Warsztat od podstaw - tokarka, frezarka, szlifierka

Dobór pierwszej maszyny

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

Autor tematu
Diakub
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 11
Posty: 11
Rejestracja: 17 lis 2018, 20:03

Warsztat od podstaw - tokarka, frezarka, szlifierka

#1

Post napisał: Diakub » 17 lis 2018, 20:55

Witam szanownych kolegów.

Stawiam swoje pierwsze kroki na tym forum i w obróbce metali. Mam do was prośbę o opinię co do wyboru pierwszych maszyn do warsztatu. Od razu zaznaczę że w praktyce to jestem zielony w obróbce. Natomiast jest potencjał, Klienci są, no i chęci :) Więc od początku.

Planuję zacząć wykonywać różnego rodzaju części które dotychczas zlecam na zewnątrz. Klienci jednak coraz bardziej szukają możliwości skrócenia terminów a i własne potrzeby dorabiania części i prototypowania są dość spore. Wszytko to jednak pojedyncza produkcja. Dlatego też na początek myślałem o tokarko-frezarce na której będę mógł się nauczyć obróbki, wykonać stosunkowo sporo prac a cena jest stosunkowo niska (oczywiście mówimy o chinkach). Na ten moment miejsce też jest ograniczone do garażu i pomieszczenia magazynowo-produkcyjnego. Części które planuję wykonywać są raczej małe - średnice do 100mm, długości do ok 200mm, na frezarce jakieś 150-200mm. To na czym mi zależy to dokładność obróbki. Czytałem na forum że na takich kombajnach można uzyskać dokładności rzędu 0,01mm co chyba jest całkiem nieźle. Wiem że trzeba to okupić dokładnym ustawieniem maszyny. Zastanawiam się tylko czy zmiana z tokarki na frezarke nie będzie wymagała każdorazowo ustawiania od początku. A to już może być mocno czasochłonne. Nie oczekuje że taka produkcja będzie szybka ale przy ciągłym szukaniu mikronów może być problem z cierpliwością ;) Z tego powodu będąc zdecydowanym na zakup tokarko-frezarki rozważam czy jednak nie lepiej rozdzielić to na dwa osobne urządzenia. Tu jednak pojawia się problem z budżetem i miejscem. Planowałem wydatek rzędu max 15tyś PLN na maszynę "stołową" o wadze 200-300kg. Jestem świadom że porządna maszyna musi ważyć i kosztować (stare konstrukcje ważące ponad tonę i 20 tyś PLN) jednak planowałem to jako kolejny krok, gdy będę miał już regularne zlecenia (więc i lepiej będę mógł dobrać parametry), pracownika do pracy na tym i warsztat gdzie to wszystko będzie się działo.

Podsumowując mam kilka pytań do Waszego doświadczenia:
- Czy lepiej kupić maszynę typu kombajn czy może jednak prostą tokarkę i frezarkę o podobnych parametrach ?
- Czy na takim kombajnie będę w stanie obrobić twarde stale - wiadomo, powoli ale czy w ogóle?
- Jakie kombajny możecie polecić do pracy pół amatorskiej, pół profesjonalnej? Wybór jest spory pomiędzy Bernardo, Cormak itp ale że to wszystko chińczyki to kwestia jak się trafi ale są konstrukcje też są bardziej lub mniej udane.

Dzięki za wszelką pomoc.




strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Warsztat od podstaw - tokarka, frezarka, szlifierka

#2

Post napisał: strikexp » 17 lis 2018, 21:19

To że terminy wykonania są długie nie wynika tylko z tego że jest kolejka ale i sama obróbka jest czasochłonna. Nie mając dobrego centrum obróbczego (koszt zabójczy) trzeba przekładać, obracać, montować, mierzyć. Ja też byłem zielony w temacie obróbki, i jestem teraz zszokowany jak to długo trwa. Plus taki że jak zrobisz błąd projektowy to możesz sam naprawić.


Autor tematu
Diakub
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 11
Posty: 11
Rejestracja: 17 lis 2018, 20:03

Re: Warsztat od podstaw - tokarka, frezarka, szlifierka

#3

Post napisał: Diakub » 18 lis 2018, 00:37

I z tym się liczę, ale jeżeli muszę czekać 4 tygodnie w przypadku precyzyjnych detali żeby zaczęli robić to coś jest nie halo.

Druga sprawa że czasem trzeba coś zmodyfikować itp i zamiast zrobić to sobie od ręki to trzeba czekać.


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Warsztat od podstaw - tokarka, frezarka, szlifierka

#4

Post napisał: strikexp » 18 lis 2018, 01:01

Diakub pisze:
17 lis 2018, 20:55
- Czy lepiej kupić maszynę typu kombajn czy może jednak prostą tokarkę i frezarkę o podobnych parametrach ?
To zależy co robisz. Czasami 100 razy lepiej mieć kombajn i zrobić element na jednym zamontowaniu w tokarko-frezarce. Ale często bywa tak że to niewykonalne. Więc moim zdaniem lepiej kupić osobne maszyny i żeby mieć wygodne podejście do maszyny a nie milion wystających elementów że nic nie widać.
Diakub pisze:
17 lis 2018, 20:55
- Czy na takim kombajnie będę w stanie obrobić twarde stale - wiadomo, powoli ale czy w ogóle?
A co rozumiesz przez twarde stale???
Nie każda stal dobrze się skrawa. Ja toczę u siebie standardową s235 na tokarce za 3000zł z dokładnością od biedy 0.01mm. Chociaż bliżej są wartości 0.02-0.05mm.
Toczyłem też C45, ale u mnie to trwało wieki właśnie z powodu twardości. Tokarka za 6000zł radzi sobie z nią bez problemu.
Są jeszcze stale 40HM hartowane wstępnie, tu to już trzeba konkretnej tokarki żeby to łatwo obrabiać.
Hartowane? Zapomnij, do tego jest potrzebny czołg o wadze tony albo dwóch.

Generalnie skrawać można zmniejszając grubość warstwy skrawanej. Tylko wtedy toczysz wałek z fi 40 na fi 36 przez dwie godziny.
Diakub pisze:
17 lis 2018, 20:55
- Jakie kombajny możecie polecić do pracy pół amatorskiej, pół profesjonalnej? Wybór jest spory pomiędzy Bernardo, Cormak itp ale że to wszystko chińczyki to kwestia jak się trafi ale są konstrukcje też są bardziej lub mniej udane.
Problem w tym że chińczyki są tanie bo nie są szlifowane i ogólnie oszczędzają na czym tylko mogą. Tokarke typu tytan 750 to sobie od razu daruj, nie będziesz miał dokładności 0,01mm bez remontu generalnego. Nie wiem jak jest w droższych, mało hazardzistów chętnych na tokarkę za 10-15tyś a ja na razie nie mam kasy. Możliwe że są lepiej obrobione bo w końcu koszty pracy w Chinach małe. W tych wyższych modelach masz już liniały elektroniczne co jest bardzo pożądane.
Może na początek warto byłoby zainwestować w najtańszą tokarkę do nauki. Oby tylko nie taka jak moja bo to szajs dla hobbystów.

Awatar użytkownika

adam Fx
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 5562
Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
Lokalizacja: Gliwice

Re: Warsztat od podstaw - tokarka, frezarka, szlifierka

#5

Post napisał: adam Fx » 18 lis 2018, 01:19

Siema napisz do mnie pod jakimś filmem w komentarzu zapytanie https://www.youtube.com/user/pokachontass (z racjii serii "jaką tokarkę kopić" dość gruntownie badam rynek ostatnimi czasy) teraz nie mam czasu odp. a potem zapomnę o tym temacie. no chyba że jesteś z okolic Gliwic to wpadnij na warsztat - pogadamy
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk) :?
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos


Autor tematu
Diakub
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 11
Posty: 11
Rejestracja: 17 lis 2018, 20:03

Re: Warsztat od podstaw - tokarka, frezarka, szlifierka

#6

Post napisał: Diakub » 18 lis 2018, 18:30

@strikexp
Właśnie trudno powiedzieć co będzie trzeba robić/ Zapowiada się że sporo pracy będzie na frezarke, może nawet więcej niż na tokarkę. W jakich sytuacjach taki kombajn jest 100 razy bardziej lepszy?

Stale pewnie wszelkie ale mam na myśli np NC. Oczywiście nie mówimy o hartowanych.

Czyli tytan 750 za 3k odpada. Ok. Do nauki jednak nie wydawałbym 3k żeby się nauczyć a później będzie stała bo się okaże że sienie da nic na tym zrobić. Liczę że jednak do momentu tworzenia w pełni profesjonalnej narzędziowni będzie mi służyć wolno ale skutecznie ;)

@adam Fx
Masz tych filmów trochę. Czas je obejrzeć :P
A w Gliwicach bywam więc odwiedzę jak będę miał chwilę.


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Warsztat od podstaw - tokarka, frezarka, szlifierka

#7

Post napisał: strikexp » 18 lis 2018, 19:11

Ja u siebie stwierdziłem że wiertarko frezarka jest bardziej przydatna niż tokarka. No ale ja mam zabawkę ZX7016 którą głównie wiercę.
Może na początek skup się na porządnej frezarce. Na tych długościach 100mm to byle jaka tokarkę kupisz i będzie dobra. Ale z frezowaniem już tak lekko nie jest. Chociażby że są dwa typy frezarek pozioma i pionowa.

Stal NC jak inne narzędziowe do pracy na zimno nie jest twarda w stanie zmiękczonym. Obrobisz ją bez większych problemów na porządnej maszynie.

Tytan 750 kosztuje znacznie więcej, ale jest długi. Mniejsza wersja za 3200zł netto to tytan 520, konstrukcyjnie jest całkiem sensowna ale wymaga remontu żeby była dokładna. No i do maszyn potrzebny jest osprzęt za kilka tysięcy, taka skrócona lista:
uchwyt zaciskowy ER
uchwyt na frezy piłkowe
uchwyt na głowicę (nie wiem jak się nazywa)
wytaczadło
imadło maszynowe
stół obrotowy
podzielnica
pryzmy
nawiertaki i rozwiertaki
noże tokarskie (kilkaset zł)
frezy (od kilkuset do kilku tysięcy)
czujnik zegarowy
czujnik zegarowy uchylny
statywy do czujników

Ja poza kilkoma tysiącami na ostrzęt (głównie chiński i kiepski) kupowałem jeszcze:
- spawarkę 3 w 1
- przecinarkę taśmową
- szlifierkę stołową do ostrzenia narzędzi

Ogólnie zostaw sobie spory zapas gotówki bo osprzęt kosztuje majątek, a bez niego nie sposób wykonać różnych operacji.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Warsztat od podstaw - tokarka, frezarka, szlifierka

#8

Post napisał: IMPULS3 » 18 lis 2018, 22:56

Diakub pisze:Liczę że jednak do momentu tworzenia w pełni profesjonalnej narzędziowni będzie mi służyć wolno ale skutecznie ;)

I chcesz niby zacząć od jakiś zabawkowych chińskich "maszyn"? :) Albo nie do końca wiesz o czym piszesz albo jesteś marzycielem a nie realistą. Może bym zrozumiał gdybyś zaczynał od podstawowych maszyn i kwoty 100.000 zł na początek, i miał plan się dalej wspinać ale to o czym piszesz to raczej marzycielstwo.
Zwłaszcza jak chcesz obrabiać stale narzędziowe które nie są zbyt miękkie i przyjemne i nie lubią szybkich obrotów więc trzeba mieć sztywną obrabiarkę zwłaszcza ze wymogi co do narzędzi wykonywanych z tego typu stali są dość wysokie... Zrozumiesz to szybko jak zaplacisz klientowi za żle wykonana robotę. :)


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Warsztat od podstaw - tokarka, frezarka, szlifierka

#9

Post napisał: strikexp » 18 lis 2018, 23:18

@IMPULS3
Przeczytaj uważnie pierwszy post, kasa jest tylko wiedzy brak. I o to ja się obawiam.

Może na początek warto byłoby obejrzeć filmy Jacka Ptasińskiego na youtube. On pokazywał obróbkę wielu elementów, jakie to skomplikowane i czasochłonne. Że najpierw trzeba się dwa razy zastanowić a dopiero potem uruchamiać maszynę.
Mnie np. zabrakło cierpliwości do obróbki skrawaniem. Teraz celuję raczej w budowę frezarki CNC niż zakup jakiejś większej maszyny.


Autor tematu
Diakub
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 11
Posty: 11
Rejestracja: 17 lis 2018, 20:03

Re: Warsztat od podstaw - tokarka, frezarka, szlifierka

#10

Post napisał: Diakub » 18 lis 2018, 23:41

@strikexp

Powiem Ci że tego się trochę obawiam. Wydam na frezarkę i napale się że będe już robił a to dopiero początek. Najpierw trzeba będzie sprzęt uruchomić, nauczyć się obsługi a później się okaże że i tak nic nie zrobię bo brakuje... właściwie wszystkiego. I kolejne tysiaki. Niby taniej może być kupić coś prostszego i na tym się uczyć a dopiero później mając już jakąś praktykę określać co tak na prawdę jest mi potrzebne. Ale to jest podwójny koszt i dlatego liczę na Waszą pomoc.

@IMPULS3
Trochę jedno i drugie 8) Natomiast od czegoś trzeba zacząć a niestety do 100k trochę mi jeszcze brakuje :roll:
O źle wykonaną robotę bym się nie martwił. Raz że u mnie nie ma że dam Klientowi coś co nie spełnia wymagań a dwa że nie wezmę roboty której nie jestem w stanie wykonać. A to się okaże dopiero jak zacznę robić i będę wiedział co mogę a czego nie, co muszę zrobić w kooperacji. I właśnie chcę przestać być marzycielem oglądając filmy i myśląc jakie to zajefajne rzeczy będę robił jak się na oglądam. Wolę mieć "jakąś" maszynę i działać a w filmach itp szukać rozwiązania już konkretnych problemów

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”