pracowałem na mojej frezarce z zamontowanymi zwykłymi frezami trzpieniowymi, natomiast po zamontowaniu frezu z łożyskiem dolnym prowadzącym i frezowaniu po szablonie maszyna zaczęła o wiele głośniej pracować, po czym w ogóle się zatrzymała, jest zasilana falownikiem. Przy następnych próbach odpalenia, już bez frezu maszyna pracowała bardzo głośno. Po nasmarowaniu łożysk nie może już wejść na obroty, a próbując obracać wrzeciono ręką kręci się, ale z większym oporem, tak, jakby łożyska się zatarły. Po otworzeniu obudowy okazało się, że w środku zostały zamontowane dwa łożyska kulkowe proste FŁT, wg specyfikacji na ich stronie z możliwością pracy do 9000 obr/min - frezarka pracuje nominalnie na 17 000. Mam wrażenie, że łożyska się uszkodziły, bo frezując po szablonie występują o wiele silniejsze obciążenia promieniowe. Czy macie styczność z frezarkami górnowrzecionowymi? Wymienialiście łożyska? Jakie warto zastosować?
Poniżej zdjęcie poglądowe maszyny:

Pozdrawiam,
Tomek