Przywitanie i prośba o identyfikację tokarki

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
hapsf
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 23
Posty: 30
Rejestracja: 16 cze 2014, 18:11
Lokalizacja: Busko-Zdrój

Przywitanie i prośba o identyfikację tokarki

#1

Post napisał: hapsf » 02 mar 2015, 18:25

Cześć wszystkim! Jestem Filip i właśnie stałem się właścicielem takiej oto starusieńkiej tokarki. Jeśli ktoś coś o niej wie to proszę o informacje. Sprzedający twierdzi, że widział u kogoś taką samą, ale również bez tabliczki lub innych cech pozwalających ustalić producenta. Wydaje mi się, że tokarka jest niemiecka- dźwignia posuwów ma pozycje "plan" oraz "lang". To jedyne napisy jakie znalazłem na całej maszynie. Wygląda na to, że stół jest nieoryginalny.
Poza zdjęciami wrzucam też moje obliczenia prędkości/przełożeń itd. Może pomogą w identyfikacji. Pozdrawiam pasjonatów techniki.

obr. Silnika 700,00 obr./min.
koło na silniku 76,50 mm
koło na wrzecionie 97,50 mm
przełożenie 1,27 :1
prędkość wrzeciona 549,23 obr./min.
Liczba zębów na wrzecionie- atak na odboczkę 39,00
Liczba zębów na odboczce- odbiór 81,00
Przełożenie na odboczkę 2,08 :1
prędkość odboczki 264,44 obr./min.
Liczba zębów na odboczce- atak 28,00
Liczba zębów na wrzecionie- odbiór z odboczki 73,00
Przełożenie z odboczki 2,61 :1
Przełożenie całkowite odboczki 5,41 :1
Prędkość wrzeciona przez odboczkę 101,43 obr./min.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Tagi:

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 11572
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#2

Post napisał: RomanJ4 » 03 mar 2015, 00:40

Hmm.. ciężko będzie, ale przepatrz te pozycje, może trafisz (sygnowane Germany, Austria, itd..)
http://www.lathes.co.uk/index.html
pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

pioterek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 12
Posty: 1724
Rejestracja: 27 gru 2012, 02:40
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

#3

Post napisał: pioterek » 03 mar 2015, 07:59

Może ?...

http://www.lathes.co.uk/belinglubke/

Nie wiem, czy w tym przypadku ma to jakieś znaczenie jaki to producent. Maszyna jest wyraźnie przekombinowana, i z tego właśnie powodu tylko jej fragmenty mogą być podobne do któregoś z oryginałów znalezionych na podanej stronie. Trzeba by raczej się skupić na tym do czego się ona jeszcze nadaje, ale przed tym trzeba ustalić jej możliwości zmiany parametrów obróbki, a wyglądają niezbyt ciekawie. Przekładnia gitarowa: czy są do niej

Obrazek

dodatkowe koła zmianowe dla uzyskania rozmaitych wartości posuwów,

Obrazek

czy wiadomo jaki posuw jest ustawiony na ten moment a więc jakie są te poszczególne koła zmianowe i skok gwintu śruby pociągowej

Obrazek

czy też posiada taki rowek?


Autor tematu
hapsf
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 23
Posty: 30
Rejestracja: 16 cze 2014, 18:11
Lokalizacja: Busko-Zdrój

#4

Post napisał: hapsf » 03 mar 2015, 13:03

RomanJ4, dziękuję za link, ale spędziłem na tej stronie już wcześniej parę godzin i bez sukcesu. Wydaje mi się, że tokarka miała oryginalnie silnik z tyłu bo inaczej nie widzę możliwości napędzania "dużego" koła pasowego na wrzecionie bez olizji paska z wrzeciennikiem.
pioterek, prędkości posuwów są obecnie obiektem badań/ pomiarów :). Póki co zmierzyłem posuw 1,675 mm/obr. przy ząłączonej odboczce
Przełożenie z wrzeciona na śrubę to 17,35:1. (pary kół 20x55 oraz 20x126).
Przełożenie z wrzeciona na śrubę dla obrotów lewych 22,05:1. (pary kół 22x28, 20x55 oraz 20x126).
Odległość między zębami 4,83mm. Nie posiadam żadnych dodatkowych kół zmianowych.
Tak, śruba pociągowa posiada ten rowek. O czym to świadczy? Związane z posuwem poprzecznym?
Dodaję zdjęcia uchwytu w częściach. Będę potrzebował wymienić jeden, najlepiej wszystkie kołki gwintowane trzymające orzechy bo są już zmęczone. Może poznacie chociaż co to za uchwyt (190mm)?

Obrazek

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 11572
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#5

Post napisał: RomanJ4 » 03 mar 2015, 13:41

hapsf pisze:Tak, śruba pociągowa posiada ten rowek. O czym to świadczy? Związane z posuwem poprzecznym?
Dokładnie, napęd "śrubowałkiem" posuwów suportu (choć czasem tylko do wzdłużnego).
upraszcza komplikację mechaniczną (i oszczędza kosztów), a stosuje się współcześnie raczej tylko do małych, amatorskich tokareczek, np
Obrazek
pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

pioterek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 12
Posty: 1724
Rejestracja: 27 gru 2012, 02:40
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

#6

Post napisał: pioterek » 03 mar 2015, 16:02

hapsf pisze:prędkości posuwów są obecnie obiektem badań/ pomiarów :). Póki co zmierzyłem posuw 1,675 mm/obr. przy ząłączonej odboczce
Przełożenie z wrzeciona na śrubę to 17,35:1. (pary kół 20x55 oraz 20x126).
Przełożenie z wrzeciona na śrubę dla obrotów lewych 22,05:1. (pary kół 22x28, 20x55 oraz 20x126).
W tej maszynce to posuw przy załączonej odboczce raczej nie może być inny niż przy wyłączonej, więc proszę mnie upewnić czy tak jest czy nie. Koła 126 zębów nie stosuje się w tych przełożeniach. Dla obrotów śruby pociągowej czy to lewych czy prawych powinno być takie samo przełożenie posuwu na nawrotnicy.
hapsf pisze: Odległość między zębami 4,83mm.
Jeśli mowa o odległości między nitkami gwintu śruby pociągowej to tak jak na zdjęciu z suwmiarką trzeba policzyć ile jest nitek na długości jednego cala, albo zmierzyć odległość od początku pierwszej nitki do początku dwudziestej pierwszej nitki i podzielić przez 20 - ilość nitek.
hapsf pisze: Nie posiadam żadnych dodatkowych kół zmianowych.
To źle, bo trzeba dokupić
hapsf pisze:
Tak, śruba pociągowa posiada ten rowek. O czym to świadczy? Związane z posuwem poprzecznym?
Na początek to brakuje mi dźwigni na suporcie która by tą funkcję włączała. Może te śrubki pełnią taką rolę to trzeba się upewnić. Powinno być tak, że jedną dźwignią zamyka się nakrętkę na śrubie, a inną przekazuje napęd z rowka za pomocą klina i dodatkowej przekładni w suporcie do zębatki która jest pod prowadnicą i tą metodą napęd ciągnie suport dużo wolniej. Powinna też być blokada która po włączeniu jednego z powyższych napędów blokuje równoczesną możliwość włączenia drugiego z nich.


Autor tematu
hapsf
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 23
Posty: 30
Rejestracja: 16 cze 2014, 18:11
Lokalizacja: Busko-Zdrój

#7

Post napisał: hapsf » 03 mar 2015, 20:03

Faktycznie odboczka nie wpływa na posuwy.
Inne przełożenie dla lewych obrotów to fakt. Jeszcze to sprawdzę, ale raczej się nie pomyliłem. Tzn. mogłem źle policzyć zęby o jeden czy dwa, ale to nie zmienia wiele.

Odległość między zębami 4,83mm - chodzi mi o koła zmianowe. Odległość między zębami policzyłem tak jak pioterek pouczasz mnie ( słusznie) o liczeniu skoku gwintu śruby pociągowej (policzę jutro). Podałem tą wartość bo liczę, że ktoś napisze czy to jakieś "popularne" koła czy nie mam się co łudzić na znalezienie czegoś takiego. Acha! Właśnie sobie uświadomiłem, że jak będę miał komplet kół z innej tokarki to też mogę je użyć, a moje odłożyć na półkę, prawda? Oczywiście o ile fizycznie będzie się dało je zmieścić na gitarze...

Posuwy uruchamia się tą czerwoną dźwignią (wspomniane "lang/plan"). Nie da się jednocześnie uruchomić obu. W połowie tej dźwigni jest dodatkowe zabezpieczenie- "kurek" który można ustawić w 2 pozycjach- czyli można powiedzieć że chroni tylko w jedną stronę. Dźwignia czarna po lewej stronie suportu to posuw "szybki" - bezpośrednio ze śruby. Czy można na nim toczyć czy służy tylko do "poruszania" się suportem po łożu?

Dźwignia na wrzecienniku, zabezpieczana radelkowaną nakrętką służy do podania napędu na gitarę (w prawo, lub w lewo). Więcej tajemnic chyba ta tokarka nie ma tylko nadal nie znamy producenta...

Awatar użytkownika

pioterek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 12
Posty: 1724
Rejestracja: 27 gru 2012, 02:40
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

#8

Post napisał: pioterek » 03 mar 2015, 22:59

Dźwignia na wrzecienniku, zabezpieczana radelkowaną nakrętką to Nawrotnica
Obrazek
za jej pomocą uzyskuje się zmianę kierunku obrotu śruby pociągowej lub wałka, pomimo tego, że obroty wrzeciona pozostają bez zmian. Dzięki temu można wykonywać lewo i prawozwojne gwinty, albo zdzierać umocowany w uchwycie materiał w kierunkach od prawej strony do lewej, lub odwrotnie w zależności od potrzeb. Wpływ na przełożenie tego typu konstrukcji mają tylko dwa koła - pierwsze i ostatnie, natomiast od ilości kół między nimi zależy tylko kierunek obrotów ostatniego z tych kół.
Obrazek
Przy liczeniu ilości zębów pomyłka o jeden ząbek wprowadza ogromny chaos w obliczeniach, sprawia, że cały układ kinematycyny jest pozbawiony sensu i dlatego należy liczyć je kilka razy i sumiennie podawać pewne dane do dalszych obliczeń. Co do wielkości zębów w kołach zębatych zmianowych, to nie podaje się odległości między zębami tylko moduł koła zębatego. Dla określenia wielkości modułu jest potrzebne: wymiar - zewnętrzna średnica "da" danego koła i ilość jego zębów
Obrazek
m = da : (z+2) gdzie: m = moduł zębów koła da = średnica zewnętrzna koła(wieńca) z = ilość zębów
Podanie tej wartości określa czy to jakieś "popularne" koła czy nie ma się co łudzić na znalezienie czegoś takiego. Zwykle są stosowane "popularne", ale trzeba dokładnie określić ten moduł, to wtedy będzie wiadomo jakie. A jak się ma komplet kół z innej tokarki to można je użyć gdy tylko pasują otwory i moduł.
Dźwignia czarna po lewej stronie suportu służy do włączenia posuwu bezpośrednio ze śruby. Czyli można na nim toczyć gwinty. Ale powinna być jeszcze inna dźwignia do wolnego posuwu.
Do "poruszania" się suportem po łożu jest korbka po prawej. Czerwoną dźwignię (wspomniane "lang/plan") trzeba dokładnie sprawdzić czy aby nie zmienia posuwu wzdłużnego na poprzeczny.


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#9

Post napisał: Andrzej 40 » 04 mar 2015, 02:05

pioterek pisze: Czerwoną dźwignię (wspomniane "lang/plan") trzeba dokładnie sprawdzić czy aby nie zmienia posuwu wzdłużnego na poprzeczny.
Prawie pewne jest to co kol. sugeruje.
Mam wątpliwość co do ilości zębów koła 126z , nie przypadkiem 127z? 127z to typowe koło przy do przechodzenia z gwintów metrycznych na calowe i odwrotnie, zależnie od skoku śruby posuwu metrycznego lub calowego. Chwilowo nie podał kol. skoku śruby posuwu i modułu kół.
Można liczyć skok z podanych przełożeń, ale lepiej zmierzyć. To jeden z charakterystycznych parametrów tokarki.
Maszynka wygląda staro, ale sympatycznie.
Pozdrawiam
Andrzej

Awatar użytkownika

pioterek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 12
Posty: 1724
Rejestracja: 27 gru 2012, 02:40
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

#10

Post napisał: pioterek » 04 mar 2015, 06:39

hapsf. Jest ksiąźka którą by trzeba opanować abyśmy się lepiej rozumieli i nie potrzebowali tłumaczyć zbytnio oczywistych pojęć. Nie mogłem jej znaleźć, ale jest, więc polecam jako lektura obowiązkowa. Najlepiej zciągnąć plik i sobie wydrukować.

http://bc.pollub.pl/dlibra/plain-content?id=626

Postaraj się jeszcze raz sprawdzić i podaj tu jak jest dokładnie z tymi kołami zębatymi oraz ze śrubą pociągową i suportem.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”