czy gotowy zasilacz przemysłowo-impulsowy bedzie dobry
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 32
- Rejestracja: 05 lut 2012, 16:39
- Lokalizacja: Warszawa
czy gotowy zasilacz przemysłowo-impulsowy bedzie dobry
Witam,
Chciałbym skompletowac elektronike do maszynki, którą zaczalem budować.
Posiadam sterowniki 2M542. Do tego chciałbym dokupić silniki krokowe 23HS2430 2,8Nm 3A oraz gotowy zasilacz przemysłowo – impulsowy 350W 36V 9,7A takiego jak z tej aukcji
Co sadzicie o takiej konfiguracji. czy taki gotowy zasilacz dobrze sie sprawuje?
Pozdr,
Marcin
Chciałbym skompletowac elektronike do maszynki, którą zaczalem budować.
Posiadam sterowniki 2M542. Do tego chciałbym dokupić silniki krokowe 23HS2430 2,8Nm 3A oraz gotowy zasilacz przemysłowo – impulsowy 350W 36V 9,7A takiego jak z tej aukcji
Co sadzicie o takiej konfiguracji. czy taki gotowy zasilacz dobrze sie sprawuje?
Pozdr,
Marcin
Tagi:
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 111
- Rejestracja: 29 gru 2008, 01:17
- Lokalizacja: Ozimek
Nikt Ci nie zabroni dac takiego zapasu ale po co. Na stronie sponsora jest podany sposob doboru (wyliczenia) zasilacza i wynika z niegoo ze 9A zupelnie wystarczy.Wojekkk pisze:A wracajac do zasilacza mysle ze na 3 silniki po 3 A to bedzie troche za maly zapas mocy. Ja bym dal tak ok 12-15A
Ja tez bede uzywal zasilaczy impulsowych. Jedyna modifikacja jaka dam bedzie pakiet kondensatorow filtrujacych na wyjciu (u mnie ponad 25mF), bo zasilacze te nie lubia pracowac bez obciazenia a taka sytuacja moze wystapic w momencie, gdy silniki beda hamowaly. Wstepnie testowalem to na 1 silniku i nic zlego sie nie dzieje.prąd wyjściowy jest sumą prądów jakie pobierają sterowniki silników, lecz w praktyce prąd ten osiąga 70% swojej wartości, więc dobierając prąd transformatora który ma zasilić 3 sterowniki np. 4 Amperowe liczymy następująco: 3x4 A=12 A, 12 Ax70%= 8,4 A - najlepiej dodać z 0,5 Ampera nadwyżki.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 32
- Rejestracja: 05 lut 2012, 16:39
- Lokalizacja: Warszawa
Czyli raczej dobrze sie sprawują takie zasilacze? A jakie sa objawy, gdy zasilacz bedzie pracował bez obciązenia ze az trzeba zobić taką modyfikację?ElSor pisze: Ja tez bede uzywal zasilaczy impulsowych. Jedyna modifikacja jaka dam bedzie pakiet kondensatorow filtrujacych na wyjciu (u mnie ponad 25mF), bo zasilacze te nie lubia pracowac bez obciazenia a taka sytuacja moze wystapic w momencie, gdy silniki beda hamowaly. Wstepnie testowalem to na 1 silniku i nic zlego sie nie dzieje.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 577
- Rejestracja: 12 mar 2006, 21:46
- Lokalizacja: Kraków/Olkusz
Ja ostatnio z tego źródła (link z pierwszego postu) kupowałem zasilacz do stolika krzyżowego 48v 500W sam sprzedawca informuje że nie powinien on pracować na 100% obciążenia bo mocno traci na trwałości. Podaje że najlepiej do 60% pracy ciągłej i powinien 5 lat popracować.
Według mojego stanu wiedzy zasilacz nie powinien być na styk.
Takie zasilacze się sprawują dobrze (jeśli chodzi o zasilacze impulsowe a nie transformator prostownik kondensator) tak samo pewnie jak te komputerowe bo idea jest ta sama i nawet układy sterujące przetwornicą są takie same. Tyle że są jeszcze lepsze i gorsze firmy które to robią.
Według mojego stanu wiedzy zasilacz nie powinien być na styk.
Takie zasilacze się sprawują dobrze (jeśli chodzi o zasilacze impulsowe a nie transformator prostownik kondensator) tak samo pewnie jak te komputerowe bo idea jest ta sama i nawet układy sterujące przetwornicą są takie same. Tyle że są jeszcze lepsze i gorsze firmy które to robią.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 111
- Rejestracja: 29 gru 2008, 01:17
- Lokalizacja: Ozimek
Widocznych objawow nie ma poza zmniejszona zywotnoscia. Zwiazane jest to z budowa i dzialaniem samych przetwornic. Tak jak juz bylo wczesniej wspomniane zasilacze te najlepiej pracuja przy ok 60% obciazeniu ale nic nie stoi na przeszkodzie by pracowaly w zakresie 40-80% byle nie obciazone na full/przeciazone i nieobciazone.lasekm pisze:A jakie sa objawy, gdy zasilacz bedzie pracował bez obciązenia ze az trzeba zobić taką modyfikację?
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 21
- Rejestracja: 28 lis 2006, 23:52
- Lokalizacja: Kraków
Proponuje ja kolega jezdzi do pracy samochodem i spala na tym dystansie 3l paliwa wlewac 3,2l codzinnie, poco wiecej moze wycieknac albo ktos spusci...ElSor pisze:Nikt Ci nie zabroni dac takiego zapasu ale po co.Wojekkk pisze:A wracajac do zasilacza mysle ze na 3 silniki po 3 A to bedzie troche za maly zapas mocy. Ja bym dal tak ok 12-15A
Zasilacze impulsowe to nie jest transformator. Trafo mozna chwilowo nawet 200% przeciazyc i nic mu sie nie stanie. Impulsowka zalezy jak skonstruowana moze przy niesprzyjajacych warunkach odciac napiecie. Poza tym roznica w cenie miedzy 9A a dajmy na to 15A nie jest zbyt duza a ja kolega bedzie chial kiedys np dac wieksze silniki to nie bedzie musial nic zmieniac.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 111
- Rejestracja: 29 gru 2008, 01:17
- Lokalizacja: Ozimek
Niestety slyszalem o takich przypadkach na parkingu przy moim miejscu pracy... ale nie o tym mowa.Wojekkk pisze:Proponuje ja kolega jezdzi do pracy samochodem i spala na tym dystansie 3l paliwa wlewac 3,2l codzinnie, poco wiecej moze wycieknac albo ktos spusci...
Majac sterowniki na 4,2A ustawione na maxa wyciaga z nich skutecznie 2,98A x 3 silniki - 9A (zakladajac ze wszystkie jednoczesnie daja max prad). Jak juz wczesniej pisalem (cytat) max prad w praktyce pobierany przez 3 silniki to 70% - wypada to akurat w dobrym zakresie pracy zasilacza impulsowego 350W. Na krotkie piki poboru i zwrotu pradu pomoga kondensatory ktore zaleca sie stosowac na wyjsciu.Wojekkk pisze:Zasilacze impulsowe to nie jest transformator. Trafo mozna chwilowo nawet 200% przeciazyc i nic mu sie nie stanie. Impulsowka zalezy jak skonstruowana moze przy niesprzyjajacych warunkach odciac napiecie. Poza tym roznica w cenie miedzy 9A a dajmy na to 15A nie jest zbyt duza a ja kolega bedzie chial kiedys np dac wieksze silniki to nie bedzie musial nic zmieniac.
Inna rzecz ze frezarka 3 osiowa podczas pracy moze takze na raz krecic tylko 1 silnikiem (zalezy to oczywiscie od programu) i wtedy obciazenie zasilacza to 3A czyli 30% z 9A.
Kolejna rzecz to pytanie czy indukcyjnosc silnikow przy wiekszych predkosciach pozwoli na przeplyw pradu 3A przy napieciu 36V - wydaje mi sie ze nie - predzej bym szukal zasilacza na wyzsze napiecie niz prad. Tutaj idealnym bylby 45V 450W (10A) (mozna by takiego na 48V kupic i nieco skrecic napiecie).
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 577
- Rejestracja: 12 mar 2006, 21:46
- Lokalizacja: Kraków/Olkusz
Z tym prądem i indukcyjnością to chyba nie do końca tak.
Rozważam czysto akademicko bo różne są konstrukcje sterowników do silników krokowych sam nie mam doświadczenia z użytkowania bo dla mnie krokówki to tylko do drukarki się nadają.
Może być sterownik napięciowy czyli daje napięcie na wyjściu w związku z tym im większe obroty tym mniejszy prąd ze względu na indukcyjność. Inna wersja to sterownik prądowy z zasilaniem większym napięciem niż napięcie znamionowe silnika daje to prąd o stałej wartości dla spoczynku i dla jakiegoś zakresu prędkości obrotowej dzięki szybszemu narastaniu prądu na indukcyjności uzwojeń silnika co też umożliwia uzyskanie wyższych obrotów. Można wreszcie ograniczać prąd dla małych prędkości czy w stanie spoczynku aby się silniki nadmiernie nie grzały.
Prąd w spoczynku i w trakcie pracy zależy więc od konstrukcji sterownika i może być tak że w czasie gdy żaden silnik się nie kręci prąd akurat będzie maksymalny !!!
Ciekawe założenie że nie wystąpi sytuacja kiedy to się włączą 3 silniki na raz!!!
Chyba że to ma być model suwnicy?
Rozważam czysto akademicko bo różne są konstrukcje sterowników do silników krokowych sam nie mam doświadczenia z użytkowania bo dla mnie krokówki to tylko do drukarki się nadają.
Może być sterownik napięciowy czyli daje napięcie na wyjściu w związku z tym im większe obroty tym mniejszy prąd ze względu na indukcyjność. Inna wersja to sterownik prądowy z zasilaniem większym napięciem niż napięcie znamionowe silnika daje to prąd o stałej wartości dla spoczynku i dla jakiegoś zakresu prędkości obrotowej dzięki szybszemu narastaniu prądu na indukcyjności uzwojeń silnika co też umożliwia uzyskanie wyższych obrotów. Można wreszcie ograniczać prąd dla małych prędkości czy w stanie spoczynku aby się silniki nadmiernie nie grzały.
Prąd w spoczynku i w trakcie pracy zależy więc od konstrukcji sterownika i może być tak że w czasie gdy żaden silnik się nie kręci prąd akurat będzie maksymalny !!!
Ciekawe założenie że nie wystąpi sytuacja kiedy to się włączą 3 silniki na raz!!!
Chyba że to ma być model suwnicy?