Mam zwykłe trafo które miało dawać 12V DC, tymczasem jest tam prawie 18V, silnik sterowany jest z ULNa, w trybie półkrokowym.
Jak zmieni się moment silnika unipolarnego, dwu fazowego który ma 75Ω, 0,1Nm?.
Ogólnie to docelowo przydało by się aby miał 0,2Nm i rozsądną temperaturę. Powyższy silnik ma przy tym napięciu w granicach 75°C.
Jak dobrać silnik do tego napięcia. Jaki wpływ na sprawność, temperature ma długość i średnica silnika?
Co stanie się z silnikiem krokowym...
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 9323
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Transformator 12 V napięcia zmiennego daje po wyprostowaniu około 17 V napiecia stałego.
Moment silnika krokowego nie zależy od napięcia, a od prądu też w ograniczonym zakresie.
Powyżej pewnego prądu moment nie rośnie, tylko wszystko się coraz bardziej grzeje.
Najprostszą metodą jest zastosowanie oporników szeregowych, ograniczających prąd do bezpiecznej wartości.
Żeby ustalić ich wartość trzeba znać prąd znamionowy silnika.
Można strzelać, że 30 Ω będzie akurat, ale to nic pewnego.
Takie dziadowskie silniki kosztują po kilka złotych, więc jeśli potrzebujesz silniejszego, to go po prostu kup.
.
Moment silnika krokowego nie zależy od napięcia, a od prądu też w ograniczonym zakresie.
Powyżej pewnego prądu moment nie rośnie, tylko wszystko się coraz bardziej grzeje.
Najprostszą metodą jest zastosowanie oporników szeregowych, ograniczających prąd do bezpiecznej wartości.
Żeby ustalić ich wartość trzeba znać prąd znamionowy silnika.
Można strzelać, że 30 Ω będzie akurat, ale to nic pewnego.
Takie dziadowskie silniki kosztują po kilka złotych, więc jeśli potrzebujesz silniejszego, to go po prostu kup.
.
-
Autor tematu - Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 73
- Rejestracja: 07 lip 2005, 09:27
- Lokalizacja: Kęty
Tak, na kondensatorze będzie 1,41 razy większe, tyle że te 12V to miało być właśnie za mostkiem.
Za kilka złotych to można kupić kilka przypadkowych sztuk z alledrogo, ale coś więcej i powtarzalnie to już złotych kilkanaście.
Teraz musze poszukać takich silników, które najlepiej się sprawdzą w tym przypadku. Czyli lepiej brać coś z mniejszą opornością i dostawiać im szeregowy opornik, czy coś przystosowanego do takiego napięcia. ??
Za kilka złotych to można kupić kilka przypadkowych sztuk z alledrogo, ale coś więcej i powtarzalnie to już złotych kilkanaście.
Teraz musze poszukać takich silników, które najlepiej się sprawdzą w tym przypadku. Czyli lepiej brać coś z mniejszą opornością i dostawiać im szeregowy opornik, czy coś przystosowanego do takiego napięcia. ??
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 9323
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
To zależy jak to ma pracować.Bolek pisze:Czyli lepiej brać coś z mniejszą opornością i dostawiać im szeregowy opornik, czy coś przystosowanego do takiego napięcia. ??
Jak jest to ruch powolny to lepiej dopasować silnik do napięcia.
Jak ma się kręcić szybko, to lepiej dać wyższe napięcie i opornik, bo się uzyska wyższe maksymalne obroty.
Robią też stabilizator prądu na 7805 albo LM317, działa to oczywiście lepiej od opornika.
Ale ogólnie to są półśrodki i spora moc tracona.
Ten sam silnik na TB6560 potrafi się kręcić dziesięć razy szybciej niż na czterech tranzystorach.
A TB6560 można kupić u Chińczyków za 10 zł ...
.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2788
- Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
- Lokalizacja: Wrocław
http://allegro.pl/silnik-krokowy-sterow ... 15318.html i po kłopocie. Tylko silnik potrzebny bipolarny z czterema (lub sześcioma)wyprowadzeniami http://www.akcesoria-cnc.pl/?menu=grupa&kat2=1
-
Autor tematu - Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 73
- Rejestracja: 07 lip 2005, 09:27
- Lokalizacja: Kęty
Nie do końca o to chodzi bo wystarczy mi jeden obrót/10sek. Szkoda żeby się grzało więc najlepiej będzie wyczarować odpowiednie trafa.
Inna sprawa wyszła. Nabyłem jakieś chińskie nówki silniki- jeden 2kg*cm, drugi 4kg*cm- mowa o holding torque. No i coś mi się tutaj nie zgadza...
Podłączyłem jedną cewkę pod nominalny prąd, na wałek o średnicy 12mm nawinełem żyłkę i ciągne wagą. Słabszy przeskoczył przy 2kg, mocniejszy przy 4kg uciągu.
2kg*0,6=1,2kgcm=0,12Nm
4kg*0,6= 2,4kgcm=0,24Nm
Czyli co, jak dobrze liczę to wychodzi mi że chińczyk zawyżył moment prawie dwa razy?!
Inna sprawa wyszła. Nabyłem jakieś chińskie nówki silniki- jeden 2kg*cm, drugi 4kg*cm- mowa o holding torque. No i coś mi się tutaj nie zgadza...
Podłączyłem jedną cewkę pod nominalny prąd, na wałek o średnicy 12mm nawinełem żyłkę i ciągne wagą. Słabszy przeskoczył przy 2kg, mocniejszy przy 4kg uciągu.
2kg*0,6=1,2kgcm=0,12Nm
4kg*0,6= 2,4kgcm=0,24Nm
Czyli co, jak dobrze liczę to wychodzi mi że chińczyk zawyżył moment prawie dwa razy?!