Blok łozyskujacy w profilu aluminiowym

Tematy inne dotyczące mechaniki nie pasujące do żadnego z działów.
Awatar użytkownika

Autor tematu
KAPaGo
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 172
Rejestracja: 04 sie 2004, 14:45
Lokalizacja: EU

Blok łozyskujacy w profilu aluminiowym

#1

Post napisał: KAPaGo » 28 lis 2008, 22:22

To tak do znawców tematu mam pytanko ....a mianowicie czy ma racje bytu takie coś jak na rysunku.Rysunek przedstawia profil aluminiowy grubosci 40 mm i w ten profil chciałbym osadzic blok łozyskujący "napędowy" który bedzie wchodził od strony tej dużej "dziurki" o rozmiarze fi 58 od strony małej "dziurki" bedzie wchodzic śruba fi 25.
Ponizej rysunek
Załączniki
profil z otworami.jpg
profil z otworami.jpg (32.96 KiB) Przejrzano 1315 razy



Tagi:


mufi
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 1
Posty: 89
Rejestracja: 13 lip 2006, 10:41
Lokalizacja: Jaworzno

#2

Post napisał: mufi » 29 lis 2008, 01:09

ehhhh :) nie ma racji bytu. w gruncie rzeczy powierzchnia styku łozyska z profilem bedzie znikoma w porównaniu z całą grubością.... co za tym idzie przekazywane siły bedą opierały się tylko na części profilu! proponuje przykrecić płaskownik 15-20mm i na nim oprzeć łozysko, lub cieńszy , żeby chociaż 60% łożyska było osadzone w jednolitym materiale


Frantz
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 281
Rejestracja: 14 lis 2007, 21:19
Lokalizacja: Śląsk

#3

Post napisał: Frantz » 29 lis 2008, 01:14

Witam Ja bym zaproponował tuleje z kolnierzem przykręcana z boku i dopiero w tym osadził łożyska .

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4264
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#4

Post napisał: BYDGOST » 29 lis 2008, 11:15

No, ale właśnie KAPaGo pisze, że tam ma być blok łożyskowy. Uwzględniając powyższe uwagi dobrze byłoby wykonać ten blok z kołnierzem i poprzez śruby teowe przymocować do profilu.


upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1542
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

#5

Post napisał: upadły_mnich » 29 lis 2008, 12:13

A jakie łożysko planujesz a właściwie o jakiej szerokości?
Ja raczej nie stopniowałbym otworu (gniazda) w tym profilu tylko zrobił o jednej średnicy przelotowe i odpowiednio wykonał oprawę łożyska tak jak kol. Bydgost
o ale to tylko kwestia gustu.
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7608
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#6

Post napisał: pukury » 29 lis 2008, 14:16

witam.
myślę że kol. upadły_mnich ma rację .
nawet poszedłbym trochę dalej ( o ile jest miejsce ) .
otwór fi 58 ( dlaczego 58 ? ) na wylot - blok z kołnierzem ( wypuszczony na 6 - 8 mm z drugiej strony ) .
po drugiej stronie podkładka i całość skręcona śrubami ( kołnierz bloku do podkładki ) na wylot .
w ten sposób profil nie będzie miał tendencji do rozłażenia się .
a sądząc po średnicach to śruba będzie dość - sobie tego .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares

Awatar użytkownika

Autor tematu
KAPaGo
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 172
Rejestracja: 04 sie 2004, 14:45
Lokalizacja: EU

#7

Post napisał: KAPaGo » 29 lis 2008, 17:25

Otwór fi 58 bo taka jest średnica bloku łożyskującego , śruba fi 25 jak pisałem wczesniej .
Pomyślałem sobie tak że może całego bloku nie wpuszczac w profil tylko tak na głebokośc 16 mm i dodatkowo pod kołnierz zespołu łozyskującego dam formatke o grubosci 10 mm która przy okazji bedzie utrzymywac mi silnik ...ponizej rysunki ,tylko teraz z kolei nasuwa mi sie pytanie czy te 10 mm nie bedzie za cienkie na utrzymanie tego silnika , sruba bedzie napedzana poprzez koła pasowe
Załączniki
rzut-z-góry.jpg
rzut-z-góry.jpg (18.43 KiB) Przejrzano 1301 razy
rzut-z-boku.jpg
rzut-z-boku.jpg (60.02 KiB) Przejrzano 1300 razy


upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1542
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

#8

Post napisał: upadły_mnich » 29 lis 2008, 20:10

a w którym miejscu ten silnik ma być? Na końcu tego płaskownika 10mm?
O otworze przelotowym fi 58 mówiłem dlatego, że:
- upraszcza się obróbka a właściwie to można obrobić to nie tylko frezowaniem,
- nie wiem jak u kolegi wygląda wyjście śruby do połączenia z silnikiem i jak takie połączenie ma wyglądać ale często korzystne jest aby ten blok łożyskowy był maksymalnie niski.
- blok łożyskowy (głębokość u kolegi 16mm) można wydłużyć (pogrubić) wykorzystując naddatek np na uszczelnienie chociażby filcowe - mało zachodu a może się przydać.
U kolegi wygląda jakby płaskownik do mocowania silnika (jesli dobrze zrozumiałem funkcję jego) był mocowany pod blokiem łożyskowym. Nie wiem czy nie korzystniej by było ominąć ten blok, mocowanie silnika zapewnić jako niezależne lub mocując go na bloku łożyskowym.
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej

Awatar użytkownika

Autor tematu
KAPaGo
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 172
Rejestracja: 04 sie 2004, 14:45
Lokalizacja: EU

#9

Post napisał: KAPaGo » 30 lis 2008, 18:52

Blok łozyskowy ma głebokosc od kolnierza 26 mm i taki już jest i musze sie tego trzymac.Tak mocowanie silnika wymyśliłem sobie na końcu tego płaskownika ale chyba te 10 mm wydaje mi sie byc za cienkie .Może i koledzy maja racje ażeby mocowanie silnika zrobic niezależnie ..

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Mechanika”