Piaskowanie. Od czego zacząć?

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

Autor tematu
spawacz21
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 5
Posty: 627
Rejestracja: 20 wrz 2010, 21:15
Lokalizacja: rypin

Piaskowanie. Od czego zacząć?

#1

Post napisał: spawacz21 » 19 paź 2013, 16:45

Witam,
Nie mam jeszcze całego osprzętu, ale chciałbym się Panów podpytać jak z BHP przy piaskowaniu. Co powinienem mieć na sobie podczas piaskowania pistoletem z kompresora 100
Taki pistolet za 50PLN z adlera.
Piasek myślałem, żeby kupić kwarcowy 0,1-0,3.
Tylko nie wiem:
Czy dobry taki piach(elementy stalowe) i co założyć na łeb. Przyłbica spawalnicza??
No i ogólnie czy takim pistoletem dam radę sobie wypiaskować 4 felgi?
W ogóle co po tym piaskowaniu. Jest taka szara powierzchnia - OK, ale co dalej? Co robić przed malowaniem?
Matowić to papierem? Rozpuszczalnikiem?
Sory, ale kompletnie się na tym nie znam.
http://www.okruch.pl/do-piaskowania/928 ... ikiem.html

[ Dodano: 2013-10-19, 16:46 ]
i taki piasek

http://allegro.pl/piasek-kwarcowy-do-pi ... 02398.html


Może POMÓGŁ Ci mój post?
Pozdrawiam spawacz21

Tagi:


251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4440
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#2

Post napisał: 251mz » 19 paź 2013, 17:13

Ogólnie to Ci napiszę , daruj sobie.....
Więcej czasu i pieniędzy stracisz a efekt będzie mierny...

Oddaj gdzieś felgi do piaskowania i Ci je zrobią za 30-40zł szt....

Samemu się zamęczysz , jedną felgę bedziesz robił 3h a i tak efekt nie będzie taki jak potrzeba.

Mówię Ci to jako praktyk , z własnego doświadczenia.
Dla ścisłości - nie piaskuję zawodowo - też próbowałem samemu...

Warunki miałem lepsze bo powietrze z centrali 700l/min przy 5 barach.
Piaskarka ciśnieniowa , dysza 4mm .

A i tak szło jak krew z nosa :(


Autor tematu
spawacz21
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 5
Posty: 627
Rejestracja: 20 wrz 2010, 21:15
Lokalizacja: rypin

#3

Post napisał: spawacz21 » 19 paź 2013, 18:21

W sumie problem jest tego rodzaju, że nie mam gdzie ich dać do piaskowania...
Najbliższa piaskarnia 50 km od domu :oops:
Myślałem, że te 4 felgi dam rade :???:
A tak z czystej ciekawości, co się robi po piaskowaniu z detalem?
Czyszczenie jakieś, matowanie?
No i jak z tym BHP?
Oczywiście bardzo dziękuję za odpowiedzi :)
Pytam tak z czystej ciekawości jak to u Was przebiega, bo nie zbyt mogę znaleźć opinie z praktyki. Tylko sztywne googlowskie przepisy :mad:
Może POMÓGŁ Ci mój post?
Pozdrawiam spawacz21


grzes_rupinski1
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 566
Rejestracja: 23 gru 2009, 17:11
Lokalizacja: Ostrołęka

#4

Post napisał: grzes_rupinski1 » 19 paź 2013, 20:28

Za te 80zł już masz dwie felgi wypiaskowane. Na allegro jest sporo ofert piaskowania. Podstawa piaskowania to dobra sprężarka
„Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.”
- Ernest Hemingway


Autor tematu
spawacz21
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 5
Posty: 627
Rejestracja: 20 wrz 2010, 21:15
Lokalizacja: rypin

#5

Post napisał: spawacz21 » 19 paź 2013, 22:20

Może POMÓGŁ Ci mój post?
Pozdrawiam spawacz21


tomcat65
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1236
Rejestracja: 15 lis 2009, 02:46
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

#6

Post napisał: tomcat65 » 20 paź 2013, 00:07

BHP to generalnie kombinezon jak dla nurka. Piasek wlezie wszędzie. Ochrona głowy, a zwłaszcza oczu. Można prowizorycznie stary kask motocyklowy. Wyjmowanie piasku z oczu, a sam piaskuję w znacznie drobniejszej skali, to żadna przyjemność.
Po piaskowaniu od razu podkład i malować. Piaskowanie, jako jedyna metoda, poza czyszczeniem powierzchni jednocześnie odtłuszcza. Odkurzyć z piasku, ewentualnie umyć wodą, wysuszyć powietrzem i malować.


tuptus59
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 199
Rejestracja: 08 wrz 2009, 21:26
Lokalizacja: kraków

Piaskowanie

#7

Post napisał: tuptus59 » 20 paź 2013, 00:34

Zależy w jakiej skali chcesz to robić sporadycznie czy bardzo często ,jak elementy niewielkie są gabloty do piaskowania,gdzie umieszcza się element a ręce są w specjalnych rękawicach.Pomyśl o powietrzu musisz czymś oddychać wiadomo jak piasek to pył i kurz .U nas malarz jak piaskował posiadał pełny kombinezon z powietrzem dostarczanym przewodem na plecach, kask ze specjalną szybą .W razie jakiegoś rykoszetu od elementu piaskowanego,elementy piaskowane mogły być wielkości samochodu osobowego wjeżdżały na platformie
tuptus


Autor tematu
spawacz21
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 5
Posty: 627
Rejestracja: 20 wrz 2010, 21:15
Lokalizacja: rypin

#8

Post napisał: spawacz21 » 20 paź 2013, 00:43

Powiem tak. Mam 4 stalowe felgi, jakieś tam pierdoły przy bramach itp. Pręty fi 8mm na spawach(takie gwiazdki). Wszystko ;)
Do tych felg mógłbym sobie pospawać jakąś kabinkę z blachy 3mm, tylko z czego szyba? Plexa? Nie wytrze się?
Kwestia taka, czy da radę z tymi felgami.
No i na jak długo mniej więcej starczy mi 25 kg piasku? Na te 4 felgi wystarczy?
Może POMÓGŁ Ci mój post?
Pozdrawiam spawacz21


tomcat65
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1236
Rejestracja: 15 lis 2009, 02:46
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

#9

Post napisał: tomcat65 » 20 paź 2013, 00:53

Komora do piaskowania - piaskarka, u mnie wielkości 0,5x0,5x0,5m ma szybkę formatu A4. Plexi, ale pod spód daję folię od bindowania. Najtańsza, jak się zmatowi, nowa. Nowsza generacja ma szyby kryte bezbarwnym silikonem, ale nie próbowałem takiej osłony.
Piasek w komorze krąży w kółko, aż zamieni się w mąkę i do wymiany. Na jak długo starcza? Ciężko ocenić, zależy od ciśnienia, jakości piasku, twardości materiału.

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#10

Post napisał: ALZ » 20 paź 2013, 01:22

Jakieś małe pierdoły to mozna sobie popiaskować i najlepiej zrobić jakąś małą kabinę. Felgi to już poważniejsza sprawa, wiem bo sam też miałem takie ambicje. Niby wszystko było Ok ale ten syf wkoło był nie do przyjęcia i drugi raz już tego nie zrobię. Przygotowania trwały kilka dni, piaskowanie kilka godzin, syf wokoło kilka tygodni. W zakładzie zrobili mi to za 80 zł w ciągu 40 minut. Jak już koniecznie muszę większe rzeczy wypiaskować to używam przystawki do piaskowania do myjki ciśnieniowej. Efekt identyczny, ale przynajmniej się nie kurzy a i syfu jest mniej. Koło Ciebie jest Zalmet? to daleko nie musisz jechać :mrgreen:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”