zgubienie kroku/"przekręcenie" silnika krokowego p

Rozmowy na temat układów elektronicznych sterowania obrabiarek CNC

Autor tematu
Hrumque
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 291
Rejestracja: 25 mar 2013, 19:15
Lokalizacja: Opole

zgubienie kroku/"przekręcenie" silnika krokowego p

#1

Post napisał: Hrumque » 23 cze 2014, 16:10

Nie bardzo wiem do którego działu wrzucić zapytanie - tutaj czy MACH2/3...

Jest sobie cnc. Sterowanie z PC MACH, karta USB 200KHz AKZ250, drivery wykonawcze na TB6600 zasilane 40V, zasilanie z zasilacza 48v 15A (skręconego do 40V) i filtrowane 4x 10 000uF/63v low-esr. Zasilanie nie siada, stabilne... TB6600 ustawione na /8 (albo /16, nie pamiętam) mikrokrok. Silniki Nema23 "długie" jakieś ~2Nm plus-minus na oko, 200krok/obr...

Wszystko fajnie działa, ustawienia silników w "motor tuning" wydają się być ok (Steps per=640, Velocity 8000 mm/min, Acceleration 300mm/sec^2). Da się ustawić jeszcze wyżej, i też działa - nawet przy przyspieszeniu 500 jeździ tak samo brama X, jak Y, oraz Ztka bez problemu (również do góry).

Tylko że nie zawsze.

Czasem - gdy chcę wykonać jakiś "jog" ruch z palca (z klawiatury) - mach wysterowuje silnik, on rusza ale po paru milimetrach dostaje ewidentnej blokady, tak jakby przyspieszenie było pierdylion - dana oś staje dęba, słychać tylko pisk z silnika jak startująca i hamująca turbina (czyli tak jak sterowanie silnika, zablokowanego bo się nie zdążył rozpędzić w takt tak szybkiego taktowania). Albo jakby taktowanie(obroty/step) rosło prawidłowo ale gdzieś DIR się na chwilę przełączył bez sensu, czego oczywiście silnik nie jest w stanie wykonać.
Przez co oczywiście całe bazowanie w danej osi idzie w diabły, współrzędne są do kitu, softlimity są do kitu...
Testowo zmniejszyłem przyspieszenia z 350 do 200 - prawie połowę wolniej, gdy działa - rozpędza się jak ślimak ;) Ale sporadycznie (raz na parę godzin/dni) walnie sobie i i tak się zagubią kroki... Jak coś takiego się stanie - to mogę jeździć osiami przez godzinę, męczyć rozpędzaniem i hamowaniem i już nigdy się nie dzieje... aż znów stanie się w najmniej oczekiwanym momencie, w pół roboty, gdy np chcę odsunąć na chwilę wrzeciono by odkurzyć wiór...

Nigdy nie udało mi się oscyloskopem takiej sytuacji przyłapać, gdzie (w sterowaniu czy w mechanice) leży problem, nie zdarzyło mi się też by "zgubienie kroku" wystąpiło podczas pracy z g-kodu (ale prawie wcale nie używam szybkich przejazdów G00, więc ciężko powiedzieć).

Czy macie takie doświadczenia, żeby coś takiego się działo w jakiejś sytuacji ? Czy to może być zonk w sterowaniu z MACH, czy raczej jakiś problem z elektroniką... ? Jak dziada zdiagnozować ;) bo ciężko mieć oscyloskop na wszystkich sygnałach naraz i jeszcze zdążyć wcisnąć "hold" jak się coś takiego zdarzy.



Tagi:


markus1984pl
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 1
Posty: 24
Rejestracja: 23 gru 2011, 13:04
Lokalizacja: Myszków
Kontakt:

#2

Post napisał: markus1984pl » 24 cze 2014, 19:29

Zmniejsz prędkość i zrób próby.
U mnie jak dam za dużą prędkość / przyspieszenie silnik staje, tak jakby się blokuje i wydaje takie dzikie odgłosy.


gozdd
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 842
Rejestracja: 02 gru 2013, 19:21
Lokalizacja: Częstochowa

#3

Post napisał: gozdd » 24 cze 2014, 20:47

U mnie było to samo. Przy podziale kroku 1/8 i prędkości 8m/min gołe osie latały bez problemów. Ale po założeniu stołu teowego i jakiegoś małego detalu już zdarzało im się czasami tak zaciąć. Przyspieszenia nie ruszałem, zmniejszyłem prędkość do 7m/min i jeszcze ani razu nie zdarzył się podobny przypadek.


Autor tematu
Hrumque
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 291
Rejestracja: 25 mar 2013, 19:15
Lokalizacja: Opole

#4

Post napisał: Hrumque » 24 cze 2014, 21:35

gozdd pisze:U mnie było to samo. Przy podziale kroku 1/8 i prędkości 8m/min gołe osie latały bez problemów. Ale po założeniu stołu teowego i jakiegoś małego detalu już zdarzało im się czasami tak zaciąć. Przyspieszenia nie ruszałem, zmniejszyłem prędkość do 7m/min i jeszcze ani razu nie zdarzył się podobny przypadek.
Ja mam maszynę, gdzie stół jest na stałe - jeździ tylko brama i Ztka na bramie, więc waga czy obecność detalu nie zmienia nic w dynamice.

Dla testów - zwiększyłem prędkości - 8000 mm/min i przyspieszenie 500mm/s^2 i daje w trakcie testów radę bez problemu, ani razu nie zaciął się. Są to naprawdę spore prędkości i przyspieszenia (wg mnie) bo to daje pełną prędkość przejazdu po 0.3s ! a 8m na minutę to jest 133mm w ciągu sekundy, więc 600mm stołu pokonuję z końca do końca w 5 sekund ! i to działa!

Dla bezpieczeństwa i spokoju ustawiłem prędkość 2000 mm/min, i przyspieszenie 200mm/s^2 ... i po pół dnia pracy i przejazdów... nagle przy kolejnym przesunięciu - trzask. Nosz kurde! I za każdym razem zdarza się to tylko gdy robię "z palca" czyli z klawiatury, nigdy gdy wykonuje g-kody.


jomat
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 168
Rejestracja: 12 kwie 2013, 19:03
Lokalizacja: Świdnica

#5

Post napisał: jomat » 24 cze 2014, 23:18

Klawiatura na USB ?


Autor tematu
Hrumque
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 291
Rejestracja: 25 mar 2013, 19:15
Lokalizacja: Opole

#6

Post napisał: Hrumque » 24 cze 2014, 23:31

jomat pisze:Klawiatura na USB ?
A cholera wie, bo mam dwie klawiatury - jedna na USB (pancernik metalowy, z naklejkami mach-owymi, leży koło maszyny) a druga zwykła PS/2 stary Dell, z której te akurat ruchy robiłem - to nie pamiętam...
Karta interfejsu CNC jest na USB, ale jest na osobnym porcie/kontrolerze (nie jest na jednym hubie z klawiaturą), i z tego co wiem to sama karta ma jakiś bufor g-kodów/ruchów...
Wygląda to całkiem jak tutaj w 14sekundzie (a tutaj maszyna jeździ naprawdę ślimaczym tempem):

Awatar użytkownika

rap3k
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 210
Rejestracja: 16 lut 2009, 19:07
Lokalizacja: łódź
Kontakt:

#7

Post napisał: rap3k » 25 cze 2014, 21:05

tez miałem/mam podobną stację ... tylko pozostało mi zmniejszenie prędkości

najlepsze było to, ze jak program leciał sam ... to mi blokowało
jak robiłem ręcznie/z klawiatury już nie ;/

takie fajne rozwiązanie


Autor tematu
Hrumque
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 291
Rejestracja: 25 mar 2013, 19:15
Lokalizacja: Opole

#8

Post napisał: Hrumque » 25 cze 2014, 21:23

rap3k pisze:tez miałem/mam podobną stację ... tylko pozostało mi zmniejszenie prędkości

najlepsze było to, ze jak program leciał sam ... to mi blokowało
jak robiłem ręcznie/z klawiatury już nie ;/

takie fajne rozwiązanie
To coś innego - tutaj ewidentnie się rozpędza do pewnej prędkości, powyżej której (czasem) już brakuje momentu i się blokuje. U mnie blokada występuje prawie od razu, prawie na zerowej prędkości, długo wcześniej nim osiągnie prędkość przejazdową. A jak wiadomo moment w silniku krokowym spada wraz z obrotami - stąd jeśli potrafi się kręcić szybciej (gdzie opory toczenia generują większy moment hamujący), to i też powinien bez problemu kręcić wolniej...
Może coś nagram, jak mi się "uda przyłapać" dziada na takiej czkawce.


jomat
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 168
Rejestracja: 12 kwie 2013, 19:03
Lokalizacja: Świdnica

#9

Post napisał: jomat » 26 cze 2014, 12:40

Hrumque pisze: U mnie blokada występuje prawie od razu, prawie na zerowej prędkości, długo wcześniej nim osiągnie prędkość przejazdową.
Taki efekt występuje gdy po naciśnięciu klawisz strzałki
wysyła co najmniej 2 impulsy naciśnięcia.
Test:
naciśnij shift (na pełnym przebiegu) a następnie strzałkę "naciśnij-puść-naciśnij i trzymaj",
przerwa między naciśnięciami musi być jak najkrótsza więc właściwie szybko pukaj w klawisz.
Wiem, że durnowato opisałem ale raczej wiesz o co chodzi :mrgreen:
tak jakby brakowało eliminacji drgań styków.
Właśnie sprawdziłem u siebie "z palca" i jest zatrzymanie (mimo, że klawisz jest naciśnięty).
Efekt objawia się tylko na pełnym przebiegu (z shiftem).


Autor tematu
Hrumque
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 291
Rejestracja: 25 mar 2013, 19:15
Lokalizacja: Opole

#10

Post napisał: Hrumque » 28 cze 2014, 18:12

jomat pisze:
Hrumque pisze: U mnie blokada występuje prawie od razu, prawie na zerowej prędkości, długo wcześniej nim osiągnie prędkość przejazdową.
Taki efekt występuje gdy po naciśnięciu klawisz strzałki
wysyła co najmniej 2 impulsy naciśnięcia.
Test:
naciśnij shift (na pełnym przebiegu) a następnie strzałkę "naciśnij-puść-naciśnij i trzymaj",
przerwa między naciśnięciami musi być jak najkrótsza więc właściwie szybko pukaj w klawisz.
Wiem, że durnowato opisałem ale raczej wiesz o co chodzi :mrgreen:
tak jakby brakowało eliminacji drgań styków.
Właśnie sprawdziłem u siebie "z palca" i jest zatrzymanie (mimo, że klawisz jest naciśnięty).
Efekt objawia się tylko na pełnym przebiegu (z shiftem).
Sprawdziłem - mam to samo. TEN MACH TO DZIADOSTWO ;)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektronika CNC”