potrzebna pomoc w doborze frezarki

Posiadam względnie sporą więdzę w zakresie maszyn CNC jak również procesów, programowania, narzedzi, jednak brakuje doświadczenia w konwencjonalnych rozwiązaniach, datego zgłaszam swoją prośbę o fachową pomoc, za którą z góry dziękuję!

Potrzebuję wykonać kotki cięte z płaskownika o przekroju poprzecznym 20x15 (stal konstukcyjna). Długość materiału jest do zdefiniowania, ponieważ kostki będą cięte na wymiar piłą taśmową w pierwszej operacji.

kolejną operacją będzie frezowanie stopnia wzdłuż jednej z krawędzi ciętej piłą, gdzie ap i ae będzie około 6mm, następnie wiercenie stopniowe z powiercaniem pod łeb sruby. Sęk w tym, że tolerancja frezowania to tylko 0,1

kostki będę chciał zamontować w jakiejś kasecie, żeby frezować je w zespole, następnie przebazowanie do wiercenia i powiercenia.

Ilość około 900 miesięcznie

Jaką używaną frezarkę możecie polecić, aby:
- konstukcja: zapewniała odpowiednią sztywność układu w celu uzyskania dokładności
- funkjonalność: wysuwana pinola, automatyczny posuw?
- popularność maszyny na rynku, pod kątem części zamiennych oraz wiedzy przy awarii
- nie była strasznie prądo-żerna
- adekwatna ekonomicznie do skali trudności detalu.

pewnie padną tu stwierdzenia typu: "zależy od stanu technicznego" itp. Tak, jestem tego świadomy. jestem w stanie zmierzyć sobie geometrię jak równiez i bicie wrzecion.

z góry ślicznie dziękuje za kazdą podpowiedź!

P.S. może ktoś będzie w stanie podpowiedzieć jak zaprojektować kasetę, żeby frezować kilka kastek w jednym zamocowaniu?

nie wiem jak wygląd detal ale płyta w postaci


może zdać egzamin

dzięki za podpowiedź w temacie przyrządu. Właśnie myślełem o takiej palecie z rozpieraczami klinowymi z Kipp'a, tylko zawsze zostaje temat czasu wymiany detalu. Kręcenie śrubkami to nie najlepszy pomysł, ale znajdę tu jakieś rozwiązanie - poszperam w katalogach i coś dopasuję

czy ktoś może jeszcze podpowie coś w temacie maszymy? Myślę, że w budżecie do 15 tyś. można już poszaleć na rynku?
co raz to bardziej podoba mi się FUS 22 lub FNC25. Może ktoś napisze kilka zdań o tym sprzęcie?

możesz mieć 2 płyty jedną puszczasz a drogą załatwiasz w tym czasie wkrętarką

Baruszka pisze: ↑

10 mar 2018, 12:46

Potrzebuję wykonać kotki cięte
P.S. może ktoś będzie w stanie podpowiedzieć jak zaprojektować kasetę, żeby frezować kilka kastek w jednym zamocowaniu?

w tym momencie ogarnelo mnie przerazenie

Zamiast nie potrzebnej riposty, nie wnoszącej nic do tematu, mógłbyś podzielić się wiedzą i błysnąć w temacie?

Baruszka pisze: ↑

10 mar 2018, 12:46

jednak brakuje doświadczenia w konwencjonalnych rozwiązaniach,

Biorąc jeszcze pod uwagę frezarki o jakich myślisz domyślam się, że chodzi Ci o maszyny konwencjonalne, a skoro tak, to zupełnie nie widzę sensu stosowania takiej kasety... nie lepiej włożyć poprostu w imadło pakiet kilku kostek, zabielić z jednej strony, obrócić kostki i zfrezować na wymiar. Następnie zabielić kolejną stronę kostki, wyjąć włożyć w innym mocowaniu w imadło dosunąć do zderzaka i znowu frezować na wymiar... W imadło łapać po kilka kostek zrobić jedną operację na całej partii, przezbroić mocowanie i znowu kolejna operacja na całej partii... następnie ustawić jakiś zderzak, dosuwać od zderzaka i wiercić z pinoli... jeśli odległość pomiędzy otworami jest bardzo istotna to wiercić otwory "z korbki" tj przesuwać na skalę.
Co do maszyny to jakaś mała narzędziówka. Zgodnie z przysłowiem, że każda liszka swój ogonek chwali ja bym Ci zaproponował frezarkę ruhla fuw 260 x 720 mały silniczek 1,5kw był by ekonomiczny, wysuwana pinola, a cena w okolicy 5k więc chyba niezbyt drogo...

świetnie, dzięki za konkrety. zacznę rozeznawać teren

Ja mam "przyjemność " pracować na takich sprzętach. Maszyna pokoju FUS 22 jest skromna w obroty i posuwu. Fnc 25 jest już sporo bystrzejsza. Ale osobiście lubię pracować ma tos fn25 w dość dobrej kondycji naprawdę fajnie działa. FUS 32 też spoko ale droższa. Jarocinki też dobre maszyny nawet te mniejsze. Większość maszn sprosta twoim wymaganiom. Szukaj dobrego egzemplarza