Objaw zużytej baterii podtrzymującej.

Witam. Otóż jest maszyna CNC. O pięciu osiach. Aktualnie jest zepsuta. Objaw jest taki że na komputerze sterującym są wyświetlane bzdurne dla tej maszyny wartości. Np. Kilkadziesiąt milionów przepracowanych godzin, wartości osi na poziomie kilku milionów mm, średnice czy szerokości narzędzi o wartościach jakie fizycznie nie występują. Nie działa żadna z osi jak i silniki główne. Na wskażniku błędów zamiast np. błędu Y01 102 są błędy typu ER^%*&$(^% i tym podobne. Po przerwach weekendowych zawsze na ekranie występował błąd Battery Fault który po około godzinie pracy znikał. Uprzedzając pytania to z serwisem jest kłopot. Maszyna jest Niemiecka Weha, ale oprogramowanie już Czeskie z wgranymi Polskimi napisami. Podzespoły znowu Mitsubishi. Więc zanim zjawi się ktoś kompetetny to jeszcze długo potrwa. Podejrzenie pada na baterie w sterowniku, wygląda tak jakby sterownik pogubił ustawienia. Jedna część sterownika to dwa pierwsze obrazki z linka a PDF jest ten pierwszy na stronie. W komputerze są foldery Backup ale ich wgrywanie nic nie daje. Teraz pytanie czy przy włączonej maszynie bateria nie jest potrzebna i po wgraniu powinno być OK? Czy żeby maszyna działała bateria jest niezbędna? Wiem że pytanie specjalistyczne i bez wizji lokalnej ciężko. Ale może ktoś może służyć jakąś radą? https://www.google.pl/search?q...AhVDIpoKHZIAC3wQ AUIBygA&dpr=1 Jeżeli zły dział to proszę o przeniesienie. Służe dalszymi pytaniami.

Bateria przy braku zasilania sieciowego podtrzymuje pamięć danych /nastaw w starych maszynach i zasila zegarek (jeśli takowy istnieje). Do niczego innego nie służy. Co nie znaczy, że brak lub uszkodzona bateria nie może powodować jakiegoś błędu także kiedy maszyna jest podłączona.
Najpierw trzeba sprawdzić i najlepiej profilaktycznie wymienić baterię a potem dopiero kombinować dalej.

Kamieniarz123 pisze: czy przy włączonej maszynie bateria nie jest potrzebna

Kiedyś, kiedy pamięci mimo wszystko potrzebowały stosunkowo dużo prądu, stosowano zasadę, że po włączeniu zasilania pamięć była podłączana do zasilania, a bateria była odłączana. Służyła do tego zwykła dioda. Obecnie, kiedy czas życia baterii podtrzymujących pamięć konfiguracji liczy się w latach, czasami stosuje się rozwiązanie polegające na tym, że pamięć jest zasilana tylko z baterii. Dodatkowo podpina się kondensator (tzw. Gold), który zapobiega utracie zawartości pamięci w trakcie wymiany baterii. Dodatkowym efektem jest to, że przy włączonej maszynie pamięć nie jest właściwie zasilana (przy padniętej baterii) i oprogramowanie może mieć kłopoty z zapisem/odczytem danych.
Najczęściej pamięć konfiguracji zawiera też zegar czasu rzeczywistego i zwykle błędne wyświetlanie daty/godziny jest pierwszym objawem słabej baterii.

Prawdopodobnie padł akumulatorek/bateria podtrzymujący dane z ustawieniami obrabiarki. Musisz z powrotem wgrać plik z parametrami maszynowymi. Poszukaj, być może w którejś z wewnętrznych kieszeni gdzieś na drzwiach masz wydruk tego pliku. Inaczej szukaj u producenta pliku z danymi maszynowymi twojej konkretnej obrabiarki, spytaj poprzedniego właściciela itp.. W niektórych obrabiarkach tych plików niezbędnych do prawidłowej pracy jest więcej, najlepiej je zgrać z obrabiarki jak jest sprawna.

clipper7 pisze:

Kamieniarz123 pisze: czy przy włączonej maszynie bateria nie jest potrzebna

Kiedyś, kiedy pamięci mimo wszystko potrzebowały stosunkowo dużo prądu, stosowano zasadę, że po włączeniu zasilania pamięć była podłączana do zasilania, a bateria była odłączana. Służyła do tego zwykła dioda. Obecnie, kiedy czas życia baterii podtrzymujących pamięć konfiguracji liczy się w latach, czasami stosuje się rozwiązanie polegające na tym, że pamięć jest zasilana tylko z baterii. Dodatkowo podpina się kondensator (tzw. Gold), który zapobiega utracie zawartości pamięci w trakcie wymiany baterii. Dodatkowym efektem jest to, że przy włączonej maszynie pamięć nie jest właściwie zasilana (przy padniętej baterii) i oprogramowanie może mieć kłopoty z zapisem/odczytem danych.
Najczęściej pamięć konfiguracji zawiera też zegar czasu rzeczywistego i zwykle błędne wyświetlanie daty/godziny jest pierwszym objawem słabej baterii.

Baterie są obecnie niemalże takie same jak 30 lat temu. I wtedy były litowe o trwałości 50 lat i dziś też są. nieco bardziej pojemne, to wszystko.
Żaden poważny system komputerowy nie wykorzystuje dziś baterii do podtrzymania danych. Od około 20 lat wszystkie dane krytyczne dynamicznie zmienne oraz konfiguracyjne są zapisywane w pamięciach bezzasilaniowych. Tylko zegarek chodzi "na baterię".
A jeśli jakiś "profesjonalny" system nie zapisuje danych przy wyłączeniu zasilania, albo nie zdąży tego zrobić, to jest po protu badziewnie zaprojektowany. Paździerz.
Inna sprawa, że pamięci bezzasilaniowe też wymagają pielęgnacji i odświeżania danych, bo nie wszystkie są w stanie je utrzymać dłużej niż 10 lat. Ale to oddzielne zagadnienie i problem.