jak to z tą próżnia jest ?

numerek · Post napisał: **numerek** » 09 mar 2008, 10:53

witam
jest tu kilku znawców odnosnie pomp prózniowych a dla mnie to temat zupełnie nowy więc pozwolę sobie zapytać
otóz jest dajmy na to jakaś substancja która zawiera ~ 40 % wody
chcę odwodnić ja jak tylko się da
czy stosując pompę próżnową mogę to zrobić ?
jesli tak to jak zabezpieczyć pompę przed dostaniem się mgly wodnej do pompy -to mnie własnie nurtuje ..........
wiadomo że pompa taka to delikatne urządzenie i woda może ją zniszczyć
zanim wydam parę zlotych na pompę to wolę się upewnić czy mozna
może ktoś posiada jakieś linki do rozwiązan w tym temacie ?

googlałem trochę i znalazłem prasy zagęszczające pracujące z próżnia ale dalej czarna magia jak zabezpieczyć pompę

ALZ · Post napisał: **ALZ** » 09 mar 2008, 11:06

Odwadnianie substancji za pomocą próżni to nie jest dobry pomysł bo tylko niewiele substancji można w próżni odwodnić. Ale nie wszystkie pompy próżniowe są wrażliwe na wilgoć, co nie znaczy że mogą iągnąć wodę.

pukury · Post napisał: **pukury** » 09 mar 2008, 11:31

witam !
napisz co to za substancja - będzie wiadomo o czym mówimy .
samej wody to raczej nie da się usunąć w prosty sposób . musiałbyś zamienić ją w parę . jeżeli możesz podgrzać " pewną substancję " to woda zacznie wrzeć prędzej ( w podciśnieniu ) i jako parę ją usuniesz . suszy się w podobny sposób drewno . napisz coś więcej ( jeżeli to nie jest TAJEMNICA

) .
pozdrawiam !

pltmaxnc · Post napisał: **pltmaxnc** » 09 mar 2008, 18:30

Pompą próżniową można doprowadzić do wrzenia wody w temp. pokojowej. Temp wrzącej cieczy szybko spada i trzeba podgrzewać chyba że wody jest malo i cieplo będzie uzupelnianie z otoczenia.
Przed pompą powiniem być umieszczony pochlaniacz wilgoci ( np chlodnica z naszej ulubionej instalacji jeżeli wytrzyma podciśnienie) aby osuszyć powietrze przed dostaniem się do pompy próżniowej.
Teoretycznie można osuszyć każdy material w którym woda nie jest związana chemicznie ,
ale praktycznie znacznie szybciej i taniej można tego dokonać w piekarniku albo mikrofali w przypadku niemetali..
Przerabialem to kiedyś na ćwiczeniach z fizyki gazów ale tylko z czystą wodą i największe trudności byly z uzyskaniem podciśnienia i parowanie trwalo i trwalo............

numerek · Post napisał: **numerek** » 09 mar 2008, 18:55

"pewna substancja " to ni mniej ni więcej jak osady ścieków
jest tak że część osadów ze scieków nie da się sprasować mechanicznie bo zawierają zbyt dużo zanieczyszczeń stałych -piasek kamienie, cząstki metali
prasowanie nie usuwa z nich wody bo nie da się z nich wycisnąć wody
stąd pomysł z pompą

czyli jeśli dobrze rozumiem pompa zda egzamin pod warunkiem że przed nią będzie odwadniacz tak?
dajmy na to że wrzuce te osady do jakiegoś kotła (szczelnego) i podgrzeje to przy podciśnieniu nie trzeba tak bardzo podgrzewać
ok to rozumiem ... a teraz gdzie tu niespodzianki ?
czyżby niemozność uszczelnienia instalacji podciśnieniowej nastręczała takich trudności ?
o jakich osuszaczach mówicie ? czy to jakieś wymienniki ciepła czy tez specjalistyczne konstrukcje typu osuszacz do kompresora ?
dysponuję wymienikiem typu płaszczowo-rurowego i mozna by to zastosować ? jak chłodnica do bimbru

?

upadły_mnich · Post napisał: **upadły_mnich** » 09 mar 2008, 20:41

kolega pija kawę rozpuszczalną? bo właśnie taką metodą jest robiona

Kolega kiedyś do pracy magisterskiej odwadniał jakie marchewki itp. Podgrzewał do 90*C i włączał pompę. Kilka sekund pracy pompy i po sprawie. Odwadniaczem był najzwyklejszy słoik litrowy z przerobioną-dorobioną nakrętką.
W tym przypadku (nie znam ilości) raczej wykorzystałbym skraplanie w wyniku zmiany objętości, jak w osuszaczach instalacji spręż powietrza, niż chłodnicę bimbrową. Ewentualnie połączyłbym te zasady

pukury · Post napisał: **pukury** » 09 mar 2008, 20:56

witam!
a może jakaś wielka wirówka ?
oczywiście jest pytanie - do jakiego poziomu " suchości " wiadoma ( ? ) substancja ma zostać doprowadzona ?
pozdrawiam !

numerek · Post napisał: **numerek** » 09 mar 2008, 21:06

wirówke to już mam

niestety odwadnianie w wirówce to za słabo bo zostaje ok 40 % wody -za małe obroty czyli za małe G
prasuję pozostałe osady w prasie (brykieciarka) i tu już jest ok
zostaje około 5-8 % wody

ilości są duże około 0.5 T /mies
i tu jest problem bo tak naprawdę jak się wywozi te osady to trza płacić za wagę

a jak nie odwodnię to płace za wodę 40 % więcej a wierzcie mi to sa niemałe kwoty

miałem w planie zastosować piec do wypalania lakieru proszkowego ale niestety koszty są zbyt duże -przewyższają koszt utylizacji wody

'szukam wyjścia z ciężkiej sytuacji

GumiRobot · Post napisał: **GumiRobot** » 09 mar 2008, 21:36

Zajrzyj do Banina do EKOFINN-POLu oni sprzedają/produkują yrządzenia do odwadniania "brzydkich" osadów, lub zastosuj jako pompę próżniową przerośniętą siostre laboratoryjnej pompki wodnej czyli pompa pompująca w obiegu, jako czynnik roboczy wodę , przez dyszę Venturiego. Takiej pompie próżniowej nie jest straszny nawet zassany osad.

ALZ · Post napisał: **ALZ** » 09 mar 2008, 21:51

Pomysł dobry, ale trzeba uważać na skład tych odpadów bo "coś" tam może wrzeć łatwiej niż woda a nie trzeba chyba uświadamiać jaki efekt dałby naprzykład rozpuszczalnik do farb.

jak to z tą próżnia jest ?