zwiekszenie prędkość obróbki przy płaskorzeźbach
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 61
- Rejestracja: 30 sie 2009, 11:00
- Lokalizacja: Kielce
zwiekszenie prędkość obróbki przy płaskorzeźbach
zacząłem frezować płaskorzeźby w drewnie
prędkość jaką zadaje to 5000
jeśli jest powierzchnia prosta to maszyna pracuje na takiej prędkości zaś kiedy dołącza się oś Z i maszyna pracuje w większej ilości osi prędkość spada do ok 500-1000 wiem ze to wynika z oprogramowania (mach 3) ale czy da się zwiększyć te prędkości
prędkość jaką zadaje to 5000
jeśli jest powierzchnia prosta to maszyna pracuje na takiej prędkości zaś kiedy dołącza się oś Z i maszyna pracuje w większej ilości osi prędkość spada do ok 500-1000 wiem ze to wynika z oprogramowania (mach 3) ale czy da się zwiększyć te prędkości
Tagi:
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 14
- Rejestracja: 13 paź 2010, 21:58
- Lokalizacja: gliwice
Witam
Mam ten sam problem. Przy prostych (liniowych) ścieżkach lub okręgach wpisywanych "z ręki" maszyna idzie z maksymalnym posuwem płynnie. Przy obróbce 3D posuw zwalnia(subiektywnie) o kilkadziesiąt procent i czuć wyraźne drgania maszyny.
Domyślam się, że jest to związane z dzieleniem łuków na proste, krótkie odcinki przez postprocesor i zminiejszenie tolerancji poprawi sytuacje. Jednak każdy uzytkownik frezarki powinien mieć ten sam problem, a tak nie jest.
Musi się to dać w jakiś sposób udoskonalić - sprzętowo, albo programowo.
Proszę o sugestie.
Mam ten sam problem. Przy prostych (liniowych) ścieżkach lub okręgach wpisywanych "z ręki" maszyna idzie z maksymalnym posuwem płynnie. Przy obróbce 3D posuw zwalnia(subiektywnie) o kilkadziesiąt procent i czuć wyraźne drgania maszyny.
Domyślam się, że jest to związane z dzieleniem łuków na proste, krótkie odcinki przez postprocesor i zminiejszenie tolerancji poprawi sytuacje. Jednak każdy uzytkownik frezarki powinien mieć ten sam problem, a tak nie jest.
Musi się to dać w jakiś sposób udoskonalić - sprzętowo, albo programowo.
Proszę o sugestie.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 1227
- Rejestracja: 21 sie 2008, 17:46
- Lokalizacja: Dania
Mi "stała prędkość" strasznie zaokrągla wszystkie rogi.
Z małego otworu kwadratowego w 2D robi się kółko a wszystko co wystaje w pionie w 3D ma boki pod skosem.
Chyba musi tak robić żeby utrzymać stałą prędkość, bo inaczej....musiała by się zatrzymać żeby zmienić kierunek?
Z resztą i tak nie utrzymuje stałej predkości przez rampę przyspieszenia.
Z małego otworu kwadratowego w 2D robi się kółko a wszystko co wystaje w pionie w 3D ma boki pod skosem.
Chyba musi tak robić żeby utrzymać stałą prędkość, bo inaczej....musiała by się zatrzymać żeby zmienić kierunek?
Z resztą i tak nie utrzymuje stałej predkości przez rampę przyspieszenia.
Ostatnio zmieniony 12 kwie 2012, 00:13 przez kak, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1614
- Rejestracja: 13 sty 2009, 20:33
- Lokalizacja: Ziębice
Mili państwo.
Otóż każda maszyna CNC (brama. wrzeciono) ma przecież swój ciężar i co za tym idzie, ma pewną bezwładność.
Tak więc przy krótkich ruchach (krótkie odcinki wektorów) musi kompensować tę bezwładność poprzez zwolnienie posuwu.
Owszem, można (choć nie radzę) zmusić sterownik (lub oprogramowanie) żeby nie wyliczał kompensacji bezwładności, ale skończyć się to może uszkodzeniem maszyny, a w najlepszym wypadku dość sporymi niedokładnościami obróbki.
Dodatkowo dochodzi jeszcze fakt, że przy tworzeniu ścieżki maszynowej płaskorzeźby istotna jest rozdzielczość samej płaskorzeźby (reliefu) .
Im większa ta rozdzielczość, tym dokładniejsza będzie płaskorzeźba i mniej "postrzępiona", czyli będą gładsze krzywe wektorowe, czyli mniej krótszych ruchów podczas obróbki.
Jednak zwiększanie rozdzielczości przy tworzeniu płaskorzeźby, powoduje zwiększenie zapotrzebowania na moc obliczeniową, czyli po prostu dobrze jest mieć mocnego kompa.
Najlepiej więc tworzyć płaskorzeźbę w niskiej rozdzielczości (szybko się wtedy pracuje) , a jak stwierdzimy, że to jest to o co nam chodzi, to zwiększamy rozdzielczość kilkakrotnie, a następnie generujemy ścieżkę maszynową, a jeszcze lepiej, zapamiętujemy co robiliśmy (i jak) przy niskiej rozdzielczości, a następnie od nowa tworzymy model już w wysokiej rozdziałce, po czym wygładzamy cały relief i dopiero wtedy tworzymy ścieżkę maszynową.
Pozwoli to na uzyskanie gładkich ścieżek maszynowych, a więc zdecydowanie mniej niepotrzebnych ruchów maszyny, aczkolwiek wyeliminować się tego całkiem nie da bo przecież już sama geometria płaskorzeźby (np. dużo małych szczegółów) będzie zmuszała maszynę do wolnej obróbki.
Wszystko co opisałem powyżej przetestowałem na "własnej skórze" , a jeśli chodzi o konkrety, to płaskorzeźby (reliefy) tworzę w programie ArtCam, a obrabiam na maszynie jaka akurat jest dostępna.
Otóż każda maszyna CNC (brama. wrzeciono) ma przecież swój ciężar i co za tym idzie, ma pewną bezwładność.
Tak więc przy krótkich ruchach (krótkie odcinki wektorów) musi kompensować tę bezwładność poprzez zwolnienie posuwu.
Owszem, można (choć nie radzę) zmusić sterownik (lub oprogramowanie) żeby nie wyliczał kompensacji bezwładności, ale skończyć się to może uszkodzeniem maszyny, a w najlepszym wypadku dość sporymi niedokładnościami obróbki.
Dodatkowo dochodzi jeszcze fakt, że przy tworzeniu ścieżki maszynowej płaskorzeźby istotna jest rozdzielczość samej płaskorzeźby (reliefu) .
Im większa ta rozdzielczość, tym dokładniejsza będzie płaskorzeźba i mniej "postrzępiona", czyli będą gładsze krzywe wektorowe, czyli mniej krótszych ruchów podczas obróbki.
Jednak zwiększanie rozdzielczości przy tworzeniu płaskorzeźby, powoduje zwiększenie zapotrzebowania na moc obliczeniową, czyli po prostu dobrze jest mieć mocnego kompa.
Najlepiej więc tworzyć płaskorzeźbę w niskiej rozdzielczości (szybko się wtedy pracuje) , a jak stwierdzimy, że to jest to o co nam chodzi, to zwiększamy rozdzielczość kilkakrotnie, a następnie generujemy ścieżkę maszynową, a jeszcze lepiej, zapamiętujemy co robiliśmy (i jak) przy niskiej rozdzielczości, a następnie od nowa tworzymy model już w wysokiej rozdziałce, po czym wygładzamy cały relief i dopiero wtedy tworzymy ścieżkę maszynową.
Pozwoli to na uzyskanie gładkich ścieżek maszynowych, a więc zdecydowanie mniej niepotrzebnych ruchów maszyny, aczkolwiek wyeliminować się tego całkiem nie da bo przecież już sama geometria płaskorzeźby (np. dużo małych szczegółów) będzie zmuszała maszynę do wolnej obróbki.
Wszystko co opisałem powyżej przetestowałem na "własnej skórze" , a jeśli chodzi o konkrety, to płaskorzeźby (reliefy) tworzę w programie ArtCam, a obrabiam na maszynie jaka akurat jest dostępna.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1255
- Rejestracja: 08 cze 2010, 23:37
- Lokalizacja: Piastów
I każdy użytkownik frezarki, obojętnie do drewna, stali, czy czegokolwiek innego ma ten sam problem. Jest dokładnie tak jak pisze Lajosz, dla każdego kto cokolwiek orientuje się w mechanice (zasady dynamiki Newtona) jest to oczywiste. Obrazowo rzecz można porównać do jazdy samochodem po krętej drodze. Im więcej ostrych zakrętów, tym bardziej trzeba zwalniać. Jeżeli "wyprostujesz" sobie trochę drogę i jedziesz na skróty, to tracisz na dokładności. Możesz zainwestować w w mocniejszy silnik, hamulce i opony w samochodzie czyli mocniejsze napędy i sztywniejszą konstrukcję w obrabiarce ale to kosztuje. Można zastosować specjalne strategie obróbki np HSC/HSM - tu trochę po za tematem bo stosowanych głównie do ulepszonych stali, gdzie występują podobne problemy, ale to wymaga pewnej wiedzy, wysiłku i oprogramowania - na ogół również drogiego. Czyli tak jak w życiu - coś za coś.rozpiur pisze:Jednak każdy uzytkownik frezarki powinien mieć ten sam problem, a tak nie jest.
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 14
- Rejestracja: 13 paź 2010, 21:58
- Lokalizacja: gliwice
Dzięki za dyskusję.
Napisałem poprzedni post po obejrzeniu kilku filmików ze znanego nam serwisu internetowego, gdzie amatorskie maszyny śmigają w drewnie jak wściekłe. Stąd zacząłem się zastanawiać, dlaczego u mnie tak nie jest. Ale może to rzeczywiście kwestia „pobawienia” się ustawieniami modelu i parametrów generowania ścieżki.
Myślę jednak, że bezwładność ma w tym przypadku niewielkie znaczenie, gdyż w sparametryzowanych ruchach 2D typu okrąg tego problemu nie ma, a bezwładność działa na maszynę stale.
Napisałem poprzedni post po obejrzeniu kilku filmików ze znanego nam serwisu internetowego, gdzie amatorskie maszyny śmigają w drewnie jak wściekłe. Stąd zacząłem się zastanawiać, dlaczego u mnie tak nie jest. Ale może to rzeczywiście kwestia „pobawienia” się ustawieniami modelu i parametrów generowania ścieżki.
Myślę jednak, że bezwładność ma w tym przypadku niewielkie znaczenie, gdyż w sparametryzowanych ruchach 2D typu okrąg tego problemu nie ma, a bezwładność działa na maszynę stale.