Co można zawrzeć we wzorze użytkowym?
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 1092
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
- Lokalizacja: Cieszyn/Kraków
Co można zawrzeć we wzorze użytkowym?
Witam serdecznie.
Mam taki dość ciekawy problem. Czy budując urządzenie oparte na podzespołach o jakichś fikuśnych kształtach mogę zastrzec że tylko ja mogę budować to urządzenie z wykorzystaniem tego elementu? Jeżeli ktoś chce zbudować urządzenie o tym samym docelowym przeznaczeniu to może to oczywiście zrobić ale nie wolno mu zbudować go w oparciu o element o tym samym kształcie. Aby było ciekawiej ten element z wykorzystaniem którego chcę coś zbudować jest masowo produkowany, ale ma zupełnie inne przeznaczenie od tego jakie ja dla niego znalazłem. Sęk w tym że urządzenie które chcę budować byłoby dużo tańsze od konkurencyjnych ale tylko wtedy gdybym budował je z wykorzystaniem tego mojego podzespołu, a chciałbym (otwarcie mówiąc) jakoś zabezpieczyć się przed powielaniem mojego pomysłu przez konkurencję.
Ma ktoś głębszą wiedzę na temat wzorów użytkowych albo na temat zabezpieczenia się przed konkurencją?
Myślę że temat jest dość obszerny ale jednocześnie ciekawy oraz że zainteresuje wiele osób. Zapraszam do dyskusji.
Pozdrawiam, skoczek.
Mam taki dość ciekawy problem. Czy budując urządzenie oparte na podzespołach o jakichś fikuśnych kształtach mogę zastrzec że tylko ja mogę budować to urządzenie z wykorzystaniem tego elementu? Jeżeli ktoś chce zbudować urządzenie o tym samym docelowym przeznaczeniu to może to oczywiście zrobić ale nie wolno mu zbudować go w oparciu o element o tym samym kształcie. Aby było ciekawiej ten element z wykorzystaniem którego chcę coś zbudować jest masowo produkowany, ale ma zupełnie inne przeznaczenie od tego jakie ja dla niego znalazłem. Sęk w tym że urządzenie które chcę budować byłoby dużo tańsze od konkurencyjnych ale tylko wtedy gdybym budował je z wykorzystaniem tego mojego podzespołu, a chciałbym (otwarcie mówiąc) jakoś zabezpieczyć się przed powielaniem mojego pomysłu przez konkurencję.
Ma ktoś głębszą wiedzę na temat wzorów użytkowych albo na temat zabezpieczenia się przed konkurencją?
Myślę że temat jest dość obszerny ale jednocześnie ciekawy oraz że zainteresuje wiele osób. Zapraszam do dyskusji.
Pozdrawiam, skoczek.
Podstawą materialną narodu jest ziemia, przemysł i handel. Kto ziemię, przemysł i handel oddaje w ręce cudzoziemców, ten sprzedaje narodowość swoją, ten zdradza swój naród. - Hipolit Cegielski
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 7735
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
nie można całości urządzenia zastrzec na zasadzie wzoru użytkowego ?
np.kupuj konewkę do podlewania grządek , zaopatruję ją w sznurek i stosowny haczyk -
powstaje " prysznic ogrodowy "
i takie coś zastrzegam jako wzór .
oczywiście to tylko przykład dość głupawy - ale wiadomo o co chodzi
nie dokonujesz żadnego odkrycia ( patent ) tylko z podzespołów występujących na rynku montujesz coś czego na rynku nie ma .
pozdrawiam .
nie można całości urządzenia zastrzec na zasadzie wzoru użytkowego ?
np.kupuj konewkę do podlewania grządek , zaopatruję ją w sznurek i stosowny haczyk -
powstaje " prysznic ogrodowy "

i takie coś zastrzegam jako wzór .
oczywiście to tylko przykład dość głupawy - ale wiadomo o co chodzi

nie dokonujesz żadnego odkrycia ( patent ) tylko z podzespołów występujących na rynku montujesz coś czego na rynku nie ma .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 1092
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
- Lokalizacja: Cieszyn/Kraków
Witam serdecznie.
Kolego Pukury to jest dość dobra myśl, ale wydaje mi się (może jestem w błędzie) że to nie uchroni mojego pomysłu przed konkurencją. Chyba wystarczyłoby zmienić wtedy jeden element całego ustrojstwa, powiedzmy zmienić kształt śrubki (może to głupi przykład) a całe urządzenie stałoby się zupełnie innym od mojego, więc wzór użytkowy by go nie chronił. Chodzi mi o to że chcę abym tylko ja mógł budować prysznice ogrodowe z haczykiem zrobionym z klamki od drzwi. Jeżeli ktoś chce budować prysznice ogrodowe to niech sobie je buduje, ale w haczyki niech się zaopatruje w sklepie wędkarskim a nie w meblowym
. Czyli - tylko ja mogę budować to urządzenie z dokładnie takim a nie innym elementem składowym i nikt inny dokładnie tego elementu w urządzeniu o tym samym przeznaczeniu nie może stosować. Dopowiem jeszcze - urządzenie jest dostępne na rynku ale większość buduje je z wykorzystaniem innego popularnego elementu (powielają siebie nawzajem stosując ten sam element "bazowy").
Pozdrawiam, skoczek.
Kolego Pukury to jest dość dobra myśl, ale wydaje mi się (może jestem w błędzie) że to nie uchroni mojego pomysłu przed konkurencją. Chyba wystarczyłoby zmienić wtedy jeden element całego ustrojstwa, powiedzmy zmienić kształt śrubki (może to głupi przykład) a całe urządzenie stałoby się zupełnie innym od mojego, więc wzór użytkowy by go nie chronił. Chodzi mi o to że chcę abym tylko ja mógł budować prysznice ogrodowe z haczykiem zrobionym z klamki od drzwi. Jeżeli ktoś chce budować prysznice ogrodowe to niech sobie je buduje, ale w haczyki niech się zaopatruje w sklepie wędkarskim a nie w meblowym

Pozdrawiam, skoczek.
Podstawą materialną narodu jest ziemia, przemysł i handel. Kto ziemię, przemysł i handel oddaje w ręce cudzoziemców, ten sprzedaje narodowość swoją, ten zdradza swój naród. - Hipolit Cegielski
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 7735
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
witam.
sprawy nie są raczej aż tak oczywiste .
może da się zastrzec taką a nie inną konfigurację elementów ?
obawiam się że jeśli masz zamiar coś produkować , to musisz zrobić prototyp i udać się do urzędu patentowego - zajmują się całością tych spraw .
no i najpierw do prawnika specjalizującego się w prawie patentowym .
możemy tu sobie snuć domysły - a prawda może być inna .
pozdrawiam .
sprawy nie są raczej aż tak oczywiste .
może da się zastrzec taką a nie inną konfigurację elementów ?
obawiam się że jeśli masz zamiar coś produkować , to musisz zrobić prototyp i udać się do urzędu patentowego - zajmują się całością tych spraw .
no i najpierw do prawnika specjalizującego się w prawie patentowym .
możemy tu sobie snuć domysły - a prawda może być inna .
pozdrawiam .
Mane Tekel Fares
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 1092
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
- Lokalizacja: Cieszyn/Kraków
No racja, bez rzecznika patentowego (czy jak ta posadka się zwie) prędzej czy później się nie obędzie. Najpierw jednak chcę zasięgnąć informacji na forum, bo może któryś z szanownych Kolegów przechodził tą drogą...
A być może skończy się tak że zacznę to zwyczajnie sprzedawać, bo np. procedura zastrzeżenia będzie niemożliwa do przeprowadzenia (jakieś względy formalne), zbyt czasochłonna lub zbyt droga.
Pozdrawiam, skoczek
A być może skończy się tak że zacznę to zwyczajnie sprzedawać, bo np. procedura zastrzeżenia będzie niemożliwa do przeprowadzenia (jakieś względy formalne), zbyt czasochłonna lub zbyt droga.
Pozdrawiam, skoczek
Podstawą materialną narodu jest ziemia, przemysł i handel. Kto ziemię, przemysł i handel oddaje w ręce cudzoziemców, ten sprzedaje narodowość swoją, ten zdradza swój naród. - Hipolit Cegielski
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 4463
- Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
- Lokalizacja: PL,OP
Drogie to jest stosowanie ochrony swoich wyrobów. 
Musisz nauczyć się jeszcze egzekwowania swoich praw. Gdy znajdziesz osobę, która będzie ciebie podrabiała, udowodnić mu winę przez zebranie dowodów, mieć na to świadków i działać precyzyjnie zgodnie z prawem, z pomocą prawnika. Będzie ciebie to kosztowało pieniądze i być może zdrowie. W większości przypadków to możesz tylko postraszyć i liczyć, że ktoś się przestraszy, ale ten co wykorzystuje twój pomysł, wie że musisz sporo się namęczyć aby cokolwiek wskórać i twoje próby dochodzenia swoich praw będzie ignorował. Dokładnie tak jak większość kierowców ignoruje dopuszczalne prędkości poruszania się na drogach.
Podrabiacz z pewnością umiejętnie wyczuje na co ciebie stać i że z żądaniem zaprzestania działań naruszających twoje interesy nie będzie ci łatwo.
Mogę podać ciekawy przykład z innej dziedziny. Zdarzyło mi się, że zażądano ode mnie zaprzestanie używania kombinacji słów, którą ktoś sobie zastrzegł jako znak towarowy. Email wyglądał tak:
moja odpowiedź była następująca:
I na tym się skończyło.

Musisz nauczyć się jeszcze egzekwowania swoich praw. Gdy znajdziesz osobę, która będzie ciebie podrabiała, udowodnić mu winę przez zebranie dowodów, mieć na to świadków i działać precyzyjnie zgodnie z prawem, z pomocą prawnika. Będzie ciebie to kosztowało pieniądze i być może zdrowie. W większości przypadków to możesz tylko postraszyć i liczyć, że ktoś się przestraszy, ale ten co wykorzystuje twój pomysł, wie że musisz sporo się namęczyć aby cokolwiek wskórać i twoje próby dochodzenia swoich praw będzie ignorował. Dokładnie tak jak większość kierowców ignoruje dopuszczalne prędkości poruszania się na drogach.
Podrabiacz z pewnością umiejętnie wyczuje na co ciebie stać i że z żądaniem zaprzestania działań naruszających twoje interesy nie będzie ci łatwo.
Mogę podać ciekawy przykład z innej dziedziny. Zdarzyło mi się, że zażądano ode mnie zaprzestanie używania kombinacji słów, którą ktoś sobie zastrzegł jako znak towarowy. Email wyglądał tak:
Kod: Zaznacz cały
Bardzo proszę o zmianę tytułu artykułu opublikowanego na Państwa stronie.
Znak słowny " xxxxxxxxx yyyyyyyyyy " jest znakiem towarowym zastrzeżonym
przez Urząd Patentowy RP pod numerem R-zzzzzzzzzz.
Znak użyty jest przez Państwa nielegalnie z zwracamy się z uprzejmą prośbą
o jego usunięcie.
Kod: Zaznacz cały
Państwa roszczenie co do użycia znaku słownego, jest bezzasadne gdyż nie nosi
znamion, które mogłoby zakwalifikować użycie podanych słów jako czyn nieuczciwej
konkurencji w myśl ustawy "Prawo własności przemysłowej". W użyciu tych słów nie
występuje również naruszenie klasyfikacji nicejskiej. Ze względu na to, że dopuszczalne
jest użycie znaków towarowych w celach informacyjnych z wyłączeniem reklamowych,
informowanie nas iż użycie tych słów jest nielegalne, ma niewłaściwą formę.
Proszę przedstawić pełne wyjaśnienie państwa roszczenia w celu skonsultowania z prawnikami.
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 1092
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
- Lokalizacja: Cieszyn/Kraków
Witam serdecznie.
Dzięki Panowie za udział w dyskusji.
Trochę mi to rozjaśnia wizję. Być może faktycznie nie ma sensu babrać się w te wzory użytkowe bo i tak nie wyegzekwuję swych praw, ale nadal niestety nie wiem czy w ogóle mogę zastrzec użycie jakiegoś elementu. Wróćmy do podanego wcześniej przez Kolegę Pukurego przykładu prysznica ogrodowego i potrzebnego do jego zbudowania haczyka. Haczyków dostępnych na rynku może być miliony ale załóżmy że są zbyt drogie. Ale za to klamek Ci u nas dostatek (i są tanie). Ja zmieniam przeznaczenie jakiejś klamki i mówię że w moim prysznicu ogrodowym od teraz będzie ona spełniała funkcję haczyka. Każda klamka dostępna na rynku jest inna, ale ogólnie są produkowane raptem przez kilku producentów. Ja sobie wybieram jakiś dziwny kształt i mówię że tylko ja mogę stosować w prysznicu ogrodowym jako haczyk klamkę o takim, a takim kształcie...
Czy taka hipotetyczna sytuacja jest w prawnej rzeczywistości możliwa? Czy wolno mi zrobić takie zastrzeżenie? Jeżeli tak to byłbym wdzięczny za przykład, a jeżeli nie to jaki przepis to wyjaśnia?
Gdyby ktoś znał odpowiedź na podane pytania to byłbym wdzięczny za udział w dyskusji.
Pozdrawiam, skoczek.
P.S. Chyba będzie trzeba się zarejestrować na jakimś prawniczym forum
Dzięki Panowie za udział w dyskusji.
Trochę mi to rozjaśnia wizję. Być może faktycznie nie ma sensu babrać się w te wzory użytkowe bo i tak nie wyegzekwuję swych praw, ale nadal niestety nie wiem czy w ogóle mogę zastrzec użycie jakiegoś elementu. Wróćmy do podanego wcześniej przez Kolegę Pukurego przykładu prysznica ogrodowego i potrzebnego do jego zbudowania haczyka. Haczyków dostępnych na rynku może być miliony ale załóżmy że są zbyt drogie. Ale za to klamek Ci u nas dostatek (i są tanie). Ja zmieniam przeznaczenie jakiejś klamki i mówię że w moim prysznicu ogrodowym od teraz będzie ona spełniała funkcję haczyka. Każda klamka dostępna na rynku jest inna, ale ogólnie są produkowane raptem przez kilku producentów. Ja sobie wybieram jakiś dziwny kształt i mówię że tylko ja mogę stosować w prysznicu ogrodowym jako haczyk klamkę o takim, a takim kształcie...
Czy taka hipotetyczna sytuacja jest w prawnej rzeczywistości możliwa? Czy wolno mi zrobić takie zastrzeżenie? Jeżeli tak to byłbym wdzięczny za przykład, a jeżeli nie to jaki przepis to wyjaśnia?
Gdyby ktoś znał odpowiedź na podane pytania to byłbym wdzięczny za udział w dyskusji.
Pozdrawiam, skoczek.
P.S. Chyba będzie trzeba się zarejestrować na jakimś prawniczym forum

Podstawą materialną narodu jest ziemia, przemysł i handel. Kto ziemię, przemysł i handel oddaje w ręce cudzoziemców, ten sprzedaje narodowość swoją, ten zdradza swój naród. - Hipolit Cegielski
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 1092
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
- Lokalizacja: Cieszyn/Kraków
Witam serdecznie.
Podaję dość ciekawy tekst na temat wspomnianego konfliktu pomiędzy firmami: Jak się wygrywa w te klocki .
Gdyby firma COBI faktycznie naruszyła prawa patentowe to pewnie miałaby nie małe problemy. Wyjaśnione jest w artykule że prawa patentowe wygasły.
Wracając do mojego pytania: nadal jednak nie wiem czy wolno mi wzór jakiegoś produktu zawrzeć w moim wzorze użytkowym. Ciekawe czy można rozszerzyć tok rozumowania w stronę : czym się różni mój element od śrubki M6x40? Absurdem byłoby gdybym chciał zastrzec że tylko ja mogę taką śrubkę stosować w urządzeniu którego przeznaczenie dokładnie definiuję. Więc może nie mam również prawa zastrzec że tylko ja w takim urządzeniu mogę stosować jakiś element... ?
Poza tym koszty związane ze zgłoszeniem i utrzymaniem wzoru użytkowego też nie są małe
. Trochę kiepsko zaczynam to widzieć...
Pozdrawiam, skoczek.
Podaję dość ciekawy tekst na temat wspomnianego konfliktu pomiędzy firmami: Jak się wygrywa w te klocki .
Gdyby firma COBI faktycznie naruszyła prawa patentowe to pewnie miałaby nie małe problemy. Wyjaśnione jest w artykule że prawa patentowe wygasły.
Wracając do mojego pytania: nadal jednak nie wiem czy wolno mi wzór jakiegoś produktu zawrzeć w moim wzorze użytkowym. Ciekawe czy można rozszerzyć tok rozumowania w stronę : czym się różni mój element od śrubki M6x40? Absurdem byłoby gdybym chciał zastrzec że tylko ja mogę taką śrubkę stosować w urządzeniu którego przeznaczenie dokładnie definiuję. Więc może nie mam również prawa zastrzec że tylko ja w takim urządzeniu mogę stosować jakiś element... ?
Poza tym koszty związane ze zgłoszeniem i utrzymaniem wzoru użytkowego też nie są małe

Pozdrawiam, skoczek.
Podstawą materialną narodu jest ziemia, przemysł i handel. Kto ziemię, przemysł i handel oddaje w ręce cudzoziemców, ten sprzedaje narodowość swoją, ten zdradza swój naród. - Hipolit Cegielski