wiercenie i gwintowanie
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 530
- Rejestracja: 04 sty 2009, 18:32
- Lokalizacja: zakopane podhale
- Kontakt:
wiercenie i gwintowanie
Witam proszę o poradę potrzebuje śrubę 12M 6 cm długa przewiercić i nagwintować przez całą M4 wczoraj się za to zabrałem i tak
Wierciłem na tokarce wiertło 3,2M i dawaj z 3 cm szło ładnie potem zaczęło strzelać no to smarowałem i zmniejszyłem obroty i powolutku do przodu ok jedna przeszła przy drugiej złamałem wiertło i do wywalenia. Myślę se prze-gwintuje to jedno co mam no to gwintownik maszynowy imadło i jadę w prawo lewo smarowanie w połowie dup urwało gwintownik ale go wykręciłem przewierciłem 3,5 mm i za kilka obrotów urwało na amen i resztę prób zaprzestałem. Dodam ze zwykłe gwintowniki 1,2,3 nie wchodzą jak to inaczej zrobić ? Może lepszy sprzęt ?
Wierciłem na tokarce wiertło 3,2M i dawaj z 3 cm szło ładnie potem zaczęło strzelać no to smarowałem i zmniejszyłem obroty i powolutku do przodu ok jedna przeszła przy drugiej złamałem wiertło i do wywalenia. Myślę se prze-gwintuje to jedno co mam no to gwintownik maszynowy imadło i jadę w prawo lewo smarowanie w połowie dup urwało gwintownik ale go wykręciłem przewierciłem 3,5 mm i za kilka obrotów urwało na amen i resztę prób zaprzestałem. Dodam ze zwykłe gwintowniki 1,2,3 nie wchodzą jak to inaczej zrobić ? Może lepszy sprzęt ?
Tagi:
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 627
- Rejestracja: 20 wrz 2010, 21:15
- Lokalizacja: rypin
Smaruj gwintownik i wiertło. Tak jak napisał kolega wyżej. Wiercisz ok. 1cm i cofasz to urobek wypada z otworu. Jak przewiercisz to gwintownik jedynka z olejem i gwintujesz w prawo i cofasz, a wióry wydmuchuj z otworu kopresorem. Albo wycofuj gwintownik i ściągaj z niego wiór. Kompresor się sprawdza, tylko po wydmuchaniu znowu nasmaruj olejem. Powinno się udać. Ewentualnie wkręć gwnitownik do 3/4 długości na tokarni i jak już będzie 'siedział' to w imadło i ładujesz z ręki. I potem wykańczasz trójką i powinno wyjść ok.
Może POMÓGŁ Ci mój post?
Pozdrawiam spawacz21
Pozdrawiam spawacz21
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1012
- Rejestracja: 15 lis 2011, 14:21
- Lokalizacja: Śląsk
Dobrze prawisz ,tylko że tego gwintu 60mm jet potrzebnespawacz21 pisze:I potem wykańczasz trójką i powinno wyjść ok.


rysmen a musisz mieć pełne 60mm tego gwintu ?? nie możesz np. zostawić tylko 15mm a resztę rozwiercić fi4 ?
Pozdrawiam , Michał. 

-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 530
- Rejestracja: 04 sty 2009, 18:32
- Lokalizacja: zakopane podhale
- Kontakt:
i tu kolega ma 100% racjesajgon pisze:Dobrze prawisz ,tylko że tego gwintu 60mm jet potrzebnespawacz21 pisze:I potem wykańczasz trójką i powinno wyjść ok.więc zostaje tylko maszynówka z górnej półki , dużo chłodziwa (oleju) ,bardzo dużo cierpliwości i jeszcze więcej szczęścia
a i to trudno mi sobie wyobrazić takie gwintowanie z ręki.
rysmen a musisz mieć pełne 60mm tego gwintu ?? nie możesz np. zostawić tylko 15mm a resztę rozwiercić fi4 ?
to co koledzy wyżej napisali to robie może po za kompresorm pędzlem ogarniałem urobek a z środka to recznie wiertełko ale tylko gwintownik maszynowy bo zwykłe do połowy nie dochodzą.
sajgon
czy musze mieć 60mm gwintu? no pasuje bo tedzie nakrecane na oś i przez srodek sruba dociskowa kontra i potem jeszcze będzie jedna śruba co bedzie łożysko trzymać.
Ale widze że ja dobrze robie wszystko tylko może sprzęt lipa. kupie jeszcze wierło i gwintownik jakiejś lepszej firmy poradzicie coś?
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 183
- Rejestracja: 01 kwie 2007, 21:05
- Lokalizacja: Warszawa
A co to za śruba?... bo o ile problemy z gwintowaniem jestem jeszcze w stanie zrozumieć i jakoś sobie wytłumaczyć to tych z wierceniem, nie.
Nie przegrzało ci się wiertło na pewno? Co to za wiertło? Na pewno ma 3,2? Ja bym nawiercił trochę większym i zobaczył jak wtedy idzie gwintowanie, żeby wykluczyć problem z materiałem. Jakie obroty? Nie wjechałeś wiertłem za głęboko na zbyt długo? (za koniec rowków wiórowych)
Pozdrawiam,
GSM
Nie przegrzało ci się wiertło na pewno? Co to za wiertło? Na pewno ma 3,2? Ja bym nawiercił trochę większym i zobaczył jak wtedy idzie gwintowanie, żeby wykluczyć problem z materiałem. Jakie obroty? Nie wjechałeś wiertłem za głęboko na zbyt długo? (za koniec rowków wiórowych)
Pozdrawiam,
GSM
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 530
- Rejestracja: 04 sty 2009, 18:32
- Lokalizacja: zakopane podhale
- Kontakt:
śruba zwykła 5,8 wiertło 3,2 i sprawdzałem tez na 3,5 jakie pochodzenie nie wiadomo ale miałem kilka sztuk różne obroty 120
Nie wjechałeś wiertłem za głęboko na zbyt długo? (za koniec rowków wiórowych)
wjechałem i to kilka razy inaczej na wylot nie przewierce jak zaczyna strzelac to cofam i czyszcze.
Nie wjechałeś wiertłem za głęboko na zbyt długo? (za koniec rowków wiórowych)
wjechałem i to kilka razy inaczej na wylot nie przewierce jak zaczyna strzelac to cofam i czyszcze.
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 8198
- Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
- Lokalizacja: Oława
Re: wiercenie i gwintowanie
.... zawsze można spróbować.rysmen pisze:... Może lepszy sprzęt ?

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki
HAAS - frezarki, tokarki
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 530
- Rejestracja: 04 sty 2009, 18:32
- Lokalizacja: zakopane podhale
- Kontakt:
no tak tylko przy 400 chyba od takich zaczołem to trzaski straszne i myslałem ze bedzie zaraz trach wtedy zjechałem do 120 ale sprawdze jeszcze dzis dzieki za rade.Sayrus pisze:Takie małe wiertło powinno pracować z dużymi obrotami więc zmniejszanie obrotów działa na niekorzyśćrysmen pisze:no to smarowałem i zmniejszyłem obroty