Noze kute

Prasy, gilotyny, krawędziówki, tłoczniki i wykrojniki, etc...

Autor tematu
berzer
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 126
Rejestracja: 04 lis 2005, 10:25
Lokalizacja: Poznan

Noze kute

#1

Post napisał: berzer » 19 cze 2008, 18:53

Witam serdecznie,

Moze mi ktos powiedziec, z czego i jak sie wykonuje noze kute?

Noze do wycinaniu w tworzywie sztucznym (folia, guma, plyty) o gr. od 0.3 do 1.5mm

Noze wygladaja w ten sposob:
http://www.swansondie.com/clicker.htm

http://www.freemancompany.com/cd_forged2.html

http://www.fremontcuttingdies.com/laser_cutting.html

Pozdrawiam,
OB



Tagi:


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7608
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#2

Post napisał: pukury » 19 cze 2008, 20:15

witam !
swojego czasu robiłem coś podobnego - wykrojniki do papieru / tektury .
były z NC10 - taką stal mieliśmy .
część była odkuwana a część frezowałem z pełnej płyty ( zgroza ) .
robiłem cały alfabet ( po trzy litery ) - można było oszaleć .
pewnie są obecnie lepsze materiały - ale NC10 spisywała się świetnie .
zaletą stali z tej grupy jest to że przy hartowaniu nie wykrzywiają się .
pozdrawiam !
Mane Tekel Fares


Autor tematu
berzer
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 126
Rejestracja: 04 lis 2005, 10:25
Lokalizacja: Poznan

#3

Post napisał: berzer » 19 cze 2008, 21:53

Dziekuje za zainteresowanie.

Rozumiem, ze na poczatku jest giecie jakiegos plaskownika i spawanie (badz frezowanie z monolitu), potem wyzarzanie (po spawaniu), frezowanie ksztaltu ostrza, hartowanie calosci? czy samego ostrza? (do jakiej wartosci HRC?) po hartowaniu ostateczne ostrzenie?

Aha, a jakie inne stale nadawalyby sie na cos takiego?


Jarosław B
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 204
Rejestracja: 08 sie 2006, 09:09
Lokalizacja: Kraków

#4

Post napisał: Jarosław B » 19 cze 2008, 23:07

Witam.Może parę słów o wykrojnikach.Po pierwsze są bardzo różne metody wykonywania .Na początku swojej działalności mając bardzo mało narzędzi wykonywałem w ten sposób że dany wzór (a głównie robię wykrojniki dla poligrafi - etykiety do wódek ) nanosiłem na materiał a następnie wierciłem otwór koło otworu. Póżniej pilnikarką piłowałem zewnątrz i wewnątrz aż do uzyskania odpowiednich kształtów.Póżniej rozcinaki hartowanie polerowanie i. t d . Tak robiłem przez parę ładnych lat .Doszłem do takiej wprawy że błąd pomiaru był 0.05 setek.Póżniej doszła frezarka i obróka się trochę zmieniła . Po prostu to co się dało to wykonywałem na frezarce.Natomiast obecne czasy się wogóle zmieniły, i pewne rzeczy są po prostu nieopłacalne u nas robić. A mianowicie , dostaję dany kształt etykiety wysyłam meila do naszych wschodnich sąsiadów z rysunkiem technicznym a oni na druciarce wykonują prawie wszystko .Za cztery dni dostaje prawie gotowy wykrojnik .Mnie zostaje wykończenie kosmetyka i.t.d .Jeśli chodzi o materiał to dam przykład. Wykrojnik wykonany z materiału NC 6-10 wytrzymuje wykrojenie około 2-3 milionów etykiet To jest okoł dwóch zmian . Wykonany z materiału SW7N wytrzymuje około tygodnia bez ostrzenia , natomiast z wkładką widiową parę miesięcy.Tak więc jakość materiału ma ogromne znaczenie w tym wypadku.Drugim bardzo ważnym parametrem jest umiejętność ostrzenia.Mało kto wie że do poszczególnych rodzaji papieru jest przypisany różny kąt ostrzenia narzędzia. Do tektury inni do kredowego inni do metalizowanego inny i.t.d .W praktyce to oznacza parę milionów etykiet dodatkowo wyciętych.Mając inne wykrojniki w rękach to czasami ręce opadają jak profesjonalne firmy zabierają się za ostrzenie. I to by było chyba tyle bo jak więcej będę pisał to nikt tego nie będzie chciał czytać. .Jeżeli są jaklies pytania odnośnie wykrojników to proszę pytać .Pozdrawiam JAREK


Autor tematu
berzer
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 126
Rejestracja: 04 lis 2005, 10:25
Lokalizacja: Poznan

#5

Post napisał: berzer » 20 cze 2008, 08:31

Witam serdecznie,

Bardzo dziekuje za obszerny opis. W przeciwienstwie do tego co kolega pisal, smutno mi bylo ;) gdy widzialem koniec opisu bo moglbym czytac, a czytac...

Jest moze gdzies jeszcze jakis dokladny opis wykonywania, technologii wykrojnikow kutych i tasmowych? Jakies b.d. ksiazki?

Aha, interesuje mnie jeszcze kwestia samego ostrzenia wykrojnikow. Czy jest to tylko i wylacznie obrobka reczna czy jest taka opcja aby na centrum, lub jakiejs dosc precyzyjnej maszynce CNC to wykonac automatycznie?
Np. zamontowac we wrzecionie kamien szlifierski, taki na trzpieniu, kulisty, i to ostrze naoszczyc?


Jarosław B
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 204
Rejestracja: 08 sie 2006, 09:09
Lokalizacja: Kraków

#6

Post napisał: Jarosław B » 20 cze 2008, 09:56

Witam.Jeżeli chodzi o wykrojniki kute to tylko jest z mazwy.Owszem najpierw odlewa się odkuwkę a następnie na maszynach CNC wykonuje sie dalsze prace.Niestetu proces jest dość kosztowny i pracochłonny.Na takie rozwiązanie mogą sobie pozwolić bardzo duże firmy a i to powoli wychodzą z tej technologi.Obecnie na dobrych druciarkach można zrobić wykrojnik od jednego przejścia druciarki i to już po wstępnym przygotowaniu i hartowaniu .Tak więc czas wykonania skraca się do 15-20 godzin już gotowego produktu.A więc w jeden dzień można wykonać wykrojnik. Na maszynach CNC JEST TO NIEWYKONALNE.Koszt druciarki wacha się w granicach 60-80 tys zł ( cena ze sprowadzeniem z Chin . ostatnio dają nawet 3 lata gwarancji). Jeśli chodzi o ostrzenie to niestety tylko ręcznie gdyż ze względu na różnorodność kształtów nie ma innej możliwości.Owszem można zanieść do skanowania w 3D a następnie obrabiać na CNC. Raz koszty przewyższą cenę wykrojnika dwa czas jaki upłynie będzie bardzo długi a i tak póżniej coś trzeba poprawić gdyż wykrojnik zużywa się nierównomiernie . Pozdrawiam Jarek


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7608
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#7

Post napisał: pukury » 20 cze 2008, 10:46

witam !
do kol. Jarosław. B - no to chyba tylko Ty wiesz czym pachnie robienie alfabetu z nc10 ( 40mm wysokości ) za pomocą frezarki i pilnika . próbowaliśmy spawać płaskowniki ( skuwać również ) - ale tylko fajans z tego wychodził .
w sumie to wszystko było kompletnie chore .
szkoda że nie było dostępu do druciarek .
co do kątów ostrza to osobna dziedzina - tu można było zepsuć całą robotę .
i inną sprawą było mocowanie wykrojnika na płycie i sposób usuwania wykrojów .
kilka cm. papieru jest jak deska - maszyna była " dość " solidna .
długo można by pisać - na szczęście te czasy już minęły .
pozdrawiam !
Mane Tekel Fares


Autor tematu
berzer
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 126
Rejestracja: 04 lis 2005, 10:25
Lokalizacja: Poznan

#8

Post napisał: berzer » 20 cze 2008, 18:06

Dziekuje za kolejne pomocne informacje.

Jednakze ponawiam pytanie, i oczekuje odp. jak rowniez opini co do pomyslu.

"Interesuje mnie jeszcze kwestia samego ostrzenia wykrojnikow. Czy jest to tylko i wylacznie obrobka reczna czy jest taka opcja aby na centrum, lub jakiejs dosc precyzyjnej maszynce CNC to wykonac automatycznie?
Np. zamontowac we wrzecionie kamien szlifierski, taki na trzpieniu, kulisty, i to ostrze noza naoszczyc?"

Zakladam, ze wykrojnik pojektuje i wykonuje od poczatku, mam sciezke i ewentualnie moge sie dosuwac kamieniem szlifierksim do krawedzi tnacej noza. Co o tym sadzicie?


Jarosław B
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 204
Rejestracja: 08 sie 2006, 09:09
Lokalizacja: Kraków

#9

Post napisał: Jarosław B » 20 cze 2008, 18:49

Może wytłumaczę jeszcze raz.Jeżeli wykonujesz wykrojnik od samego początku na ploterze CNC to jak najbardziej jest to realne gdyż zachowujesz sobie rysunki wykrojnika i robisz ewentualną korektę . Zakładasz toczek do szlifowania i gotowe. A L E .ploter misisz mieć 5D .w trzech płaszczyznach nie ma możliwości nadania kąta i objechania go dookoła od jednego razu.A to są baaaaaardzo drogie plotery. Druga sprawa co zrobisz jak będziesz miał gdzieś ostre krawędzie (a bardzo często się to zdarza) . tutaj wogóle koncepcja plotera odpada bo obojętnie jaki założysz toczek to Ci wyjdzie jakiś tam promień a masz mieć na ostro . Tak więc powiem brzydko -wybij Sobie z głowy jakiekolwiek elektroniczne ostrzenie wykrojnika . Niestety szlifierka stołowa odpowiednie tarcze i szlifujemy :lol: Tak więc nie jest to łatwa sprawa . Natomiast nie ma żadnej literatury (przynajmniej ja nie wiem i nigdy się z tym nie spotkałem ) która by od początku do końca wyjaśniała metode produkcji wykrojników.Po prostu każda firma robi własnym sposobem jedni pilnikiem drudzy frezarką a jeszcze inni skumplowali się z kosmitami :lol: Na dzień dzisiejszy zacząć produkcję to są naprawde duże pieniądze i niestety duże doświadczenie. Nawet kupno dobrej frezarki .tokarki. parę szlifierek to się już robi parę ładnych kilkadziesiąt tysięcy złotych (nie mówiąc o druciarce czy ploterze ) .Ale jak najbardziej próbuj a może akurat się uda. Pozdrawiam Jarek


Autor tematu
berzer
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 126
Rejestracja: 04 lis 2005, 10:25
Lokalizacja: Poznan

#10

Post napisał: berzer » 21 cze 2008, 08:25

Dziekuje. To bylo pouczajace. Sadze, ze bede musial wybrac opcje kontaktu z obcymi ;)
Zobaczymy co to bedzie.
Sam ich raczej robic nie bede. Narazie zakladam dosc proste rozwiazania nozy; moze potem podrzuce jakis szkic etc. i poprosze o wycene.

Jak sie orientowalem w jakiejs firmie, bylo to pare miesiecy temu, to oni robili wykrojniki ze stali sprezynowej, gr. 6-8mm.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka plastyczna”