A

JA MAM SPREŻARKE 11KW TŁOKOWĄ BEZ FALOWNIKA , PODŁĄCZONA GWIAZDA - TRÓJKĄT I SPOKOJNIE PRACUJE (jutro zmierze ile bierze na rozruchu)

BYDGOST
"Jeśli dasz S40A z dodatkowym oznaczeniem C to tak łatwo go nie wywalisz. "

daj S25C LUB S25D (LITERKA OZNACZA SZYBKOŚĆ ZADZIAŁANIA B-szybkie C-zwłoczne D-opóźnione E-......... F.........)


Autor tematu
b_j
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 301
Rejestracja: 04 mar 2006, 22:36
Lokalizacja: poznan

#9

Post napisał: b_j » 26 paź 2008, 22:24

okej dizekuje za wszystkie komentarze - tak jak pisałem czekam na pozyczony silnik
pozniej dopiero kupie spreżarke ;p .. .nie chciałbym sie na tym przejechac bo 15k zl to nie mało a sprzedac odrazu jak nie uruchomie to bez sensu.

Z drugiej strony to zaciekawił mnie ten temat bo nigdzie w sieci nie moge znależć konkretnie o ile zmniejsza sie prąd rozruchu korzystajac z falownika - moze to jest oczywiste ;d dla niektórych - ze do minimum;d

Awatar użytkownika

kwarc
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1058
Rejestracja: 06 sty 2007, 18:13
Lokalizacja: Mgławica Andromedy

#10

Post napisał: kwarc » 27 paź 2008, 16:45

tylko niezapomnij ze sam silnik bedzie pobieral duzo mniej niz silnik + mechanizm sprezarki wiec ten pomiar bedzie falszywy , chyba ze obciazysz silnik

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Silniki Elektryczne / Falowniki”