Dobór silników do własnej obrabiarki CNC

Planuję robić sobie tokarkę numeryczną z własnym sterownikiem. Będzie to taka mała tokarka do małych elementów. Mam już napisany program do interpretacji g-kodu. Dalej właśnie chcę dobrać odpowiednie silniki krokowe i silnik do wrzeciona. Nie mam pojęcia jak to zrobić, gdyż chcę uzyskać dokładność 0,05, chociaż bardzo bym cieszył jak udało by się 0,02 lub nawet 0,01 (wątpię żeby w domu się to udało).
Zaczął bym już projektować konstrukcje, ale te silniki mnie wstrzymują.
Proszę o radę jakie mógłbym użyć, ale w miarę rozsądnej cenie.

Pewnie zadajecie sobie pytanie po co chcę to zrobić, skoro to takie trudne i skomplikowane. Ja odpowiem, że dla własnej satysfakcji i chcę udowodnić sobie że mi się uda. W internecie jest bardzo mało takich projektów, same frezarki tylko widziałem.

Chcesz się wykazać jako programista czy jako konstruktor ?

rockykon pisze:Chcesz się wykazać jako programista czy jako konstruktor ?

To i to. Wierzę w swoje siły.

mrh7 pisze:... chcę dobrać odpowiednie silniki krokowe ... Nie mam pojęcia jak to zrobić, gdyż chcę uzyskać dokładność 0,05, chociaż bardzo bym cieszył jak udało by się 0,02 lub nawet 0,01 (wątpię żeby w domu się to udało).

Wybierając typowy silnik krokowy, posiadający 200 kroków na obrót, oraz typową śrubę kulową SFU1605 o skoku 5mm na obrót, uzyskasz dokładność 0,025mm na jeden krok silnika. Wybierając śrubę o skoku 2mm (lub stosując odpowiednią przekładnię), będziesz miał dokładność 0,01mm.

Tyle teorii. W praktyce dokładność maszyny zależy od wielu czynników. Dokładności wykonania, luzów na śrubie, sztywności maszyny, zużycia narzędzi, temperatury
Jak nie masz profesjonalnego zaplecza sprzętowego i kilku-kilkunastu tysięcy zł, to celuj raczej w dokładność 0,05-0,1mm.

Nie koniecznie musi to być dokładność 0,01, założyłem sobie że chociaż 0,05. Ale jak będzie 0,1 to też nie będę płakał.

Czytałem, że w normalnych obrabiarkach jest serwonapęd, czyli silnik krokowy połączony z enkoderem. Silniki krokowe gubią kroki, a tego bym nie chciał.
wojtek30, jaki byś zaproponował, takie żeby w miarę był szybkim Mam w domu jeden, ale strasznie wolny moim zdanie, ma góra 2 obr/s, więcej nie wyciągnę z niego.

Silnik krokowy nie powinien gubić kroków. Jeżeli gubi to znaczy że jest za słaby do danego zastosowania albo instalacja jest zrobiona niedbale. Zatem zanim zaczniesz martwić się silnikiem opracuj porządnie i wykonaj mechanikę. Kiedy już ją będziesz miał i będzie szansa toczenia manualnego, wówczas po prostu zmierzysz siłę jaką musisz wywierać na pokrętła podczas obróbki czyli zbadasz ile Nm powinien mieć minimalnie silnik, dołożysz do tego zapas i wszysko będzie jasne. Silnik krokowy nie wymaga protezy w postaci enkodera. Dajesz impuls na sterownik i jego psim obowiązkiem jest przeskoczyć o jeden krok. Była tu kiedyś na forum dyskusja którą zainicjował człowiek który planował stworzyć taki sterownik silnika krokowego z doczepionym enkoderem ale większość opinii była na nie i sprawa chyba wyschła. Enkoder stosuje się w napędach serwo z silnikiem AC lub DC ale wówczas sterownik jest bardziej skomplikowany i kosztowniejszy- wyższa półka konstrukcji, cena o rząd wielkości wyższa.
Martwisz się szybkością obrotową silnika? A z jaką prędkością normalnie obraca się korbkami w tokarce? Przecież tokarka cnc działa podobnie do manualnej, tyle że pokrętłami obracają silniki. Nie da się toczyć zbyt szybko bo w końcu nóż tokarski zacznie świecić. Duże prędkości posuwów stosowane są we frezarkach (do szybkich przebiegów z podniesionym frezem), w ploterach laserowych , wycinarkach plazmowych. Na dokładność działania tokarki większy wpływ ma konstrukcja mechaniczna niż silnik. Skup się więc na mechanice- jej sztywności, kasowaniu wszelkich luzów.
Standardowo silnik krokowy wykonuje 200 kroków na obrót- takich jest chyba najwięcej w budowanych na forum maszynkach amatorskich. Od skoku śrub napędowych będzie zależało jak to się przełoży na posuw liniowy. W razie potrzeby uzyskania drobniejszego rastru zawsze można dołożyć przekładnie między silnikami a śrubami a także skorzystać ze sterowania mikrokrokowego. Takie sterowanie nie jest już dzisiaj wielkim wodotryskiem- nawet tanie sterowniki to zapewniają. Co to daje? Powiedzmy silnik 200 krokowy napędzany sterownikiem o podziale kroków 1:16 do wykonania pełnego obrotu będzie potrzebował już nie 200 tylko 3200 mikrokroków. Czyli śruba powiedzmy o skoku 2mm da posuw już nie 0.01mm ale 0,000625mm. Będzie pracował ciszej i płynniej. Uczeni w piśmie nadymając policzki mówią o "wyższej kulturze pracy silnika"
Zacznij tworzyć projekt a na silniki zostaw po prostu na razie wolne miejsce. Wymiary silników zobacz w jakimś zestawieniu- choćby tutaj Załóż wstępnie że będą to silniki nie mniejsze niż 1 Nm, chociaż życie pokaże jak lekko lub topornie będzie pracować Twoje dzieło.
Mówisz że ma to być coś małego obejrzyj sobie na rozgrzewkę

diodas1 pisze:Nie da się toczyć zbyt szybko bo w końcu nóż tokarski zacznie świecić.

Chodziło mi o to by G00 był szybki. Widziałem jak szybko się to przesuwa w tokarkach. Oczywiście to nie musi się tak szybko przesuwać.

diodas1 pisze:chociaż życie pokaże jak lekko lub topornie będzie pracować Twoje dzieło.

Moje urządzenie będzie idealnie chodziło, nie lubię dziadostwa.

diodas1 pisze:Mówisz że ma to być coś małego obejrzyj sobie na rozgrzewkę

Planuje trochę większe zrobić.