zabezpieczenie przed kolizją
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 9
- Rejestracja: 17 wrz 2014, 08:30
- Lokalizacja: polska
zabezpieczenie przed kolizją
Witam,
Ciągle przygotowuję się do ewentualnej przeróbki tokarki na CNC.
Nurtuje mnie jedno pytanie na które nie mogę odszukać odpowiedzi.
Czy są jakieś zabezpieczenia które w przypadku awarii jednego sterownika silnika krokowego w trzyosiowej maszynie zatrzymają proces.
Bo rozumiem że komputer (mach 3) wysyła step dir do sterownika ale nie wie czy silnik wykonał przesunięcie.W przypadku awarii jednej osi i działania pozostałych może dojść do nieszczęścia.
Z góry dziękuję za odpowiedz.
Ciągle przygotowuję się do ewentualnej przeróbki tokarki na CNC.
Nurtuje mnie jedno pytanie na które nie mogę odszukać odpowiedzi.
Czy są jakieś zabezpieczenia które w przypadku awarii jednego sterownika silnika krokowego w trzyosiowej maszynie zatrzymają proces.
Bo rozumiem że komputer (mach 3) wysyła step dir do sterownika ale nie wie czy silnik wykonał przesunięcie.W przypadku awarii jednej osi i działania pozostałych może dojść do nieszczęścia.
Z góry dziękuję za odpowiedz.
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1454
- Rejestracja: 16 paź 2005, 01:26
- Lokalizacja: Świecie
Jak wszystko jest poprawnie wykonane
(+ odrobina szczęścia na wydarzenia losowe)
to przez ponad 10 lat eksploatacji
nie nastąpi awaria sterownika.
Wyjazd poza pole robocze zwykle ograniczają limity/krańcówki...
Przed "nieszczęściami" chronią:
rozsądek i wiedza operatora, odpowiednie osłony,
i strefa bezpieczeństwa wokół maszyny.
(+ odrobina szczęścia na wydarzenia losowe)
to przez ponad 10 lat eksploatacji
nie nastąpi awaria sterownika.
Wyjazd poza pole robocze zwykle ograniczają limity/krańcówki...
Przed "nieszczęściami" chronią:
rozsądek i wiedza operatora, odpowiednie osłony,
i strefa bezpieczeństwa wokół maszyny.
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 9
- Rejestracja: 17 wrz 2014, 08:30
- Lokalizacja: polska
Czyli podsumowując:
1/Podzespoły elektroniczne nie psują się przez 10 lat od daty założenia
2/ Szkody wyrządzone zanim maszyna dojedzie do limitów należy pominąć
3/Dobra osłona sprawi że ewentualny błąd maszyny będzie niewidoczny
i ostatnie
4/ wiedza i rozsądek operatora blokuje ewentualne awarie maszyny
Dziękuje za pomoc .Mogę się brać za moją przeróbkę.
Pozdrawiam.
1/Podzespoły elektroniczne nie psują się przez 10 lat od daty założenia
2/ Szkody wyrządzone zanim maszyna dojedzie do limitów należy pominąć
3/Dobra osłona sprawi że ewentualny błąd maszyny będzie niewidoczny
i ostatnie
4/ wiedza i rozsądek operatora blokuje ewentualne awarie maszyny
Dziękuje za pomoc .Mogę się brać za moją przeróbkę.
Pozdrawiam.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1454
- Rejestracja: 16 paź 2005, 01:26
- Lokalizacja: Świecie
1. Jak ma się tę odrobinę szczęścia i na siłę nie montuje najtańszego badziewia
2. Przy sterowaniu bez sprzężenia zwrotnego niestety tak
3. Ale operator nie poniesie uszczerbku na ciele i rozumie
Błąd nie musi być widzialny - może być tak słyszalny, że aż osłonę wygnie.
(widziałem taki filmik na Youtube - i była to "poważna" tokarka CNC)
4. Wiedza i rozsądek może nie blokują awarii ale też nie powinny się do nich przyczyniać
Aby uniknąć choćby części problemów, napędy z silnikami krokowymi,
pracujące w pętli otwartej, oblicza się z zapasem ok. 2x
oraz koniecznie czerwony grzybek e-stopu w zasięgu ręki
i nie pozostawiamy urządzenia w ruchu bez nadzoru
(bo takie mądre i samo pracuje)
(sterowanie mam tak skonfigurowane, że wciśnięcie jakiegokolwiek klawisza
na klawiaturze PC sterującego: zatrzymuje obróbkę, wycofuje narzędzie,
zatrzymanie wrzeciona - program czeka na reakcję operatora)
2. Przy sterowaniu bez sprzężenia zwrotnego niestety tak
3. Ale operator nie poniesie uszczerbku na ciele i rozumie

Błąd nie musi być widzialny - może być tak słyszalny, że aż osłonę wygnie.
(widziałem taki filmik na Youtube - i była to "poważna" tokarka CNC)
4. Wiedza i rozsądek może nie blokują awarii ale też nie powinny się do nich przyczyniać
Aby uniknąć choćby części problemów, napędy z silnikami krokowymi,
pracujące w pętli otwartej, oblicza się z zapasem ok. 2x
oraz koniecznie czerwony grzybek e-stopu w zasięgu ręki
i nie pozostawiamy urządzenia w ruchu bez nadzoru
(bo takie mądre i samo pracuje)
(sterowanie mam tak skonfigurowane, że wciśnięcie jakiegokolwiek klawisza
na klawiaturze PC sterującego: zatrzymuje obróbkę, wycofuje narzędzie,
zatrzymanie wrzeciona - program czeka na reakcję operatora)
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 291
- Rejestracja: 25 mar 2013, 19:15
- Lokalizacja: Opole
Re: zabezpieczenie przed kolizją
Są sterowniki z wyprowadzonym sygnałem "alarm" - podpinasz go wtedy do np. E-stop i gdy sterownik padnie/wykryje zwarcie/przegrzanie itp - to ci zatrzyma całą obróbkę.maaak pisze: Czy są jakieś zabezpieczenia które w przypadku awarii jednego sterownika silnika krokowego w trzyosiowej maszynie zatrzymają proces.
Bo rozumiem że komputer (mach 3) wysyła step dir do sterownika ale nie wie czy silnik wykonał przesunięcie.W przypadku awarii jednej osi i działania pozostałych może dojść do nieszczęścia.
Jeśli nie możesz takiego znaleźć, a chcesz niezbyt drogo i samodzielnie zrobić - to sterowniki klasy M542 mają ledy "power" oraz "alarm" - wystarczy wylutowac czerwonego leda "alarm" i wstawić w to miejsce transoptor

Pomogłem? Kliknij poniżej "pomógł"