Witam. Jutro mam bardzo ważny detal do zrobienia i tylko jedna sztukę zapasu. Chodzi o aluminium mam wytoczyć dwa otwory, jeden 24 drugi 30 , tolerancja -0,005 - +0.008 , wytaczadlo jakim dysponuje nie powala nowością a płytkę mam uniwersalną. Tolerancja chroppwatosci coś Ra0.6. Głębokość otworów 20mm. Problem polega na tym ze nigdy nie miałem okazji robic takich otworów w aluminium. Macie jakieś pomysły i doswiadczenia i porady? Na ile razy wytaczac, ile naddatkow
Z góry dzięki za szybkie porady bo jutro rano będę się z tym bawił
Wytaczanie w aluminium w wąskiej tolerancji
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 232
- Rejestracja: 18 sty 2011, 18:13
- Lokalizacja: Warszawa
Ostatnio robiłem otwory 32H7 w duralu PA6 tanim wytaczadłem (typowa chińska głowica GWZ 50). Dawałem vs=100m/min p=0,1mm/obr. Otwór wstępny spod freza miał naddatek ok. 1,4 na średnicy. Przybierałem maksymalnie 30 setek, na ostatnie przejście zostawiałem 2-3 setki. Oczywiście bez chłodziwa. Otwór spryskiwałem przed każdym przejściem WD40. Wyszło zupełnie nieźle. Jakość powierzchni jak po szlifowaniu. Przy zdejmowaniu warstwy poniżej 10 setek wymiar zgadzał się z nastawionym na głowicy.
Acha - nie mam orientowanego stopu wrzeciona, więc wytaczadło wycofywałem na obrotach i roboczym posuwie.
Acha - nie mam orientowanego stopu wrzeciona, więc wytaczadło wycofywałem na obrotach i roboczym posuwie.