zw3d CAM - układanie elementów, rozkrój itp

ZWCAD

Autor tematu
Hrumque
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 291
Rejestracja: 25 mar 2013, 19:15
Lokalizacja: Opole

zw3d CAM - układanie elementów, rozkrój itp

#1

Post napisał: Hrumque » 24 cze 2014, 21:17

Jest sobie zwcad/zw3d, w nim jest sobie CAM.
Otwieram nowy CAM.
Setup: pierwsze co mam, to Geometry:, i tutaj powinienem dodać wszystko co wiem o tym co chcę obrobić. Dodaję obiekt "stół" (albo imadlo, albo inne ustrojstwo), ustawiam mu Class:table - i jest ok. Na powierzchni stołu mam poziom zero. Teraz chcę na to wrzucić elementy którę będę chciał uzyskać-obrabiał (oraz ewentualnie ich "stock" klocek źródłowy). I tutaj problem - dodawać wszelkie obiekty Geometry inne mogę (również clampy i inne mocowania itd), ale pojawia się życiowe pytanie GDZIE KURDE JEST ICH PRZESUWANIE??? Nigdzie nie widać opcji Move, Align, czy cokolwiek co by brzmiało jak układanie elementów względem siebie lub względem punktu zero. Już o odpowiednim obrocie nie mówiąc... Każdy element jest wrzucany "na ekran" tak jak ma swój układ odniesienia, czyli wychodzi czasem "w stole", czasem pod stołem, czasem zupełnie nie w tej osi!
Obrazek

Fajnie by było móc wsadzić kilka elementów do jednego CAMa - i niech sobie policzy do wystrugania np wielu części za jednym zamachem, skoro wiem jaki duży mam "stock" bloczek z którego będę strugał. Ale jak to zrobić, skoro nie mam jak przesuwać kolejnych elementów? Już nie mówię o automatycznym układzie dla optymalnego rozkroju z danego materiału, ręczny mi wystarczy...

Wiem, że pewnym wyjściem jest zawsze możliwość wejścia w edycję "do środka" danego elementu, i tam przesunięcie go względem x0,y0,z0 odpowiedniego - ale nie o to chodzi, zwłaszcza że z takich elementów mam też zbudowane jakieś "złożenie", i ich poruszanie w XYZ w celu ułożenia na stole do obróbki (w celu przygotowania CAMu) totalnie rozpipcza mi całą resztę pracy.

Może pewnym wyjściem byłoby tworzenie "złożenia" tzn kolejnego pliku Part/Assembly, w którym wkładalibyśmy sobie te part-y swoje jako Insert:component w odpowiednich pozycjach, obrotach, i względem siebie, i dopiero takie złożenie wkładać do Camu jako Geometry? ale czy to ma sens? zwłaszcza jak przychodzi dorzucić coś, albo przesunąć, albo jedna z części składowych ma jedną drobną zmianę... i ta zmiana musi się poprzeliczać przez X plików, które trzeba odświeżyć i sprawdzić...



Tagi:


dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3094
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

#2

Post napisał: dance1 » 24 cze 2014, 21:41

często właśnie kombajny z modułami cad/cam stwarzają problemy, wszystko ok gdy projektujesz powiedzmy za jednym zamachem w cadzie, tragedia gdy chcesz w camie otworzyć kilka projektów i je obrobić, o importach już wspominać nie będę.
Jaką masz wersję programu?
Dla 3 osi cena jeszcze do przełknięcia ale za 5 już dziękuję, nie opłacalny ze swoimi błędami i wieloma niedociągnięciami.
Miałem wersję testową ze specjalnie przygotowanym PP dla naszych maszyn, zgody jednak na wdrożenie programu po testach nie było (osobiście byłem na nie) rok 2011, może coś na lepsze się zmieniło?
I don't like principles, I prefer prejudices


Autor tematu
Hrumque
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 291
Rejestracja: 25 mar 2013, 19:15
Lokalizacja: Opole

#3

Post napisał: Hrumque » 24 cze 2014, 22:33

dance1 pisze:często właśnie kombajny z modułami cad/cam stwarzają problemy, wszystko ok gdy projektujesz powiedzmy za jednym zamachem w cadzie, tragedia gdy chcesz w camie otworzyć kilka projektów i je obrobić, o importach już wspominać nie będę.
Jaką masz wersję programu?
2013 demo, pozwoliłem sobie już 3ci trial rozpocząć, bo nadal nie mogę złapać "o co kurde chodzi", jakim cudem można to używać produkcyjnie (albo chcieć za to jakieś pieniądze).
Dla 3 osi cena jeszcze do przełknięcia ale za 5 już dziękuję, nie opłacalny ze swoimi błędami i wieloma niedociągnięciami.
Mi wystarczą 3 osie, nawet 2.5D często wystarcza, jak się dobrze projekt podzieli, byle to działało, a skoro się kupuje kombajn (sory - nawet 3D nie jest tani dla mnie, to nie wydatek na bułki) - to ma robić, a nie - że więcej czasu poświęcam na walkę z programem, by zrobił to co chcę, niż bym to samo na kartce w kratkę narysował, zwymiarował, i napisał g-code w głowie uwzględniając korektę średnicy narzędzia ;)
może coś na lepsze się zmieniło?
Nie wiem, bom starszych wersji nie dotykał, ale na razie choć to wygląda może ładnie, to pracuje się jak z Eagle PCB (jeśli znasz, taki program do płytek drukowanych). Coś jakbym wsiadł do Syrenki, który wygląda jak jakieś współczesne auto. Niby wszystko jest, nawet więcej bajerów niż potrzeba, a jak przychodzi do jazdy - to kurde kaszle zgrzyta i nie jedzie.


PiRo_man
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 329
Rejestracja: 23 sie 2010, 21:32
Lokalizacja: Świerklany

#4

Post napisał: PiRo_man » 25 cze 2014, 17:30

Na tym oprogramowaniu pracowałem trzy lata. Zaczynając od wersji 2011, kończąc na wersji 2012 (po rozmowie z szefem oboje stwierdziliśmy że nie ma sensu aktualizować do wersji 2013).

Jeśli chodzi o przemieszczenie detalu w projekcie CAM, to nie ma takiej możliwości (przynajmniej do wersji 2014 SP0). Co do generowania ścieżek, jest to dłuższy temat, a nie chce mi się teraz pisać. Jak będę miał kiedyś wenę, to się bardziej rozpiszę przedstawiając wszystkie uciążliwe sytuacje jakie mnie spotkały podczas korzystania z tego oprogramowania. Ale to nie dzisiaj...

Co to ustawiania elementów jako stołu, czy uchwytu, to polecam z tym uważać. Raz ustawiłem kostki mocujące chyba jako uchwyt, i okazało się, że mimo tego że frez obrabiał detal dużo wyżej niż się one znajdowały, to całkowicie omijał to miejsce, przez co zostawił mi sporo nieobrobionego materiału...

Jak będziesz miał jeszcze jakieś konkretne pytania odnośnie obróbki, nie będziesz wiedział jak jakiejś funkcji czy strategii użyć to pisz. Postaram się w miarę możliwości pomóc. Jednak jeśli tylko wziąłeś sobie to oprogramowanie na testy, to z czystym sumieniem mogę Ci je odradzić. Zaoszczędzisz dużo nerwów, czasu i pieniędzy.

Pozdrawiam
inż. Mateusz


krzycho102
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 4
Posty: 57
Rejestracja: 12 lip 2012, 15:37
Lokalizacja: Mazowieckie

#5

Post napisał: krzycho102 » 15 lip 2014, 08:41

Jak masz jakieś złożenie, albo kilka elementów, to najprostszym sposobem jest wrzucenie całego złożenia do CAMa. Po poukładaniu sobie elementów w module CAD klikasz prawym na ekranie, wybierasz Obróbka CAM i gotowe- całe złożenie jest w CAM, z zachowanymi położeniami elementów.
A swoją drogą czemu korzystasz z wersji 2013? Masz tu linka do 2014 - link. Na tej samej stronie są filmiki, może z ich pomocą uda Ci się jakoś ruszyć z robotą.
Powodzenia ;)


Autor tematu
Hrumque
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 291
Rejestracja: 25 mar 2013, 19:15
Lokalizacja: Opole

#6

Post napisał: Hrumque » 15 lip 2014, 08:51

krzycho102 pisze:Jak masz jakieś złożenie, albo kilka elementów, to najprostszym sposobem jest wrzucenie całego złożenia do CAMa. Po poukładaniu sobie elementów w module CAD klikasz prawym na ekranie, wybierasz Obróbka CAM i gotowe- całe złożenie jest w CAM, z zachowanymi położeniami elementów.
Otóż to, trzeba sobie to "złożenie w celu obróbki" zrobić, i z niego dopiero robić CAMa, bo co z tego że masz " z zachowanymi położeniami elementów" jak tych położeń nie możesz edytować/poprawić...

krzycho102 pisze:A swoją drogą czemu korzystasz z wersji 2013? Masz tu linka do 2014 - link. Na tej samej stronie są filmiki, może z ich pomocą uda Ci się jakoś ruszyć z robotą.
Bo dostałem swego czasu na jakichś targach płytkę z 2013 i kilka kluczy trialowych. Nie wiem czy do 2014 zadziałają, a poza tym - i tak mi się już skończyły ;/
A co do filmików (tych polskich) to już pisałem - zawierają tak głupie merytoryczne błędy, które ja (jako bardzo-początkujący) wyłapałem - to strach mi się na nich opierać bo nie wiem ile jeszcze błędów poważniejszych zawierają ;)


krzycho102
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 4
Posty: 57
Rejestracja: 12 lip 2012, 15:37
Lokalizacja: Mazowieckie

#7

Post napisał: krzycho102 » 15 lip 2014, 14:26

Hrumque pisze:Otóż to, trzeba sobie to "złożenie w celu obróbki" zrobić, i z niego dopiero robić CAMa, bo co z tego że masz " z zachowanymi położeniami elementów" jak tych położeń nie możesz edytować/poprawić...
Można - wystarczy wrócić do cada, zmienić co potrzebujesz i z powrotem do cama - model zostanie zaktualizowany.
Co do licencji to napisz do przedstawicieli ZW w Polsce. Mi nie robili problemów jak chciałem potestować dłużej niż te 30 dni.


Autor tematu
Hrumque
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 291
Rejestracja: 25 mar 2013, 19:15
Lokalizacja: Opole

#8

Post napisał: Hrumque » 29 lip 2014, 16:35

PiRo_man pisze: Co to ustawiania elementów jako stołu, czy uchwytu, to polecam z tym uważać. Raz ustawiłem kostki mocujące chyba jako uchwyt, i okazało się, że mimo tego że frez obrabiał detal dużo wyżej niż się one znajdowały, to całkowicie omijał to miejsce, przez co zostawił mi sporo nieobrobionego materiału...

Jak będziesz miał jeszcze jakieś konkretne pytania odnośnie obróbki, nie będziesz wiedział jak jakiejś funkcji czy strategii użyć to pisz. Postaram się w miarę możliwości pomóc. Jednak jeśli tylko wziąłeś sobie to oprogramowanie na testy, to z czystym sumieniem mogę Ci je odradzić. Zaoszczędzisz dużo nerwów, czasu i pieniędzy.
Otóż to - teraz utknąłem na tym, jak (prawidłowo) uchwycić detal na stole, tzn:
- potrafię dodać "element" ustawiony jako clamp - ale zw3d omija go bardzo szeroko z obróbką, nie bardzo czuję jak nad tym panować, i jak potem usunąć to, czego obecny clamp nie pozwolił usunąć.
- wolałbym móc ręcznie dodać elementy (kształty - np małe prostopadłościany) które będą pozostawały nieobrabialne - takie łączniki obrobionej części i "stock"a, które po obrobieniu całości zostaną obcięte, lub nawet obetnę je ręcznie. Tylko jak to dobrze robić, by automatycznie te fragmenty omijało z dokładnością niewielką w trakcie całej obróbki, a potem usunęło na sam koniec obróbki?

Obecnie 99% detalu jest robione funkcjami 2D Profile Cut, i to mi wystarcza, czasem do tego jakieś wiercenia (jako nawiercenie punktowe), do których w g-kodzie ręcznie z palca sobie dopisuję już G12 powiększanie otworu do odpowiedniego rozmiaru.


krzycho102
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 4
Posty: 57
Rejestracja: 12 lip 2012, 15:37
Lokalizacja: Mazowieckie

#9

Post napisał: krzycho102 » 31 lip 2014, 09:55

Co do uchwytów to faktycznie - mi też nieraz zostawiało za dużo materiału, ale to spróbuj poprzełączać między klasą "uchwyt" i "stół". Nieraz to załatwia sprawę. Inna rzecz to czy robisz obróbkę w uchwytach w 3x czy 2x? W tym wyższym module możesz przełączać obszar obróbki między tym co jest poza uchwytami, a tym co "wewnątrz" uchwytów (w parametrach - sprawdzanie kolizji).


Autor tematu
Hrumque
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 6
Posty: 291
Rejestracja: 25 mar 2013, 19:15
Lokalizacja: Opole

#10

Post napisał: Hrumque » 31 lip 2014, 17:08

krzycho102 pisze:Co do uchwytów to faktycznie - mi też nieraz zostawiało za dużo materiału, ale to spróbuj poprzełączać między klasą "uchwyt" i "stół". Nieraz to załatwia sprawę.
Eh coraz bardziej widzę rewelacyjny ten soft ;) "poprzełączaj a może zadziała" ;)
Inna rzecz to czy robisz obróbkę w uchwytach w 3x czy 2x? W tym wyższym module możesz przełączać obszar obróbki między tym co jest poza uchwytami, a tym co "wewnątrz" uchwytów (w parametrach - sprawdzanie kolizji).
Nie, wszystko robię w 2x (2D). Profile cut przy odpowiednich ustawieniach (i dobraniu odpowiednich profilów, lub ich dorysowaniu) załatwia mi 99% obróbki, a resztę robię "planowaniem 2D" po odpowiedniej powierzchni.

W zasadzie to nawet stołu (table) i uchwytów (clamp) - jakbym mógł, to bym nie dodawał. Realnie wygląda to tak, że robię element np ze sklejki, która jest położona na płycie z HDFu albo piankowym podkładzie pod panele, a to dopiero na stole. Wszystko razem złapane na rogach do stołu i wystarczy.

Chciałbym móc zapanować nad tym, żeby detal obrabiany - powiedzmy wycinane małe kółko z dużej płyty sklejkowej - nie było docinane w 100% (czyli "wypadło" wycięte), tylko by zostawały jakieś małe "wąsy", na których element do samego końca obróbki by się trzymał "stock-a" czyli płyty. Jak tutaj:
Obrazek
A ewentualnie na końcu obróbki - obcięcie tych wąsów, lub nawet jak nie - to ręcznie je obcinam. Tak - wiem - mogę przyklejać materiał na np tasmę klejącą dwustronną do podkładu, lub dorobić się stołu podciśnieniowego, ale czy moja metoda nie jest prostsza i lepsza? Tylko muszę dojść, jak to robić (w miarę automagicznie, a nie tak, że z palca trzeba rzeźbić profile i wycinać toolpatch-e)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „ZW3D / ZWCAD”