Otwór przelotowy śr 3 dł 150
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3
- Rejestracja: 25 paź 2016, 16:43
- Lokalizacja: Inowrocław
Otwór przelotowy śr 3 dł 150
Witam,
jestem studentem i mam do zaprojektowania krok po kroku daną część. Wymyśliłem sobie ośkę od rolek (tych do jeżdżenia ).
Mniej więcej coś takiego. Jednakże prowadzący stwierdził że chciałby żeby oś była przelotowa, oraz wydłużył ją z 33 mm do 150 mm.
Średnica otworu wynosi 3 mm i zastanawiam się jak go wykonać.
Nie da się tego wywiercić i nie za bardzo mam na to pomysł.
jestem studentem i mam do zaprojektowania krok po kroku daną część. Wymyśliłem sobie ośkę od rolek (tych do jeżdżenia ).
Mniej więcej coś takiego. Jednakże prowadzący stwierdził że chciałby żeby oś była przelotowa, oraz wydłużył ją z 33 mm do 150 mm.
Średnica otworu wynosi 3 mm i zastanawiam się jak go wykonać.
Nie da się tego wywiercić i nie za bardzo mam na to pomysł.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5562
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
a co z gwintem? tam jest M3 czy fi3Zachar1234 pisze:Średnica otworu wynosi 3 mm
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3
- Rejestracja: 25 paź 2016, 16:43
- Lokalizacja: Inowrocław
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3
- Rejestracja: 25 paź 2016, 16:43
- Lokalizacja: Inowrocław
-
- Posty w temacie: 3
Nikt nie każe wiercić Ci na wylot tego fi 5.
Bierzesz pręt, obrabiasz do właściwej średnicy zewnętrznej, wiercisz krótki otwór, gwintujesz.
Mocujesz za obrobioną powierzchnię, obrabiasz zakończenie, wiercisz większy otwór.
I tak jesteś skazany na krótkie nawierty i częste wycofania wiertła, najlepiej po kolei coraz większą średnicą i większą długością wiertła lub zastosowanie specjalnego narzędzia, czyli jak pisał kolega wyżej wiertła lufowego, być może z dodatkowym prowadzeniem przed samym detalem.
Jaką koncentryczność otworu masz "przykazaną"?
Bierzesz pręt, obrabiasz do właściwej średnicy zewnętrznej, wiercisz krótki otwór, gwintujesz.
Mocujesz za obrobioną powierzchnię, obrabiasz zakończenie, wiercisz większy otwór.
I tak jesteś skazany na krótkie nawierty i częste wycofania wiertła, najlepiej po kolei coraz większą średnicą i większą długością wiertła lub zastosowanie specjalnego narzędzia, czyli jak pisał kolega wyżej wiertła lufowego, być może z dodatkowym prowadzeniem przed samym detalem.
Jaką koncentryczność otworu masz "przykazaną"?
-
- Posty w temacie: 3
Pod M4x0,5,to wiertło 3,5 ,a nie 3- dla ścisłości. Widać ,ze tego nie widzisz. Kolega pisze o wierceniu od strony łba na FI 5 ,i dopiero pod gwint na 3,5.
Swoja droga to niezłego zajoba ma ten twój prowadzący ,skoro chce wiercić 50D ,w jakiejś idiotycznej osi do rolek. Z ekonomia to nie ma nic wspólnego. Rozumiem ,ze chce was przećwiczyć ,ale sposób jego rozumowania jest pokrętny,bo przy okazji sugeruje wam ,ze trzeba wykonywać bardzo prymitywne przedmioty bardzo drogo.
Swoja droga to niezłego zajoba ma ten twój prowadzący ,skoro chce wiercić 50D ,w jakiejś idiotycznej osi do rolek. Z ekonomia to nie ma nic wspólnego. Rozumiem ,ze chce was przećwiczyć ,ale sposób jego rozumowania jest pokrętny,bo przy okazji sugeruje wam ,ze trzeba wykonywać bardzo prymitywne przedmioty bardzo drogo.
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2
- Rejestracja: 20 gru 2016, 09:47
- Lokalizacja: Wrocław