Zakłócenia CNC. Fachowcy elektronicy do dzieła.

Rozmowy na temat układów elektronicznych sterowania obrabiarek CNC

Autor tematu
Jarosław B
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 204
Rejestracja: 08 sie 2006, 09:09
Lokalizacja: Kraków

Zakłócenia CNC. Fachowcy elektronicy do dzieła.

#1

Post napisał: Jarosław B » 17 kwie 2010, 19:23

Witam. Od jakiegoś czasu w ploterze posiadałem UHU i wszystko było w porządku .Ale z duchem postępu zakupiłem ,, Mamuty" i kontroler za 1000 zł.Między czasie uwalił mi się silnik na ,, Y " i kupiłem od wózka widłowego silnik wspomagania . dodałem enkoder i niby wszystko chodzi ale --sieje zakłóceniami ,, że aż strach " . A więc wszystkie kable zaekranowałem łącznie z wrzecionem bo myślałem że to od falownika i dalej nic .Działa to mniej więcej tak . Jak pracuje ,, Y' to nieregularnie szarpie ,, X " .Mało tego . Gdy robie parę warst jedna na drugiej to każda warstwa jest przesunięta w lewą stronę i to o parę milimetrów , czyli tak jak by zakłócał ,, Y " . Dalej -- po włączeniu monitora pojawiają się ,, mrówki " na ekranie . całe stado :mrgreen: ( nawet przy wyłączonym wrzecionie ) . Po prostu ,, Cuda Panie Cuda " . A tak było dobrze to mi się kurna zachciało zmian :oops: . Cała elektronika też jest oddalona od komputera o jakiś metr . Kable mają jakieś 5 metrów długości ale tak jak mówiłem są ekranowane , A więc pytanie - co dalej robić ? . Wymyślcie coś bo jak nie to ja mam już pewien sposób na niego ( w rogu stoi takie dość kąkretne narzędzie z długą rączka a to na 100 % pomoże :lol: ) . Pozdrawiam

Jarek



Tagi:

Awatar użytkownika

blue_17
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1715
Rejestracja: 16 kwie 2009, 07:55
Lokalizacja: Kraków/Kornatka

#2

Post napisał: blue_17 » 17 kwie 2010, 21:59

Monitor to CRT ?
"I siedzieli oni razem pod nagim DOS-em i nie wstydzili sie tego." :D


Autor tematu
Jarosław B
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 204
Rejestracja: 08 sie 2006, 09:09
Lokalizacja: Kraków

#3

Post napisał: Jarosław B » 17 kwie 2010, 22:25

Zwykły monitor LCD ( nie dotykowy )


Glus
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 2
Posty: 47
Rejestracja: 13 kwie 2007, 10:14
Lokalizacja: Tychy

#4

Post napisał: Glus » 18 kwie 2010, 10:50

A jak i gdzie są podłączone ekrany kabli (z dwóch stron, z jednej, do czego podpięte, czy uziom jest dobry)? Czy jak się odetnie zasilanie Y (sterownik i silnik to zakłócenia dalej występują? Dobrym sposobem na zakłócenia wysokiej częstotliwości są pierścienie ferrytowe (są również takie dzielone, że nie trzeba kabla rozpinać). Hasło do googla: Ferryt przeciwzakłóceniowy.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7590
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#5

Post napisał: pukury » 18 kwie 2010, 11:20

witam.
mnie się zdaje że po masach szaleją zakłócenia .
jak masz poukładane luźne kable ?
nie powinno się ich zwijać w cewkę - tylko że tak powiem - bifilarnie .
jak masz cewkę to ma co promieniować - a przy większych prądach impulsy mogą być spore .
a jak jeszcze jakieś rezonanse się pojawią to zgroza .
zrób jak pisał Kol. - pozakładaj feryty na przewody .
ekram powinien być podłączony z jednej strony .
masa syglału to jedno a ekran to co innego .
często kol. popełniają błą i ekran traktują jako masę .
zgrabnie by byłó oscyloskopem poszukać po całości .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares


Autor tematu
Jarosław B
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 204
Rejestracja: 08 sie 2006, 09:09
Lokalizacja: Kraków

#6

Post napisał: Jarosław B » 18 kwie 2010, 11:22

Uziemienie mam podłączone do rury wodnej natomiast ekran mam podłączony tylko z jednej strony . Natomiast jak odłączę całkowicie Y no to nie będę wiedział jak robi warstwy ale faktycznie będę wiedział która oś zakłóca . Zawsze to już jakaś podpowiedz . O efektach poinformuje w poniedziałek

[ Dodano: 2010-04-18, 11:36 ]
Kable są poukładane jeden koło drugiego . Idą w rynienkach a póżniej już od X to w ruchomych prowadnikach . Faktycznie u mnie uziemienie a ekran to to samo .To znaczy tak Uziemienie jest w gniazdkach i to wszystko- nie mam do tego nic podłączonego , natomiast ekrany kabli i masa maszyny jest podłączona wspólnie a następnie przykręciłem to jeszcze od rury wodnej . Dziwi mnie tylko . że przecież tak samo miałem podłączone jak było UHU i wszystko grało a teraz kicha .A już z tym przesunięciem warstw to dramat .

[ Dodano: 2010-04-18, 11:48 ]
A te pręty ferytowe to zakładać jak . Z jednej i drugiej strony kabla czy wystarczy na jedym końcu . I rozumię że każdy kabel z osobna .


Glus
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 2
Posty: 47
Rejestracja: 13 kwie 2007, 10:14
Lokalizacja: Tychy

#7

Post napisał: Glus » 18 kwie 2010, 12:50

To są pierścienie - przewlekać, można czasami kilka razy przewlec dla większego efektu (tylko trzeba uważać, żeby sobie sygnału użytecznego -np.transmisji - nie stłumić). Każdy kabel z osobna. Hmm - nie wiem czy to jest dobry pomysł, żeby ekrany do rury podpiąć- tam czasami dziwne prądy pływają. No i mamy - ziemię w gniazdku PE (jeżeli jest taka instalacja a nie zerowanie), masę po zasilaczach (z separacją). Do czego są podpięte ekrany "uziemienie jest w gniazdkach i to wszystko- nie mam do tego nic podłączonego" - jak to rozumieć?


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#8

Post napisał: Leoo » 18 kwie 2010, 13:16

Jarosław B pisze:Między czasie uwalił mi się silnik na ,, Y " i kupiłem od wózka widłowego silnik wspomagania . dodałem enkoder i niby wszystko chodzi ale --sieje zakłóceniami ,, że aż strach " .
To raczej wszystko jasne. Taki silnik nie jest produkowany z przeznaczeniem do napędu osi, podobnie jak silnik wentylatora chłodnicy, wycieraczek itp.
Można zastosować jakieś półśrodki typu solidny zestaw dławików zamontowany bezpośrednio na szczotkotrzymaczu i dołożenie układu transmisji różnicowej enkodera ale efekt nie będzie gwarantowany ze względu na poziom iskrzenia komutatora.
Perełki, pierścionki, pręty, tudzież inne ferrytowe drobiazgi montowane na przewody może sobie Kolega darować. Mamy do czynienia z poziomem zakłóceń, którego w/w "ozdoby" nie zniwelują.
Silniki serwo budowane są ze znacznie lepszą dokładnością, począwszy od wyważenia wirnika, przez centryczność komutatora, ilość i materiał szczotek, jakość szczotkotrzymaczy po klasę łożysk.


Autor tematu
Jarosław B
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 204
Rejestracja: 08 sie 2006, 09:09
Lokalizacja: Kraków

#9

Post napisał: Jarosław B » 18 kwie 2010, 13:28

No to jak . Taki zwykły silnik prądu stałego się nie nadaje na serwo .On ma 2500 obr/min a wię nie jest to jakoś porażająco a łożyska wymieniłem .Nie chodzi mi tu o bicia wyważanie itp ale czy właśnie pod względem elektrycznym można go zastosować . Bo jak rozumie Twoją wypowiedz to właśnie on jest wszystkiemu winny ze względu na panujące w nim zakłócenia . A w taki razie wszystko było by jasne i jeżeli dobrze rozumię to wszystkie feryty rdzenie itp można sobie w ,, buty wsadzić " . Czy tak

[ Dodano: 2010-04-18, 13:31 ]
A ekrany kabli mam podpięte do obudowy plotera a to do rury wodnej

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektronika CNC”