Metoda Cięcia Ciągłego - niekonwencjonalna obróbka wyk.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 141
- Rejestracja: 30 cze 2006, 23:37
- Lokalizacja: Piątek
- Kontakt:
Metoda Cięcia Ciągłego - niekonwencjonalna obróbka wyk.
Krótki filmik prezentujący możliwości tej metody na frezarkach. Ciekawe wyniki świadczą o dużym potencjale takiej obróbki głównie w obróbkach wykańczających. Na ten moment dużym ograniczeniem są możliwości systemów CAM. Jeśli ktoś zechciałby rozwijać takie wsparcie w jakimś środowisku proszę o kontakt. Ciekawią mnie opinie ludzi z branży na ten temat.
https://youtu.be/3ceQ9uDP47Q
https://youtu.be/3ceQ9uDP47Q
Tagi:
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 942
- Rejestracja: 22 lis 2013, 12:54
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Struganie jest zapomniane bo tradycyjnymi strugarkami ,dłutownicami można tylko nieskomplikowane kształty wykonać. Dopiero tak jak to widzimy na filmie przy zaprzęgnięciu CNC osiągamy całkiem fajną powierzchnię bez chropowatości i schodków mniejszych czy większych na łukach, które to są typowe przy frezowaniu normalny.
Takie struganie ma też tę zaletę, że nie trzeba kupować osobnej maszyny, a "tylko" narzędzia.
Twórcy CAMów będą mieli co robić zamiast przestawiać ikonki i dopisywać numerki do kolejnych edycji swych programów.
Takie struganie ma też tę zaletę, że nie trzeba kupować osobnej maszyny, a "tylko" narzędzia.
Twórcy CAMów będą mieli co robić zamiast przestawiać ikonki i dopisywać numerki do kolejnych edycji swych programów.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Metodą strugania mam wykonane części imaka multifixa gdzie faktycznie częściowo jest ciężko zrobić metodami frezowania. Co do samego strugania to jest to bardzo wydajna obróbka w prostych kształtach, ale to co widać na powyższym filmiku to trochę mija się z celem. Spora część robionych tam kształtów da się zrobić frezarką i tokarką gdzie nie ma pustych ruchów przestawczych czy powrotnych.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 412
- Rejestracja: 25 lut 2016, 19:23
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Aloha
. Ciekawe ile firm ma maszyny zdolne do takiej obróbki. Obstawiam, że na filmie jest Hermle, muszę sprawdzić, czy "moja" tak potrafi 
Pozdrawiam
Dokładnie na to samo zwróciłem uwagę przy oglądaniu filmów. W ten sposób marnuję się sporo czasu.IMPULS3 pisze:Spora część robionych tam kształtów da się zrobić frezarką i tokarką gdzie nie ma pustych ruchów przestawczych czy powrotnych.
Pod każdym względemkamar pisze:Obróbka jest fajna ale maszynka musi być brzytwa


Pozdrawiam
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Nie tylko brzytwa ale i bardzo trwała, bo siły dość mocno obciążają wszystkie elementy maszyny szczególnie śruby. O wiele więcej niż frezowanie i toczenie. A na dodatek narzędzie ma dużo uderzeń w materiał przy wejściu co raczej wyklucza stosowanie płytek przy obróbkach ciężkich... A im więcej delikatnego skrobania tym więcej czasu zajmuje obróbka.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 141
- Rejestracja: 30 cze 2006, 23:37
- Lokalizacja: Piątek
- Kontakt:
Pytanie co jest celemIMPULS3 pisze:Co do samego strugania to jest to bardzo wydajna obróbka w prostych kształtach, ale to co widać na powyższym filmiku to trochę mija się z celem.

Jakość powierzchni jest rewelacyjna. Czas obróbki uzyskaliśmy 3 razy krótszy. W zależności od miejsca zamocowania detalu na stole (im bliżej osi uchylno obrotowych tym lepiej bo osie liniowe nie muszą nadganiać)
Metoda, jak metoda w jednym lepsza w drugim gorsza. Jest sporo kształtów których frezowaniem nie da się wykonać i na odwrót. To jest nowa możliwość, nie jedyna tylko jako alternatywa.IMPULS3 pisze:Spora część robionych tam kształtów da się zrobić frezarką i tokarką gdzie nie ma pustych ruchów przestawczych czy powrotnych.
Nic dodać nic ująć. Nasze 5-cio osiowe Hermle zapewniały dynamikę tylko w symultanicznych 4 osiach. 5-osi się już dławiło w niektórych miejscach. Ciekaw jestem czy była to wina ścieżek czy bardziej maszyny. Trzeba by porównać kody przy takiej samej strategii z innego CAMa (używamy CREO a tutaj 5 osi nie jest rewelacyjne)kamar pisze:Obróbka jest fajna ale maszynka musi być brzytwa.
Tak, na filmie jest Hermle. Takie maszyny dopiero powstają. Ostatnie produkty MAZAKa mają płynnie sterowaną oś wrzeciona właśnie do takich zadań. Widziałem w pracy tylko cykle tokarskie (wrzeciono się obraca a osie XY robią resztę roboty) - np toczenie wystającego z dużego korpusu trzpienia. Tak zresztą narodził się pomysł - czemu nie spróbować na zupełnie dowolnych kształtach. Problemem było uzyskanie ścieżki, ale po wykonaniu specjalnych narzędzi można wykorzystać najzwyklejsze ścieżki frezerskie. Rozwój CAMów i maszyn mogłyby dać wiatr w żagle tej metodzie.capt.d. pisze:Ciekawe ile firm ma maszyny zdolne do takiej obróbki. Obstawiam, że na filmie jest Hermle, muszę sprawdzić, czy "moja" tak potrafi![]()
To jest obróbka wykańczająca maszyna chodzi praktycznie bez obciążenia. Na zgrubie można faktycznie obrabiarkę zaorać ale to nie do tego. W obróbce HSM notorycznie używamy posuwów rzędu kilku tys mm/min - dzisiejsze obrabiarki są pod tym kątem projektowane. Tyle że tu obrabiarka pracuje z obrotami równymi 0IMPULS3 pisze:Nie tylko brzytwa ale i bardzo trwała, bo siły dość mocno obciążają wszystkie elementy maszyny szczególnie śruby.

Jak wyżej, to nie jest do obróbek ciężkich. Strugania nigdy się tak nie używało a jest to nic innego jak 5-cio osiowe struganie. Jak już poruszyłeś temat liczby wejść ostrza w materiał to na każdą linię cięcia jest tylko jedno, w frezowaniu tych wejść np dla ścieżki o długości 100mm i posuwie na ząb 0,05 przy dwuostrzowym narzędziu będzie 1000x więcej, dla bardziej skomplikowanego narzędzia. Zobacz jakie koszty narzędzi. Wadą strugania będzie ciągnący się wiór w niektórych materiałach.IMPULS3 pisze: A na dodatek narzędzie ma dużo uderzeń w materiał przy wejściu co raczej wyklucza stosowanie płytek przy obróbkach ciężkich...
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Tylko w tym przypadku. Tradycyjna strugarka w wielu przypadkach szybkością nie ustępowała frezarce.krank1 pisze:Jak wyżej, to nie jest do obróbek ciężkich. Strugania nigdy się tak nie używało
Wszystko się zgadza ale tylko w w przypadku delikatnego strugania.krank1 pisze:Jak już poruszyłeś temat liczby wejść ostrza w materiał to na każdą linię cięcia jest tylko jedno, w frezowaniu tych wejść np dla ścieżki o długości 100mm i posuwie na ząb 0,05 przy dwuostrzowym narzędziu będzie 1000x więcej, dla bardziej skomplikowanego narzędzia. Zobacz jakie koszty narzędzi. Wadą strugania będzie ciągnący się wiór w niektórych materiałach.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 412
- Rejestracja: 25 lut 2016, 19:23
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Aloha
W tej metodzie wrzeciono nie pracuje ale nadrabiają to pozostałe osie. Kurcze, nic za darmo
W każdym bądź razie, rodzi się nowa "zabawa".
Pozdrawiam
I jest nie do pobicia przez frezowanie.krank1 pisze:Jakość powierzchni jest rewelacyjna
Do pełnego obrazu brakuje informacji co i jak było obrabiane - w obu podejściach. Przy struganiu można by zastosować narzędzia z dwoma ostrzami, np. nóż z dwoma płytkami co 180° czy płytka okrągła dwustronna - brak pustych ruchów, kolejny zysk. Ciekawe jak sprawdziłyby się płytki typu Wiper.krank1 pisze:Czas obróbki uzyskaliśmy 3 razy krótszy.
Zgadza się, tylko, że dobrze zaplanowana i zaprogramowana obróbka bywa znacznie krótsza od "małpiego" klikania w ikonki - nie możemy tak generalizować.krank1 pisze:Obróbka powierzchni krzywokreślnych małymi frezami to często kilka godzi pracy maszyny na prawie maksymalnych obrotach wrzeciona.
W tej metodzie wrzeciono nie pracuje ale nadrabiają to pozostałe osie. Kurcze, nic za darmo

Myślę, że przy większych i cięższych detalach też może być problem z dynamiką osi.krank1 pisze:W zależności od miejsca zamocowania detalu na stole
W każdym bądź razie, rodzi się nowa "zabawa".
Pozdrawiam