frezarka do drewna 1000x2000

Witam wszystkich serdecznie na imię mam Artur i to mój pierwszy post.
Śledzę i czytam forum od jakiegoś czasu, widziałem chyba większość konstrukcji tutaj pokazanych ale i tak nie znalazłem wszystkich informacji odnośnie swojego projektu . Planuje budowę frezarki o polu roboczym 900x1800 do celów testowych i nauki a następnie przerobienie tego cuda na większą albo kolejna budowa od podstaw 900x4000 . Maszyna docelowo ma pomagać w moim zakładzie przy produkcji schodów (wycinanie policzków i robienie wpustów pod stopnie , wycinanie stopni.
Na pytanie czy się opłaca budować albo kupić gotowe centrum obróbcze już sobie odpowiedziałem:
Do tak małego zakładu jak mój , który istnieje tylko dla tego bo lubię się bawić w drewnie jedyną szansą na CNC jest budowa we własnym zakresie i możliwe jak najtaniej . Rozważałem też kupno używanego centrum ale to minimum 20tys za prawie 30-letnie cacko i pewnie okaże się, że zaraz trzeba wzywać serwis i naprawa w grubych tysiącach. Nawet trafiłem ostatnio na ogłoszenie
„Centrum obróbcze SCM Morbidelli U46 8000zł
kompletne sprzedam na części - uszkodzony komputer” i pewnie drugie tyle trzeba w nie włożyć.

Wracając do tematu budowy:
Będę się wzorował na maszynie kolegi bartussa i będzie to mniej więcej tak wyglądało



Maszyna musi być zbudowana jak najtaniej więc nie będzie żadnego wyprowadzania powierzchni - max to wylewka z żywicy .
Dokładność zadowalająca to 0,1-0,2mm , minimum to 0,5cm frezem 12mm z prędkością 5m/min
Konstrukcja ma uniknąć spawania a co za tym idzie odprężania , wszystko będzie ze sobą skręcane.
Bramę planuje z profilu zamkniętego 200x100x8 o długości 120cm waga około 40kg, myślę że taka wystarczy
Belki pod długie prowadnice to profil 200x100x8 długość około 200cm
Prowadnice we wszystkich osiach wałek podparty fi20
Napęd na pasach HTD 5M albo HTD 8M oś zet pewnie śruba kulowa fi 16 o skoku 5mm , może zetkę uda się kupić coś z odzysku .
Sterowanie:
Sterowniki 3x TB6600 4A
Silniki krokowe 3x 4 Nm 4 A 60/60
Wrzeciono to na początek będzie jedna z moich frezarek GW

1 Najwięcej problemów mam z doborem sterowania i mocy silników podałem takie parametry bo sterownik tani i silnik max do tego sterownika o ile się nie mylę . A czy to w ogóle da rade uciągnąć bramę to już nie mam pojęcia.
2 jakie przełożenie dać na paskach i jaki szeroki ?
3 Jeśli brama za ciężka to może ją odchudzić trochę?
Z góry dziękuje za pomoc .

Jak to ma być grawerka to paski htd5m Ci wystarczą, jesli bardziej jakieś kieszenie w policzkach schodów, to w sumie tez wystarczą ale nieco szersze, np 25 mm.
Przełozenie z pasków na silnik jest 1:3, głównie chodziło o to aby uzyskać w okolicach 100 kroków na 1mm przy podziale sterownika 1:10.
Przy tych silniczkach bramka nie będzie za ciężka.
Sterowniki najlepiej oddzielne dla każdego silnika, bo płytka typu wszystko w jednym zwykle ma ograniczenie chyba do 2,8A no chyba że sie coś zmieniło.
Przerabiałem nie tak dawno jednego chinczyka i tam interpolator do sterowanka był na usb, no i odpalil pod windą 7, wszystko co na lpt zwykle jest pod xp, ewentualnie jakiś Debian linuxowy.
A ta maszynka paskowa była dość dokładna i szybka.
Podobny sposób napędu wykonałem w plazmie z polem roboczym 2,5x6m, działało, nie wiem czy jeszcze dziala bo "tego klienta nie obsługujemy".

Dziękuje za zainteresowanie , rzecz najbardziej istotna to jak pisałem "minimum to 0,5cm frezem 12mm z prędkością 5m/min" z taką prędkością mniej więcej obrabiam policzki frezarką GW 1600wat pomijając ustawianie szablonu papierowego , szablonu pod frezarkę GW i zmiana głębokości frezowania. Jeśli na takich silnikach jest to do osiągnięcia to się cieszę niezmiernie . Oczywiście będę szukał dobrego TB6600 bo z tego co czytałem to to te najtańsze chinole po 45zł to nie bardzo działają .
Jaka jest grubość tego wałka przenoszącego napęd w bramie i co to za wałek (wałek liniowy?)
Belki 200/100 aby zmieścił się wałek z podporą i pas htd .
Czy te profile stalowe muszą byś z jakieś konkretnej stali czy zwykły gorącowalcowany da rade? W wolnej chwili przejadę się po złomach może uda się coś ciekawego znaleźć do budowy a tym czasem wracam do męczenia kolejnych gniazd z ręki frez GW

Dodane 1 godzina 15 minuty 24 sekundy:
Przepraszam odnośnie wałka sprawa się wyjaśniła - obejrzałem tym razem z włączonym głosem

Hej.
Zaplanuj jakieś " ludzkie " stery z zapasem prądu.
Jak maszyna ma zarabiać a nie dla zabawy to nie obcieraj d..y szkłem.
Ile czasu stracisz na bujanie się z gubieniem kroków , grzaniem się sterów , itp.
Spokojnie rób mechanikę z elektroniką najmniejszy problem - jest tego do oporu .
Wzoruj się na konstrukcjach które działają .
pzd.

Dlatego pisałem że najwięcej problemów mam z doborem sterowania i mocy silników
Oczywiście wolał bym uniknąć gubienia kroków . Próbuję się wzorować na maszynach które działają , ale mało jest maszyn typowo do drewna z dobrze opisanymi podzespołami elektroniki. Żeby projekt nie upadł idę po najniższej linii oporu ale oczywiście to musi mieć sens dlatego proszę o poradę z doborem elektroniki oczywiście za rozsądne pieniądze.

Profile zimnowalcowane, gorącowalcowane są z reguły krzywe.
Ten waleczek w srodku to owszem wałek liniowy, jest na tyle precyzyjny, że nie ma problemów z wcisnięciem go w łozyska w obudowach zeliwnych, tam był chyba fi 12, bo kółeczka pod paski htd5mz20, no a w piascie tegoz kółeczka musiało zostać trochę mięsa na gwint dla robaczka dociskowego.
W maszynce tego typu to najwięcej zabawy z ustawieniem geometrii, ale jak juz raz ustawisz to będzie śmigać bez pierniczenia.
Zdrowe sterowniki są wskazane, żeby nie tracić czasu na dokladnośc obrobki lub własnie gubienie wymiarów.
Kieszen w policzku mozesz ciąć i na kilka razy, z mniejszym oporem dla freza, ale wystrczająco precyzyjnie, bo w sumie do orania w drewnie ta maszyna nie została stworzona, jakies tam minusy wytrzymałosciowe się znajdą, więc zwyczajnie odrobina wyczucia i robisz kilometry schodów i ch wi czego.

Ja polecam jako inspirację http://www.mechmate.com/

Projekt doczekał się setek realizacji i wariacji dookoła globu.

Sam też czerpałem inspirację.

desperaci jacyś, a te rogi rozwalają.

Po zagłębieniu się trochę w tą automatykę i rozmowie z kolegą z forum jestem zmuszony postawić na sterownik :
oś XY silnik krokowy 8,7 Nm 6A
oś z silnik krokowy 4 Nm 4 A
MDC860 (6A, krok=1/256, 80V) lub M880a (7.8A, krok=1/256, 80V

Nie wiem jak bardzo jest to zjawisko utraty kroków powszechne ale zaczynam się tym bardzo martwić

Serwosterownik Easy Servo ES-D808 Silnik ES-M23480 - 8Nm
W tej opcji z tego co zrozumiałem zgubienie kroku nie skończy się zepsutym materiałem
Ktoś ma doświadczenie z tymi hybrydami?

Znaczy się nikt nie używa Servokrokowców ?