Rysowanie/malowanie na pcv.

Maszyny wykonane z drewna, płyt meblowych itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Autor tematu
szakalikus
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 1
Rejestracja: 14 mar 2013, 15:24
Lokalizacja: Białystok

Rysowanie/malowanie na pcv.

#1

Post napisał: szakalikus » 14 mar 2013, 15:35

Witam serdecznie.

Jestem studentem Politechniki Białostockiej na kierunku Automatyka i Robotyka i chciałem Państwa prosić o pomoc. Ostatnio zainteresowałem się tematem CNC i postanowiłem stworzyć własne urządzenie. Niestety jestem ograniczony kosztami, dlatego zrezygnowałem z frezowania, grawerowania czy cięcia i pomyślałem o zwykłym długopisie/mazaku jako "element wykonawczy". Mimo tego, że to dopiero początki i na pewno pierwszy projekt nauczy mnie problemów związanych z budową CNC to chciałbym aby ten mój ploter odznaczał sie niezłą rozdzielczością. (nie chce zrobić byle czego byle jak). Z racji tego że sporo wątków przejrzałem na forum to wszystkie dotyczą własnie bardziej skomplikowanych operacji niż rysowanie (np frezowanie). Zastanawia mnie czy do rysowania potrzebne są trzy osie? Tj czy nie wyjdzie taniej i tak samo dobrze zrobić to na dwóch osiach a marker dociskać przy użyciu sprężyny i serwa? Są jakieś minusy tego rozwiązania? i drugie pytanie o prowadnice, bo w wielu wątkach piszecie o tym iż należy zastosować wałki podparte i łożyska, które są drogie, ale może niepotrzebne do rysowania? (lekki marker, zerowe opory przy dociskaniu). Inspiracją do wykonania tego typu projektu był następujący film : . [źródło: youtube.com ] . Jakbym uzyskał taką prędkość i rozdzielczość byłbym mega-zadowolony.

Pozdrawiam serdecznie




diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#2

Post napisał: diodas1 » 14 mar 2013, 23:07

Dużą rozdzielczość akurat w przypadku cnc nie jest trudno uzyskać ale w przypadku ograniczania kosztów które mogą rzutować na sztywność i luzy w konstrukcji może być różnie z dokładnością pozycjonowania. Jeżeli ploter ma służyć do rysowania to nie są konieczne zbyt drogie elementy składowe jak podparte prowadnice. Ważne żeby znacząco nie drgały podczas pracy. Oczywiście nie jest też potrzebna przekombinowana trzecia oś. Używam ploterów kreślących Roland i Houston Electronics. W obu piórko poruszane jest elektromagnesem. W Rolandzie prowadnice są w postaci profili aluminiowych po których ruchome elementy toczą się na ułożyskowanych rolkach. W tym drugim, większym prowadnice są z wałków stalowych po których wózek z elektromagnesem i piórkiem jeździ na panewkach brązowych. Ich rozdzielczości to 0.1mm i 0.05mm co spokojnie wystarcza. Wałki o długości 800 mm o średnicy 8mm. Pod ręką uginają się oczywiście ale wózek z piórkiem jest lekki więc nie ma problemów. Mniejszy napędzają silniczki krokowe, większy, szybszy z kolei serwomotory. Napęd przenoszony paskami zębatymi (wcześniej miałem model w którym służyły do tego linki stalowe). Tak więc rozdzielczość na pewno Cię zadowoli. Gorzej może być z prędkością. Da się jeździć szybciej ale wtedy koszty rosną.To zależy od silników, sterowników do nich i rodzaju przeniesienia napędu, przekładni itp. Nie ma tu potrzeby stosowania śrub napędowych które rodzą dalsze problemy. Możesz wykorzystać paski zębate wydłubane na przykład z demobilowych drukarek większego formatu, choćby jakiegoś Epsona mozaikowego. Takie drukarki to kopalnia tanich części, łącznie z zębatkami, silnikami, prowadnicami... Elektronikę (choćby zasilacz i elementy sterowników) też przy odrobinie sprytu da się spożytkować.
A tak w ogóle to witam w klubie :)

Awatar użytkownika

ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#3

Post napisał: ursus_arctos » 15 mar 2013, 16:35

W ramach technologii - polecam użyć wałków wiszących fi16 (są dość tanie - ok 50zł/metr) i zastosować tuleje ślizgowe (po 3-4zł /szt). Tuleje będą potrzebne w ilości 8 sztuk.
Do napędu zdecydowanie pasy zębate - szybkie, tanie, proste w montażu - nie są tak wrażliwe na równoległość konstrukcji, jak śruby, są szybsze i chyba nawet dokładniejsze od śrub trapezowych i 5x tańsze od śrub tocznych (liczę już wszystkie elementy napędu).
Nawet na nowych elementach wyjdzie konstrukcja mechaniczna za ok. 500zł.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja drewniana”