Głowica grawerująca

Tematy inne dotyczące mechaniki nie pasujące do żadnego z działów.

Autor tematu
mefiu
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 7
Posty: 90
Rejestracja: 08 sty 2008, 22:39
Lokalizacja: Poznań

Głowica grawerująca

#1

Post napisał: mefiu » 12 lut 2011, 15:19

Koledzy,
ostatnio doświadczam ciągłych problemów z grawerowaniem i przygotowywaniem płytek PCB, a precyzyjniej mówiąc: z nierówną odległością frezu od stołu.
Oczywistym rozwiązaniem jest planowanie stołu (było), albo zrobienie lepszej maszynki :)
Cudów po mojej drewnianej konstrukcji nie mogę oczekiwać, zatem pomysłem jest swobodnie zawieszona głowica (oś Z), np. tak jak tutaj:
Obrazek
Głowica osi Z jest swobodna, a głębokość grawerowania reguluje się pokrętłem, które 'otacza' frez.

Pytanie:
czy ktoś z Was posiada taką głowicę własnej konstrukcji?
Szukam pomysłów na jej wykonanie, a w szczególności na zawieszenie takiej głowicy w istniejącym uchwycie Eurohals 43mm.



Tagi:

Awatar użytkownika

Kowal
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 361
Rejestracja: 30 sie 2005, 21:25
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#2

Post napisał: Kowal » 12 lut 2011, 18:22

Witam
Moim zdaniem nic to nie pomoże. Projekt regulowanej osi "Z" ma służyć według autora do zmniejszenia czasu ustawiania głębokości grawerowania a nie korekcji nierówności stołu. Skoro z jednej strony płytki frez się zagłębia a w drugiej "wisi" w powietrzu , bo tak zrozumiałem problem , a planowanie nie pomogło to niby będziesz regulował długość frez w czasie obróbki? Jakiś nonsens!
Miki
Diabeł leży w szczegółach a i tak liczy się suma kosztów globalnych


Bbuli
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 869
Rejestracja: 10 mar 2007, 19:43
Lokalizacja: Rumia

#3

Post napisał: Bbuli » 12 lut 2011, 20:06

Dokładnie.To nie jest samoregulator.Planowanie stołu to jedyne rozwiązanie.No chyba,że geometria maszyny-prowadnice-są do d...


Autor tematu
mefiu
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 7
Posty: 90
Rejestracja: 08 sty 2008, 22:39
Lokalizacja: Poznań

#4

Post napisał: mefiu » 12 lut 2011, 20:53

To nie jest samoregulator.
No właśnie dokładnie na odwrót. To jest samoregulator.
Jak już napisałem w pierwszym poście, głowica osi Z jest _swobodna_. Nie trzyma jej żadna śruba. Nic. Jak ją puścisz z ręki to spadnie i zatrzyma się, opierając się frezem o materiał.
I teraz: to co reguluje (stałą) głębokość na jaką frez wchodzi w materiał, jest właśnie ten nagwintowany zewnętrznie pierścień, w środku którego kręci się frez. Pierścień najlepiej plastikowy, żeby nie rysował sam z siebie grawerowanej powierzchni.
Nierówność powierzchni grawerowanej > pierścień sam się wypoziomuje, a tym samym wpływnie na jednakową odległość głowicy od materiału, a zatem uzyskamy jednakową głębokość grawerowania.
Projekt regulowanej osi "Z" ma służyć według autora do zmniejszenia czasu ustawiania głębokości grawerowania a nie korekcji nierówności stołu.
Nie wiem o którym autorze mówisz, ale autor postu, który zacytowałem, zasadę działania ujął tak:
The principle is very simple, turning the copper wheel lets you move a metal canister up and down and by doing this the engraving depth can be set to a few hundred mm. The small black screw can block the setting. The Z-axis is floating free on the panel with a constant pressure of 350 gram and the white plastic nose follows the irregularities in the panel. All this ensures a constant engraving depth all over the panel.
Ostatnio zmieniony 12 lut 2011, 21:19 przez mefiu, łącznie zmieniany 1 raz.


Bbuli
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 869
Rejestracja: 10 mar 2007, 19:43
Lokalizacja: Rumia

#5

Post napisał: Bbuli » 12 lut 2011, 21:18

Ok.Ale wewnątrz będą musiały być łozyska.I problem jak z BLDC.Plus sprzęgło.
A płytki drukowane zawsze są proste.Czyli jednak chyba(moim zdaniem) należy wyrównać stolik.Usunąć luzy by nie pływał itp.


Autor tematu
mefiu
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 7
Posty: 90
Rejestracja: 08 sty 2008, 22:39
Lokalizacja: Poznań

#6

Post napisał: mefiu » 12 lut 2011, 21:21

Ale wewnątrz będą musiały być łozyska. I problem jak z BLDC. Plus sprzęgło.
Oczywiście.
Kompletnie nic nie rozumiem :-)
Można prosić jaśniej?


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 6107
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#7

Post napisał: oprawcafotografii » 12 lut 2011, 21:35

mefiu pisze:
Ale wewnątrz będą musiały być łozyska. I problem jak z BLDC. Plus sprzęgło.
Oczywiście.
Kompletnie nic nie rozumiem :-)
Można prosić jaśniej?
Fajny pomysl - "grzybek" z tworzywa slizga sie po materiale
wpuszczajac frez w material na glebokosc po prostu ustawiona nakretka.

Widze tylko jeden problem - przeciez os Z jezdzi poziomo wozona
po osi X. Jesli material bedzie krzywy to albo slizgajaca sie glowiczka
docisnie material do stolu albo cos strzeli z braku miejsca...

Ja bym wolal poprawic maszyne, a najlepiej zlecac wykonanie plytek,
ew, uzywac do tego sprawdzonej technologii zelazkowo-laserowej ;)

j.

Awatar użytkownika

Kowal
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 361
Rejestracja: 30 sie 2005, 21:25
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#8

Post napisał: Kowal » 12 lut 2011, 21:45

Pomijając wszelkie niuanse to powiedz chłopie jak wyfrezujesz tym cackiem np dwie powierzchnie w kształcie kwadratów bo moim zdaniem po skończeniu frezowania jednego trzeba frez unieść aby frezować drugi a przy swobodnej osi Z to niemożliwe :shock:
Miki
Diabeł leży w szczegółach a i tak liczy się suma kosztów globalnych


Bbuli
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 869
Rejestracja: 10 mar 2007, 19:43
Lokalizacja: Rumia

#9

Post napisał: Bbuli » 12 lut 2011, 22:17

Ok-czyli wiemy do czego to się nie nada-a w takim razie do czego to słuzy?


Autor tematu
mefiu
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 7
Posty: 90
Rejestracja: 08 sty 2008, 22:39
Lokalizacja: Poznań

#10

Post napisał: mefiu » 13 lut 2011, 11:16

po skończeniu frezowania jednego trzeba frez unieść aby frezować drugi a przy swobodnej osi Z to niemożliwe
Celna uwaga.
To jeszcze precyzyjniej: oś Z, a raczej samo wrzeciono z omawianym mechanizmem regulacyjnym, będzie swobodne w zakresie, powiedzmy 15-20mm.
I teraz: opuszczając głowicę Z wystarczająco nisko, wejdziemy w zakres swobody wrzeciona.
Podnosząc głowicę wystarczająco wysoko, opuścimy zakres swobody wrzeciona.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Mechanika”