Awaria wrzeciona Chiron Fz-20

Dyskusje na temat elektrowrzecion do napędu narzędzi skrawających
Awatar użytkownika

Autor tematu
silvesters
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 262
Rejestracja: 27 kwie 2008, 21:27
Lokalizacja: Z warsztatu

Awaria wrzeciona Chiron Fz-20

#1

Post napisał: silvesters » 22 lis 2011, 11:05

Witam,
mam problem z wrzecionem w maszynie chiron fz-20, na sterowaniu Fanuc 6M. Silnik wrzeciona to Siemens 1HU3106. Nie jestem pewien czy to problem z silnikiem czy z elektroniką. Problem objawia się w sposób taki że gdy włączę prawe obroty, to podczas obracania się wrzeciona słychać nieregularne, jakby puknięcia dobiegające najprawdopodobniej z transformatora (miga przy tym jedna dioda w szafie). Przy włączeniu zaś obrotów lewych dzieje się to samo z tym wyjątkiem, że po zatrzymaniu obrotów (M5), narzędzie przez chwilę się jeszcze powoli kręci (choć nie zawsze), gdy ręką dynamicznie ruszę narzędzie w jedną stronę to czasami odpuszcza. Najgorsze jest to, że wybija mi zabezpieczenie główne i praca na maszynie jest niemożliwa.

Nie wiem czy to w czymś pomoże ale usterka ta nie nastąpiła przy obróbce. Jednego dnia skończyłem na niej pracę normalnie, a trzy dni później po włączeniu pojawił się opisany problem.
Dodatkowo zastanawiam się czy temperatura może mieć na to wpływ, ponieważ w pomieszczeniu gdzie jest maszyna jest tak jak na dworze (nie wykończone jeszcze), a przez te dni gdy maszyna nie była włączana spadła temperatura.

Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam
Silvesters



Tagi:


xtreme69
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 1
Posty: 29
Rejestracja: 24 lut 2011, 10:23
Lokalizacja: Gks

Re: Awaria wrzeciona Chiron Fz-20

#2

Post napisał: xtreme69 » 22 lis 2011, 11:26

silvesters pisze: Jednego dnia skończyłem na niej pracę normalnie, a trzy dni później po włączeniu pojawił się opisany problem.
Witam
Czy problem pojawił się odrazu po włączeniu czy po jakiejś chwili?
Czy próbował kolega podłączyć maszynę bez wrzeciona?

Awatar użytkownika

Autor tematu
silvesters
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 262
Rejestracja: 27 kwie 2008, 21:27
Lokalizacja: Z warsztatu

#3

Post napisał: silvesters » 22 lis 2011, 13:02

Problem pojawił się od razu po włączeniu. Włączyłem maszynę, zjechałem na bazy i wszystko do tego momentu chodziło dobrze, dopiero gdy włączyłem obroty to było słychać ten dziwny dzwięk i po chwili maszyna wywaliła główne zabezpieczenie w domu.

Nie wiem czy miało to jakikolwiek sens ale odłączyłem przewody od wrzeciona i włączyłem obroty na maszynie i było ok. Tylko nie wiele chyba z tego można wywnioskować bo możliwe, że bez obciążenia problemu nie będzie.

Później jeszcze podłączyłem wrzeciono, ale odłączyłem dwa przewody z góry (tachoprądniczka czy coś w tym stylu) i włączyłem obroty. Wrzeciono wkręciło się na maksa, oczywiście po chwili wyłączyłem żeby nic się nie stało, ale przez tą chwilę nie było słychać tego dźwięku (o którym pisałem wcześniej), a maszyna nie wywaliła zabezpieczenia.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektrowrzeciono”