odlewy epoksydowo-kwarcowe
-
ALZ
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 24
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Ja chciałem sobie odlać blok granitowy który byłby podstawą ale jak pisałem wcześniej to totalna porażka i lepiej użyć bloku granitowego do którego będą mocowane prowadnice. Całą resztę zrobić można z profili stalowych na skręcanie i zalać to właśnie syntetycznym granitem. I taki sposób w jedostkowej produkcji wydaje mi się najprostszy bo wykonanie formy o dużej dokładności z mocownymi prowadnicami jest trudniejsze niż wykonanie konstrukcji skręcanej. Przez zalanie profili uzyskamy podobne właściwości bez ryzyka skurczu i na gotowo bo ewentualna obróbka odlewów granitowych jest prawie niemożliwa i w każdej narzedziowni wylecimy na "butach" za samo pytanie czy pomogą. Konstrukcja skręcona i pokołkowana wytrzyma każde wibrowanie i napewno będzie niegorsza niż ta odlewana. Dla szpanu jeśli ktoś chce może na zewnątrz profile polaminować włóknem węglowym i bedzie full wypas , a fotki w internecie wywołają u niejednego euforię. 
-
pukury
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 34
- Posty: 7608
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
Witam !! myślę sobie że koncepcja kol. ALZ jest ok ! . zastosowałem podobny patent w zakupionej za 150 pln wiertarce stołowej - zalałem rurę z której jest kolumna . efekt jest " porażający " ( to takie modne słowo 
) . cały układ się wytłumił . w środku umieściłem pręt gwintowany M20 - co dodatkowo polepszyło całość . dawno temu jak zalewałem z kol. elementy do rekonstrukcji ornamentów do podgrzania mieszaniny żywica/piasek stosowałem drut oporowy na stałe umieszczony w formie . po utwardzeniu odcinaliśmy końce a drut zostawał " na zawsze " . i jeszcze w sprawie wibrowania - lepsze efekty dawało wibrowanie - że tak powiem - horyzontalne niż wertykalne . po prostu lepiej się układało jak było " trzepane " prawo - lewo , niż góra - dół . może się to komuś przyda . pozdrawiam !!!
) . cały układ się wytłumił . w środku umieściłem pręt gwintowany M20 - co dodatkowo polepszyło całość . dawno temu jak zalewałem z kol. elementy do rekonstrukcji ornamentów do podgrzania mieszaniny żywica/piasek stosowałem drut oporowy na stałe umieszczony w formie . po utwardzeniu odcinaliśmy końce a drut zostawał " na zawsze " . i jeszcze w sprawie wibrowania - lepsze efekty dawało wibrowanie - że tak powiem - horyzontalne niż wertykalne . po prostu lepiej się układało jak było " trzepane " prawo - lewo , niż góra - dół . może się to komuś przyda . pozdrawiam !!!Mane Tekel Fares
-
ALZ
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 24
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Kiedyś spotkałem się z łożem tokarki rewolwerowej zalewanej betonem zbrojonym włóknami poliestrowymi(chyba). Biorąc pod uwagę że dzisiaj mamy do dyspozycji takie mnóstwo plastyfikatorów i polepszaczy do cementu warto się pobawić. Niezły efekt uzyskuje się zasypując puste profile śrutem ołowianym tylko ta cena.
-
DZIKUS
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 1243
- Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
- Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
- Kontakt:
krotka pilka:
chcialbym wykonac podstawe maszyny skladajaca sie z 4 plaskich plyt zespawanych razem w zamkniety prostopadloscian. dodatkowo w srodku umieszczone by byly zebra usztywniajace, ktore dodatkowo "wgryzly" by sie w beton. moje pytanie brzmi czym to zalac, zeby bylo jak najltwiej i jak najsztywniej. nie chodzi mi o jakas super wytrzymalosc, bo ta maja zapewnic same stalowe plyty.
pukury: cos wiecej o tym zalewaniu kolumny wiertarki, jaka byla jej srednica, wysokosc, czym zalaes, jak to zrobiles itd. poza tym ja mimo wszystko wole trzepac gora-dol, niz prawo lewo
chcialbym wykonac podstawe maszyny skladajaca sie z 4 plaskich plyt zespawanych razem w zamkniety prostopadloscian. dodatkowo w srodku umieszczone by byly zebra usztywniajace, ktore dodatkowo "wgryzly" by sie w beton. moje pytanie brzmi czym to zalac, zeby bylo jak najltwiej i jak najsztywniej. nie chodzi mi o jakas super wytrzymalosc, bo ta maja zapewnic same stalowe plyty.
pukury: cos wiecej o tym zalewaniu kolumny wiertarki, jaka byla jej srednica, wysokosc, czym zalaes, jak to zrobiles itd. poza tym ja mimo wszystko wole trzepac gora-dol, niz prawo lewo
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu
-nie, nie jesteś synu
-
arizon
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 275
- Rejestracja: 11 mar 2006, 06:08
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
WitamDZIKUS pisze:krotka pilka:
chcialbym wykonac podstawe maszyny skladajaca sie z 4 plaskich plyt zespawanych razem w zamkniety prostopadloscian. dodatkowo w srodku umieszczone by byly zebra usztywniajace, ktore dodatkowo "wgryzly" by sie w beton. moje pytanie brzmi czym to zalac, zeby bylo jak najltwiej i jak najsztywniej. nie chodzi mi o jakas super wytrzymalosc, bo ta maja zapewnic same stalowe plyty.
mam podobny problem tylko mam jeszcze jedno wymaganie jak najmniejszy skurcz (powierzchnie obrabiane przed zalewaniem).
Co byście polecili?
Pozdrawiam
"Skąd mam wiedzieć co to jest ja to tylko zbudowałem"
www.serwotech.pl
www.serwotech.pl
-
ERNEST KUCZEK
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 34
- Posty: 1121
- Rejestracja: 13 kwie 2006, 02:59
- Lokalizacja: planeta ziemia
wlasnie zastanawia mnie sprawa skurczu wewnarz profilu zamknietego, tzn. czy koncowy efekt bedzie lepszy jesli profile beda mialy:
1. gruba sciane -wowczas powstana naprezenia w wypelniaczu (jako efekt skurczu). pytnaie czy naprezenia beda tak duze ze moga powstac pekniecia wypelniacza czy tez oddzielenie sie wypelniacza od scianek stalowych i powstana szczeliny, czy naprezenia wypelniacza beda umiarkowane i beda dzialac jak "napiete linki" w wewnatrz profilu?
2. cienka sciana (profile z plaskimi scianami)- pozwolic na "zassanie" scianek przez naprezenia wywolane skurczem?
ktos wspomnial o wloknach na zewnarz profilu, tez sie zastanawiam jaki efekt by to przynioslo jesli profil zamkniety zrobic laminatem na zewnarz. napewno pomogloby to w wytlumieniu drgan (nie w takim stopniu jak pelny odlew ale, no wlasnie jakim?) czy ktos kombinowal z czyms takim?
1. gruba sciane -wowczas powstana naprezenia w wypelniaczu (jako efekt skurczu). pytnaie czy naprezenia beda tak duze ze moga powstac pekniecia wypelniacza czy tez oddzielenie sie wypelniacza od scianek stalowych i powstana szczeliny, czy naprezenia wypelniacza beda umiarkowane i beda dzialac jak "napiete linki" w wewnatrz profilu?
2. cienka sciana (profile z plaskimi scianami)- pozwolic na "zassanie" scianek przez naprezenia wywolane skurczem?
ktos wspomnial o wloknach na zewnarz profilu, tez sie zastanawiam jaki efekt by to przynioslo jesli profil zamkniety zrobic laminatem na zewnarz. napewno pomogloby to w wytlumieniu drgan (nie w takim stopniu jak pelny odlew ale, no wlasnie jakim?) czy ktos kombinowal z czyms takim?
POZDRAWIAM
-
pukury
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 34
- Posty: 7608
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam !! co można powiedzieć więcej ? . było tak - żywica epidian 5 , utwardzacz PAC , piasek ( do tynkowania - jest drobny ) . piasek wygrzany w piekarniku ( kłótnia z żoną ) . następnie zmieszanie na zasadzie - piasek do żywicy a nie żywica do piasku . tak jak z ciastem na pierogi - łatwiej zagęścić niż rozcieńczyć . wszystko do rury - plus co popadło ( nakrętki , kawałi blaszek , stare śruby , itp ) . nie " szczypałem " się z tym zbytnio - ile się dało tyle wlałem . to samo z podstawą . co do skurczu to chyba z popularnych żywić jednak epoksydowe - mniejszy skurcz niż poliestrowe . miałem być w sklepie i dowiedzieć się Kol. o żywice , itp - ale sobie zachorowałem i leżę w domu . pozdrawiam !!
) . następnie zmieszanie na zasadzie - piasek do żywicy a nie żywica do piasku . tak jak z ciastem na pierogi - łatwiej zagęścić niż rozcieńczyć . wszystko do rury - plus co popadło ( nakrętki , kawałi blaszek , stare śruby , itp ) . nie " szczypałem " się z tym zbytnio - ile się dało tyle wlałem . to samo z podstawą . co do skurczu to chyba z popularnych żywić jednak epoksydowe - mniejszy skurcz niż poliestrowe . miałem być w sklepie i dowiedzieć się Kol. o żywice , itp - ale sobie zachorowałem i leżę w domu . pozdrawiam !!Mane Tekel Fares
-
ALZ
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 24
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Ze skurczem w betonie stosunkowo łatwo sobie poradzić przez stosowanie plastyfikatorów które do minimum ograniczają ilość niezbędnej wody do betonu. Poza tym dostępne są włókna do zbrojenia betonu które zapobiegają pękaniu i kruszeniu.
A wracając do laminatu na zewnątrz to poprostu pic aby można było komuś wcisnąć ciemnotę że to z włókna węglowego(laminat taki odlotowo wygląda)
A wracając do laminatu na zewnątrz to poprostu pic aby można było komuś wcisnąć ciemnotę że to z włókna węglowego(laminat taki odlotowo wygląda)
-
pukury
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 34
- Posty: 7608
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam !! właśnie dlatego ( skurcz ) należy dawać jak najwięcej piasku - a jak najmniej żywicy - piasek się nie specjalnie kurczy ! . przypomniałem sobie że mam w piwnicy takie coś zalane chyba z 10 lat temu - nic się nie oddzieliło ani nie pękło . jutro podejdę i porobi fotki - może ktoś coś ciekawego dostrzeże . pozdrawiam !![/hide]
Mane Tekel Fares
