Dobór komponetów do sterowania ZX7045

Rozmowy na temat układów elektronicznych sterowania obrabiarek CNC

Autor tematu
JackSN
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 6
Posty: 51
Rejestracja: 05 sie 2012, 21:50
Lokalizacja: B-stok

Dobór komponetów do sterowania ZX7045

#1

Post napisał: JackSN » 18 kwie 2015, 09:54

Witam
Przymierzam się do modernizacji CNC chińskiej, manualnej frezarki ZX7045.

Poglądowa fotka
Obrazek

Mechanika nie jest mi obca, nie przewiduję (chyba:)) większych problemów ale w elektryce/elektronice nie czuję się już tak komfortowo i będę potrzebował pomocy (ja z tych nie elektrycznych).
Na początek co powiecie na dobór elementów (kasa odgrywa rolę stąd kupno z Chin)

1. Silnik: Nema 34 stepper motor 8.7N.m(1232oz-in) bipolar ; 5,6A – przełożenie na śrubę 1:1
2. Sterownik:Stepper Driver DQ860MA 80V 7.8A.
3. Chińska płyta główna i kabel LPT.

Dodatkowo już na krajowym rynku:

4. Transformator toroidalny.
5. Moduł zasilacz MZ-03 12V czy jednak może mostek z kondensatorami i dodatkowy zasilacz do płyty głównej?
6. Soft start dla transformatora.
7. Krańcówki hmm co polecacie zakładając sterowanie Mach3 lub Pikocnc (chyba nie mam czasu i ochoty na naukę linuksa) ?



Tagi:


Hrumque
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 291
Rejestracja: 25 mar 2013, 19:15
Lokalizacja: Opole

Re: Dobór komponetów do sterowania ZX7045

#2

Post napisał: Hrumque » 18 kwie 2015, 19:52

JackSN pisze:Witam
Przymierzam się do modernizacji CNC chińskiej, manualnej frezarki ZX7045.
Na początek co powiecie na dobór elementów (kasa odgrywa rolę stąd kupno z Chin)

1. Silnik: Nema 34 stepper motor 8.7N.m(1232oz-in) bipolar ; 5,6A – przełożenie na śrubę 1:1
2. Sterownik:Stepper Driver DQ860MA 80V 7.8A.
3. Chińska płyta główna i kabel LPT.

Dodatkowo już na krajowym rynku:

4. Transformator toroidalny.
5. Moduł zasilacz MZ-03 12V czy jednak może mostek z kondensatorami i dodatkowy zasilacz do płyty głównej?
6. Soft start dla transformatora.
7. Krańcówki hmm co polecacie zakładając sterowanie Mach3 lub Pikocnc (chyba nie mam czasu i ochoty na naukę linuksa) ?
Po pierwsze - określ czy chcesz napędzać to co jest (śruby trapezowe z sporym luzem), po prostu zapinając silniki zamiast korbek, czy robisz porządną modyfikację cnc, ze zmianą śrub na kulowe?

W analogicznej maszynie Opti BF20 - jest znana i udokumentowana przeróbka na CNC, ze zmianą śrub, ich łożysk, i dokładką silników. Wystarczają spokojnie nema23 ~3Nm (i sterowanie wtedy tańsze, bo wystarczają M543, i zasilanie mniej problematyczne, bo 36V) tak przy przełożeniu 1:1 jak i jakimś mniejszym (zwiększenie momentu i zwiększenie rozdzielczości, a prędkości raczej nie ma co tutaj żyłować) . Jedynie do podnoszenia Ztki jest mocniejszy silnik - ale z przekładnią i słabszy by dał radę, a śmigać góra-dół nie trzeba zbyt szybko ;)
Po tym co podają niemiaszki dla BF20vario:
X Y 2,75 Nm Torque
· max. 14 mm/sec. with trapezoidal spindle
· max. 25 mm/sec. with recirculating ball screw*

Z 4,4 Nm Torque on the spindle Z-axis Travel speed
· max. 12 mm/sec. with trapezoidal spindle
· max. 24 mm/sec. with recirculating ball screw*
..widać, że śruba trapezowa stawia praktycznie 2x większy opór (dwa razy wolniej da się jechać, albo 2x mocniejszy silnik trzeba by mieć)

Różnica cenowa nema34 i nema23 jest:
- 3x nema34 10Nm + 3x sterownik 80v + 3x zasilacz 60V + płytka LPT = $484.88 z przesyłką z chin i szansą na +23vat i cło, albo 500$ z przesyłką z niemiec.

- 3x nema23 3Nm + 3 x sterownik 60V + zasilacz 36v + płytka LPT = 242$

Jak musisz liczyć kasę - to bym bardziej myślał nad nema23 i ewentualną przekładnią na pasku zębatym (którą i tak dobrze by było dać, by pasek tłumił rezonansy silnika, by przesunąć silnik od osi śruby itd), a za różnicę ~250$ mógłbyś o jakieś śrubie fajniejszej niż trapez pomyśleć...

Co do krańcówek - uważam że w takim urządzeniu na 90% będziesz pracował na mokro/z chłodzeniem lejącym się wszędzie, więc wszelkie krańcówki musiałbyś mieć IP65 conajmniej, więc przemysłowe - a więc drogie, więc taniej prościej i bezpieczniej wychodzą krańcówki indukcyjne (są ip67, odporne zamknięte i nierozbieralne, bez elementów mechanicznych) - a to kupisz na alledrogo po ~20zł sztuka, albo u chińczyka
za jakieś niecałe 3$
Pomogłem? Kliknij poniżej "pomógł"


Autor tematu
JackSN
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 6
Posty: 51
Rejestracja: 05 sie 2012, 21:50
Lokalizacja: B-stok

#3

Post napisał: JackSN » 19 kwie 2015, 08:05

Dzięki za odpowiedź.
Po pierwsze - określ czy chcesz napędzać to co jest (śruby trapezowe z sporym luzem)
Rzeczywiście, zapomniałem o dość istotnej sprawie - śruby kulowe:)
W analogicznej maszynie Opti BF20 - jest znana i udokumentowana przeróbka na CNC
Nie mam porównania, ale moja ZX7045 jest "o jeden rząd wielkości większa". Dodatkowo dość mocno chciałbym wykasować luz na jaskółkach i obawiam się że przy silnikach 3 - 4 Nm (założone bezpośrednio) może pojawiać się gubienie kroków.... ale to tylko moje gdybanie.
Jedynie do podnoszenia Ztki jest mocniejszy silnik
W osi Z planowałem przeciwwagę w postaci sprężyny gazowej (nie mam już ochoty walczyć z przeciwwagą grawitacyjną).


Mam dodatkowe pytania:
1. Tu, na forum doszukałem się dyskusji nt. zasilania silników krokowych tj. wyższości trafa nad zasilaczem impulsowym. Zasilacz impulsowy na prawdę taki zły? Dla mnie, to chyba przede wszystkim mniej skomplikowane rozwiązanie.
2. Producent sterownika podaje wartość "Peak 5,6A" i "RMS 7.8A" - wiem która co oznacza ale którą wartość mam przyjąć do doboru zasilania?

Pozdrawiam


Hrumque
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 291
Rejestracja: 25 mar 2013, 19:15
Lokalizacja: Opole

#4

Post napisał: Hrumque » 19 kwie 2015, 11:20

1. Tu, na forum doszukałem się dyskusji nt. zasilania silników krokowych tj. wyższości trafa nad zasilaczem impulsowym. Zasilacz impulsowy na prawdę taki zły? Dla mnie, to chyba przede wszystkim mniej skomplikowane rozwiązanie.
Zasilacz na transformatorze jest dobry bo jest prosty i toporny i odporny. No i przy typowych (niskich) napięciach bywa tani, bo da się dorwać tanie transformatory od zasilania żarówek halogenowych (które już wymierają, i zostają transformatory w cenie złomu). No i bardzo łatwo dowinąć/odwinąć z toroida parę zwojów by zmienić napięcie. Na tym jego zalety w zasadzie się kończą.

Wady - potrzebny soft-start (zwłaszcza przy dużym transformatorze) a softstart potrafi (ze zwględu na powolne wzrastanie napięcia na wyjściu) zawieszać drivery typu M542/543 (wywalają błąd "zbyt niskiego zasilania" nim zasilanie się "rozpędzi" i tak już zostają), brak stabilizacji napięcia (nie dość, że napięcie mocno zależy od obciążenia, to jeszcze liniowo zależy od napięcia w sieci 230v).

Wiele osób poległo na zasilaczach impulsowych z powodu tego, że zasilacz impulsowy (z racji pracy na dużo wyższej częstotliwości) ma dużo mniejsze pojemności filtrujące na wyjściu. Przy transformatorze zawsze daje się duże pojemności filtrujące, by te 50/100Hz nie tętniło, a całkiem przypadkiem - to ratuje właśnie pracę driverów silników krokowych, bo oddają one spore energie do zasilania (podczas przełączania uzwojeń, upraszczając - "podczas hamowania" silnika). Gdy przy zasilaczu impulsowym tych dużych kondensatorów brak - to napięcie potrafi szaleć, zasilacz potrafi szaleć, potrafi jeden sterownik gubić kroki bo zakłóca go drugi... Bo nic nie pochłania sporych szpilek zakłóceń, generowanych przez driver(y). Wystarczy dodać na zasilaniu (najlepiej przy każdym driverze, blisko) trochę sporego kondensatora, low-esr najlepiej, i nagle zasilacz impulsowy wyrabia się bez problemu, bez gubienia kroków, bez wzajemnych zakłóceń, bez wyłączeń itp...
2. Producent sterownika podaje wartość "Peak 5,6A" i "RMS 7.8A" - wiem która co oznacza ale którą wartość mam przyjąć do doboru zasilania?
Bo podaje całkiem inne rzeczy. Maksymalny prąd uzwojenia - to co innego, niż maksymalny prąd pobierany z zasilania (który może być mniejszy). Teoretycznie zasilacz z 6A powinien ci spokojnie wystarczyć na jeden silnik, tak jak to chińczyk w swoich zestawach (które powyżej pokazywałem) proponuje (1silnik=1driver=1zasilacz) (pamiętając o tym kondensatorze, którego chińczyk nie daje).
A do kompletu dorzucisz sobie jeszcze jakiś tani zasilaczyk (albo zutylizowany jakiś komputerowy) 12V/5V na potrzeby płytki lpt, zasilanie oświetenia, pompki chłodziwa itp i będzie dobrze i odseparowane jedno od drugiego

Co do wielkości maszynki - wiem że jest większa (sam się na nią śliniłem, ale dla mnie za duża), ale posuwy stołu są prawie takie same technicznie (z tego co oglądałem), więc będą stawiać podobne opory. Jedynie Ztka jest znacząco cięższa, ale jak sam piszesz - będzie przeciwwaga.

Mógłbyś jeszcze pokombinować z podwójnym napędem w Z - jeden z przekładnią solidną (by nie wstawiać drogiego silnika) do podnoszenia całego żelastwa, a drugi napęd w Z - jako opuszczanie pinioli samej (w miejsce 3ramiennej wajchy do wiercenia). Nie wiem jakie tam luzy masz, ale w Opti są przyzwoicie małe (a wręcz lepsze niż luzy na fabrycznej korbie od podnoszenia całego wrzeciona w Z), a podczas normalnej obróbki te +/-50mm ruchu chyba wystarcza na detal, plus pełny ruch na "prawdziwej Ztce" ustawiony w machu jako ruch osi A, byś w g-kodzie mogł sobie ustawić znaczne podnoszenie narzędzia na czas przejazdów czy zmiany narzędzia, oprócz tego precyzyjnego ruchu podczas obróbki.
Pomogłem? Kliknij poniżej "pomógł"


Autor tematu
JackSN
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 6
Posty: 51
Rejestracja: 05 sie 2012, 21:50
Lokalizacja: B-stok

#5

Post napisał: JackSN » 19 kwie 2015, 12:36

Dziękuje za wyjaśnienie.
Wciskam przycisk "pomógł" a resztę to niechaj Bozia w dzieciach wynagrodzi:)
Mógłbyś jeszcze pokombinować z podwójnym napędem w Z
Odblokowana pinola niestety ma spory luz - nie będę tu nic kombinował.

Nurtuje mnie jeszcze sprawa silnika. Jak pisałem wcześniej - Nema 34 stepper motor 8.7N.m(1232oz-in) bipolar ; 5,6A; 4-ro przewodowy.
Co prawda inny silnik ale też 4-ro przewodowy:
https://www.cnc.info.pl/topics60/frezar ... 36,120.htm
Tak duży silnik przy połączeniu cewek szeregowo (tak są połączone niestety na stałe) ma bardzo dużą induktancję uzwojeń. Trza długo czekać żeby się cewki naładowały. Im szybciej kręcisz tym tego czau jest mniej i moment leci na twarz. To nie będzie miało siły przy 1000 obr bo to już są obroty graniczne dla tego typu podłączenia. Z silnika 11 Nm przy 1000 obrotach zostało ci około 1.5 Nm albo mniej.
(...)
Wyjściem z tej sytuacji jest albo wymiana śrub na takie o skoku 10mm/obr albo zmiana przełożenia na paskach powiedzmy 2:1.
Z tego powodu rozważam zamówienie śruby kulowej ze skokiem 10mm (silniki mocowane bezpośrednio). Co koledzy (i koleżanki) o tym myślą?


Hrumque
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 291
Rejestracja: 25 mar 2013, 19:15
Lokalizacja: Opole

#6

Post napisał: Hrumque » 19 kwie 2015, 14:25

JackSN pisze: Nurtuje mnie jeszcze sprawa silnika. Jak pisałem wcześniej - Nema 34 stepper motor 8.7N.m(1232oz-in) bipolar ; 5,6A; 4-ro przewodowy.
Co prawda inny silnik ale też 4-ro przewodowy:
https://www.cnc.info.pl/topics60/frezar ... 36,120.htm
Tak duży silnik przy połączeniu cewek szeregowo (tak są połączone niestety na stałe) ma bardzo dużą induktancję uzwojeń. Trza długo czekać żeby się cewki naładowały. Im szybciej kręcisz tym tego czau jest mniej i moment leci na twarz. To nie będzie miało siły przy 1000 obr bo to już są obroty graniczne dla tego typu podłączenia. Z silnika 11 Nm przy 1000 obrotach zostało ci około 1.5 Nm albo mniej.
(...)
Wyjściem z tej sytuacji jest albo wymiana śrub na takie o skoku 10mm/obr albo zmiana przełożenia na paskach powiedzmy 2:1.
Z tego powodu rozważam zamówienie śruby kulowej ze skokiem 10mm (silniki mocowane bezpośrednio). Co koledzy (i koleżanki) o tym myślą?
Nie kombinowałbym tak bardzo. Faktycznie silnikowi krokowemu od pewnej (niewielkiej) prędkości - liniowo spada moment, ale.... 1000 obrotów to rozumiem 1000rpm? to jest całe 16obr/s - coś mi się nie chce wierzyć, by tak wolno to się miało kręcić.

Rozróżnij "moment startowy" a moment napędowy.

Co innego jakbyś miał stojący silnik i nagle mu zapodał tak szybkie kroki - to faktycznie będzie niewielki moment do wykorzystania na pierwszy krok (by nie zgubić już drugiego, i kolejnych, by zdążył ruszyć). Jeśli ustawisz sobie racjonalne przyspieszenia (rampy) w sofcie sterującym (w mach3 - config > motor tunning) to silnik pierwsze kroki robi powoli więc z maksymalnym momentem, a rozpędzając się płynnie będzie w stanie jechać z znacznie większymi prędkościami, niż samo ruszenie. Zwłaszcza że opór ruszenia (tarcie statyczne) jest największe, jak już jedzie - to jest potrzebna znacznie mniejsza siła. Nawet ręcznie kręcąc korbą możesz się o tym przekonać. Nawet na upartego byś był w stanie zmierzyć te siły - klucz dynamometryczny albo kawał 1m linijki, sprężyna na końcu, za którą to próbujesz obrócić, i patrzysz jak się rozciąga - ile musisz ją rozciągnąć by ruszyć z miejsca stolik, a ile się rozciąga jak już płynnie kręcisz.

Poza tym - stosując kartę LPT to maksymalnie (optymistycznie licząc, przy dobrym komputerze) uzyskasz na porcie LPT jakieś 100kHz maks. Zależnie jakie mikrokroki zastosujesz, to przy śrubie kulowej o skoku 5mm, 200krokach na obrót masz:
- 1/2kroku (400 kroków/obrót) maks obroty to 250 rms = 15000 rpm (ale rozdzielczość beznadziejna, bo 1 krok to 0,0125mm ruchu, bez sensu)
- 1/10kroku (2000 kroków/obrót) maks obroty to 50 rms = 3000 rpm (i rozdzielczość 1krok= 0,0025 mm brzmi sensowniej, bo 0.01mm to 4 kroki silnika) a równocześnie daje ci to prędkość maksymalną przejazdu 250mm/s = 25cm na sekundę - więc nie jest tak źle ;)

... więc stosując jakiś "lepszy" mikrokrok (co równocześnie tez ładnie zwalcza rezonansy silnika krokowego) i tak masz ograniczenie czysto elektryczne do jakichś 2000-3000rpm maks. Przy takich obrotach to można próbować robić "szybkie przejazdy" ale nie obróbkę - więc i siły są znacznie mniejsze przenoszone niż przy obróbce, a stosując łagodne rampy prędkosci - da się to osiągnąć.
Pomogłem? Kliknij poniżej "pomógł"


mirslavo
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 3
Posty: 11
Rejestracja: 24 paź 2014, 18:46
Lokalizacja: Piastów

Re: Dobór komponetów do sterowania ZX7045

#7

Post napisał: mirslavo » 01 maja 2015, 12:11

JackSN,

Korzystając z okazji - czy mółbyś podać jaka jest średnica wrzeciona w tej frezarce. Chodzi mi o ten fragment który wysuwa pod korpusem.

Spytam też o precyzję wrzeciona i stołu i ogólnie - czy w Twojej było i jest OK? Na przykład tutaj był problem z luzami wrzeciona:
https://www.cnc.info.pl/topics80/luz-pi ... t42896.htm

pozdrawiam


Autor tematu
JackSN
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 6
Posty: 51
Rejestracja: 05 sie 2012, 21:50
Lokalizacja: B-stok

Re: Dobór komponetów do sterowania ZX7045

#8

Post napisał: JackSN » 02 maja 2015, 17:50

mirslavo pisze:JackSN,

Korzystając z okazji - czy mółbyś podać jaka jest średnica wrzeciona w tej frezarce. Chodzi mi o ten fragment który wysuwa pod korpusem.
Sprecyzuj kolego pytanie, bo za bardzo nie wiem o którą średnicę chodzi.


mirslavo
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 3
Posty: 11
Rejestracja: 24 paź 2014, 18:46
Lokalizacja: Piastów

#9

Post napisał: mirslavo » 07 maja 2015, 22:19

już precyzuję: pinola wysunięta na max - chodzi o jej średnicę na wysokości otworu do wybijania Morsea


Autor tematu
JackSN
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 6
Posty: 51
Rejestracja: 05 sie 2012, 21:50
Lokalizacja: B-stok

#10

Post napisał: JackSN » 12 maja 2015, 14:52

mirslavo pisze:już precyzuję: pinola wysunięta na max - chodzi o jej średnicę na wysokości otworu do wybijania Morsea
Fi 75mm. Mierzone suwmiarką. Nie mam narzędzi aby zmierzyć dokładniej.

Jeżeli chodzi "precyzję wrzeciona i stołu" dokładnych odchyłek nie pamiętam ale jak na chiński wytwór było "do przełknięcia" (w sensie, że nie zgłaszałem reklamacji).
Pod koniec drogi (ostatnie 60 - 80 mm) w osi X dość znacznie podnosi się stół (lub opuszcza się - nie pamiętam dokładnie) - wychodziło coś ok 0,15mm.
Nie sprawdzałem prostopadłości osi X względem Y.

Przy planowaniu stali dołączoną głowicą (chyba fi 63) z wrzeciona (na kołach zębatych) pojawia się nie przyjemny dźwięk - być może to normalne, nie wiem:).

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektronika CNC”