Więc wyjąłem pudełko z moimi wydrukami, które stoi już nie ruszane 1,5 roku.
Wtedy też wydrukowałem jedno żeberko dla testu. Było elastyczne.
Teraz ledwo je wziąłem w palce i pękło mi. To wziąłem coś grubszego i złamało się jak zapałka.
To nagrałem krótki film, żeby zapytać czy wasze PLA też jest takie kruche jak suszony makaron, rok po wydrukowaniu?
W każdym bądź razie nie nadaje się na żeberka do samolotu
