Ostatnio projektuje obudowę z blach dla urządzenia grzewczego, urządzenie jest w kształcie walca, obudowę kombinuję w ten sposób aby nie używać profili.
Mam za zadanie pogiąć blachę w taki sposób aby sama blacha była wystarczająco sztywna by nie trzeba było używać do niej profili zamkniętych.
Używam w tym celu arkuszy blaszanych giętych w kształcie klocków otwartych z dwóch stron, jest ich 4. zaginam w nich krawędzie do wewnątrz.
Oczywiście podstawowe kryterium to koszt wykonania, moje pytanie brzmi czy z arkuszy blaszanych można zagiąć na krawędziarce konstrukcję z blachy 1, o wymiarach wysokość na 1500 podstawa 600 x 600, tak jak to pokazałem by była ona wsytarczająco stabilna?
płaszczyzny podziałowe to dwie płaszczyzny symetrii jedna horyzontalna w połowie wysokości konstrukcji, druga wertykalna dzieląca konstrukcję na pół, wychodza z tego dokładnie 4 elementy.
Poszczególne blachy Montowane są do siebie na "zakładkę" przez odpowiednie zagięcie krawędzi . Przeważnie spotykam się z opiniami że konstrukcja taka będzie wystarczająco sztywna, ale jakoś nie jestem co do tego przekonany.
Załączam odręczny szkic.
zastanawiam się też czy krawędziarz nie będzie miał problemu żeby pozaginać te zakładki na końcach blach ze względu na dość spory gabaryt??
Druga sprawa która mnie nurtuje to przygrzewanie bądź przykręcanie do tego typu konstrukcji żeberek. jako że chce wszystko wykonać (a jakże) ultra tanio, to zastanawiam się żeby przy okazji pogiąć sobie np. kapelusze i w celu ( o ile to potrzebne) usztywnienia konstrukcji przygrzać bądź przyśrubować je do powierzchni blachy.
Alternatywą jest tu przetłoczenia usztywnień na powierzchni, ale tłoczniki nie są opłacalne w jednostkowej produkcji...
Jeżeli znalazła by się jakaś dobra dusza chętna podzielić się źródłami wiadomości co do gięcia tego typu konstrukcji byłbym bardzo wdzięczny!
