Mała tokarka do użytku domowego.

Młody tokarz · Post napisał: **Młody tokarz** » 12 sty 2008, 22:40

Witam serdecznie.
Szukałem interesujacego mnie tematu lecz na darmo.W google tez szukałem caly dzien lecz bez rezultatów.
Mam takie pytanie:
czy jest mozliwe zbudowanie tokarki(pociągowej) służącej do użytku domowego.(do drobnych rzeczy)
Jaki orientacyjny bylby tego koszt.

Jestem uczniem 2 klasy technikum mechanicznego wiec mam tez zajecia praktyczne oraz dostep do maszyn gdyby bylo trzeba cokolwiek dorabiac.
Nie traktujcie mnie prosze jak jakiegos szaleńca.
Z gory dziekuje za pomoc i poswiecony mi czas.

adam Fx · Post napisał: **adam Fx** » 13 sty 2008, 00:04

to nie szalony pomysł .. ale nie łatwy do realizacji gdy chcesz yzyskac zadowalajace dokładności ..

wszystko zależy jaka ma byc wilekość tej maszyny .. przykładowo na uchwyt fi120 i długość w kłach500 .... to tokarak z supermarketu LM ... a moze te wymiry zbyt srogie ??

a no i material czy na prakcie dostaniesz czy moze musisz zakupić . dzis już niema siły rozwiną tematu miałrem spodkanie klasowe

napisz cos wiecej

jaki naped? mysle że zmina obrotów na kołach pasowych .. chyba ze poruwasz sie na przekładnie zebate (to zalezy o ambicji i parku maszynowego )

Młody tokarz · Post napisał: **Młody tokarz** » 13 sty 2008, 00:34

wiec tak:
zalezaloby mi na takiej tokareczce(bardziej zegarmistrzowskiej-chodzi o wymiary)
zebym mogl przetoczyc np wałek fi 10 na powiedzmy fi 8,5, przecia cos małego itd-głownie do zabawy niz do czegos powaznego
dokladnosc tez nie musi byc super

co do obrotów to myslalem nad jednymi niezmiennymi(bo przeciez to beda male rzeczy rzedu max fi 10, i dlugosci no nie wiem max 150mm w zupełności by wystarczyło.
tylko calkowicie nie wiem jak sie do tego zabrać.
jak zrobic łoze, suport...

[ Dodano: 2008-01-13, 00:35 ]
a co do materiału to musze raczej kupować sam:(

rudzik6 · Post napisał: **rudzik6** » 13 sty 2008, 02:59

Wydaje mi się, że szkoda czasu, zaglądaj regularnie na allegro, praktycznie codziennie pojawia sie nowa tokarka do sprzedania, czasem w bardzo atrakcyjnej cenie. Sam bym kupił..ale już mam..może nie za bardzo dobrą ( też kupiłem z allegro dawno temu) ale to się lubi co się ma;). Budowa samemu to nie łatwa sprawa i nie myśl, że wyjdzie ci taniej niż kupic uzywaną - okazyjnie. No chyba, że uwielbiasz coś składać i budować. ja woję już coś wykonywać na tokarce:)

Wiesiek

mariusz_d77 · Post napisał: **mariusz_d77** » 13 sty 2008, 10:07

rudzik6 pisze:Wydaje mi się, że szkoda czasu

zgadzam sie z kolegą, jak policzysz koszty materiałów które musisz kupić,
nie wspominając o czasie który poświecisz na obróbkę wszystkiego to sens
całej zabawy jest trochę wątpliwy. Ja kupiłem przed tygodniem tokarkę TSA 16 w całkiem dobrym stanie za 1000zeta.

Młody tokarz · Post napisał: **Młody tokarz** » 13 sty 2008, 10:40

ale niektóre części mogę mieć za darmo.
np.silnik, uchwyt tokarski, może nawet jakiegoś małego konika.

adam Fx · Post napisał: **adam Fx** » 13 sty 2008, 11:14

hhmmm tu chodzi chyba o zabawe . jeśli to mam byc mała tokarka to jestes w stanie ja zrobic z materiału ze złomu . koledzy mają racje ze moze i tanie to nie wyjdzie ale jak masz niektóre cześci to juz cos

wiesz jak masz na prakcie tokarkę to zmiana predkości obrotowej wrzeciona to nie kłopot bo mozesz szobie zrobić przekładnie pasową kilku stopniowa ( przyjaje sie zmiana obrotów )...eehhh zaśmusze leciec ale wróce i dopisze coś wiecej .. tak czy inazcej ja bym spróbował to nie łatwe .ale jestes tech.mech. a na prakcie masz instruktorów którzy doradzą jak najlepiej dobrac bazy do obróbki narzędzia itd. a to czego nauczysz sie przy budowie nie pójdzie w las

upadły_mnich · Post napisał: **upadły_mnich** » 13 sty 2008, 11:29

na forum są plany kilku prostych tokareczek
https://www.cnc.info.pl/topics56/plany- ... vt3621.htm
kiedyś w Młodym Techniku była taka prosta tokarka wykonana,
Kolega nie musi się ściśle trzymać jakiegoś modelu tylko może skopiować-dostosować rozwiązania do własnych możliwości

Młody tokarz · Post napisał: **Młody tokarz** » 13 sty 2008, 11:47

Te plany patrzac na date to chyba juz nieaktualne.
najwiekszy problem dla mnie to suport i loze.
reszte mozna z latwoscia zrobic

rudzik6 · Post napisał: **rudzik6** » 13 sty 2008, 12:23

Musisz sobie powiedzieć, czy twoim celem jest zabawa w budowanie maszyny..a to będzie kłopotliwe, drogie i efekt słaby. Czy lepiej cos robic na gotowej maszynce i cieszyć się z czegos co jest nowego, niepowtarzalnego. Ja wiem, wydaje się, że samemu zrobisz to oszczędzisz..ale niestety nie, stracisz mnustwo czasu, wydasz kasę, a tokarze i frezerzy do tanich nie należą...i często kiepsko robią (wiem z autopsji). Nie wiem w jakim jesteś wieku, ja mam 45 lat..wiele takich szalonych pomysłów za soba...a życie nie stoi w miejscu, szanuj swój czas..No ale ja to nie Ty, każdy na prawo do swojej wizji szczęscia

Pozdrawiam

Wiesiek

Mała tokarka do użytku domowego.