Kontrola prądowa dla drutu fi1mm

Tematy inne dotyczące mechaniki nie pasujące do żadnego z działów.

Autor tematu
Acquario
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 4
Posty: 23
Rejestracja: 22 cze 2009, 12:16
Lokalizacja: Polska

Kontrola prądowa dla drutu fi1mm

#1

Post napisał: Acquario » 11 paź 2010, 21:24

Witam

Mam taką sprawę do rozwikłania i chciałbym się nią podzielić :wink: . Całą sprawę przedstawię na poniższym rysunku wraz z opise:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Mając tak ułożony drut potrzebuję wykonać maszynowo kontrolę przepływu prądu. Prąd oczywiście niewielki i bezpieczny dla człowieka. Ma to wyglądać mniej więcej w ten sposób aby np 1 koniec drutu otrzymał impuls z prądem, a elektroda tego urządzenia po dotknięciu z 2 końcem drutu otrzymała ten impuls i dała sygnał, że drut nie jest przerwany. Do tego teraz potrzebuje jakiś pomysł na to jak to najlepiej zrobić. Dodam, że drut ma małą średnicę, jest giętki oraz nie ma oczywiście idealnego powtarzalnego położenia końców drutu. Dodatkowo aby jeszcze utrudnić zadanie, drut wchodzi na maszynę na czas 1 [s] i schodzi, cała kontrola musi odbyć się w tym czasie. Oczywiście ta 1[s] to czas, w którym drut razem z odizolowaną podtrzymką zatrzymuje się na maszynie. Dodam, że przed zatrzymaniem 1 końcówka drutu przechodzi przez mały strumień wody.
Plan mam taki, że można dać małe napięcie na wodę i w momencie przejścia 1 końcówka otrzyma impuls, ale tutaj teraz mam problem bo jak ładnie zgrać element który dotknie 2 końcówkę :neutral: , gdzie 2 końcówka jest w pionie oraz tak jak wspomniałem wcześniej nie zawsze końcówki są jednakowo położone czyli wiążę się to również z tym, że nie są idealnie w tej samej osi ( a strumień wody jest mały). Takie mam zadanie do rozwiązania i może będzie ktoś miał fajny pomysł do rozmowy. Burza mózgów mile widziana :wink:

Pozdrawiam




diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#2

Post napisał: diodas1 » 11 paź 2010, 22:56

Co prawda prąd i woda niechętnie chodzą w parze ale skoro ta woda już tam jest to może i na drugi koniec można ją puścić? Jeżeli drut trochę tańczy to ta druga strona musiałaby otrzymać płaski a szeroki strumień, tak usytuowany żeby w każdym możliwym przypadku położenia drutu był taki moment kiedy oba jego końce będą moczone jednocześnie. Woda w takim wypadku spełniałaby podobną rolę jak szczotki w silniku. Jest jeden warunek- oba strumienie wody musiałyby być od siebie odizolowane elektrycznie. Można to zrobić w ten sposób że o ile ten strumień o którym napisałeś mógłby być zasilany choćby z wodociągu to ten drugi-pomocniczy musiałby krążyć w odrębnym obiegu zamkniętym (napędzany na przykład pompką pralki automatycznej) Mając już takie dwa odizolowane od siebie obiegi wody, wystarczy podłączyć je do wysokoomowego wejścia aparatu pomiarowego. Kiedy drut dotknie obu strumieni wody i nie ma w nim przerwy, aparat to wykaże. Zachodzę w głowę, do czego to właściwie ma służyć? Praca dyplomowa wymyślona przez szalonego promotora, czy coś bardziej praktycznego?


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2347
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#3

Post napisał: qqaz » 11 paź 2010, 23:04

Ale zamkniecie obwodu nastąpi też przez kałużę na stole - więc zadanie przemienia się w wyzwanie dla hydraulika - polać dwoma strumieniami ale tak aby się nie mieszały.
Ja inaczej
Poneważ jest tylko 1s czasu na całość to wrzucamy drut w uchwyt i do końców zbliżamy płaskie elektrody z 10kV - jak przeskoczy to znaczy że był drut a jak nie to przerwa. Wody eksperymentalnie też trochę dla poprawy efektów akustycznych :wink:
( tylko te 10kV nie wykonywać z zasilania z gniazdka - trochę pomyśleć i przykładać kontrolowany ładunek bo inaczej to trup)


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#4

Post napisał: diodas1 » 11 paź 2010, 23:12

dymiący trup :mrgreen:
Można to zorganizować tak że kałuża będzie poza zasięgiem pomiarowym. Cały obieg pomocniczego strumienia wody trzeba zrobić na przykład z rurek PCV i kształtek używanych do instalacji CO. Robiłem sobie ostatnio taką- zgrzewaną :) Jeżeli na stole jest ciasno a podtrzymka izolacyjna niska to ten strumień pomocniczy może być usytuowany poziomo a woda po minięciu pola przez które przechodzi pionowy odcinek drutu (końcówka 2) odbierana przez coś w rodzaju pisuaru :))
Ostatnio zmieniony 11 paź 2010, 23:22 przez diodas1, łącznie zmieniany 1 raz.


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 2347
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#5

Post napisał: qqaz » 11 paź 2010, 23:17

Dlatego ta woda - na wszelki wypadek


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#6

Post napisał: diodas1 » 11 paź 2010, 23:33

Zapomnijmy o kilowoltach. Przecież drobna przerwa w drucie nie zostanie pokazana- iskra przez nią przeskoczy. Inna sprawa, jakie prawo fizyki bądź metafizyki zostanie użyte żeby taki wygibas z drutu był nadal wygibasem mimo jego przerwania. Chyba że jest w mocnej izolacji. Gdyby jednak był izolowany to po co ta izolacyjna podtrzymka? Może więc pójść na skróty: Drut jest "goły" i chodzi o sprawdzenie czy jest zdrowy i cały. Gdyby miał przerwę to przynajmniej jeden koniec by odpadł. Wystarczy więc jakimś układem fotooptycznym sprawdzać czy ma oba końce a woda niech się leje na uciechę gapiów :mrgreen:


Autor tematu
Acquario
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 4
Posty: 23
Rejestracja: 22 cze 2009, 12:16
Lokalizacja: Polska

#7

Post napisał: Acquario » 14 paź 2010, 22:29

Cały opis jaki stworzyłem wyżej jest bardzo uproszczony i aby napisać zrozumiale dla wszystkich bez niepotrzebnych pytań, nie zagłębiałem się w drobne szczegóły. Co do samego projektu już mam na niego koncepcję tylko jest mały problem. Jestem póki co laikiem w sprawie elektroniki :wink: więc zwrócę się do was. Jeśli na końcówkę 2 dam prąd "+" i sygnał będzie odebrany na "wodzie", która ma obieg zamknięty to jak najlepiej to wszystko podłączyć aby działało :?:


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#8

Post napisał: diodas1 » 14 paź 2010, 22:47

Mam wizję. Dobrze jest to wszystko połączyć przy pomocy elektryka albo elektronika. Chociaż najlepiej jeżeli elektryk zajmie się tym bez "pomocy". Inaczej z małego problemu zrobi się zbyt duży żeby dało się jeszcze coś zmienić.

[ Dodano: 2010-10-14, 22:57 ]
Po zastanowieniu dochodzę do wniosku że ta wizja jest całkiem do rzeczy. W końcu ci ludzie chodzili do szkoły właśnie po to. Między innymi "przerabiali" lekcje z elementarnej fizyki i często nawet mają pojęcie o prądzie.


Autor tematu
Acquario
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 4
Posty: 23
Rejestracja: 22 cze 2009, 12:16
Lokalizacja: Polska

#9

Post napisał: Acquario » 15 paź 2010, 21:56

diodas1 pisze:Mam wizję. Dobrze jest to wszystko połączyć przy pomocy elektryka albo elektronika. Chociaż najlepiej jeżeli elektryk zajmie się tym bez "pomocy". Inaczej z małego problemu zrobi się zbyt duży żeby dało się jeszcze coś zmienić.

[ Dodano: 2010-10-14, 22:57 ]
Po zastanowieniu dochodzę do wniosku że ta wizja jest całkiem do rzeczy. W końcu ci ludzie chodzili do szkoły właśnie po to. Między innymi "przerabiali" lekcje z elementarnej fizyki i często nawet mają pojęcie o prądzie.
Dzięki za pomoc. Wykazałeś się wielką wiedzą. To, że elektryk to może potrafić to nie wiedziałem, a zwłaszcza, że google nie pomogło - dzięki. Gdy będę potrzebował elektryka to go o to poproszę. Pytałem się jak to najlepiej podłączyć i chciałem zobaczyć jakiś schemat blokowy, a nie bzdury, którymi można nabić sobie posty


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#10

Post napisał: diodas1 » 15 paź 2010, 22:26

Nie buntuj się bo złość przesłania zdrowy rozsądek. Napisałem tak bo nie chcę mieć Ciebie na sumieniu. Z prądem nie ma żartów. Jest takie powiedzenie "co nie zabije to wzmocni". Odnosi się ono do wielu zjawisk ale do prądu elektrycznego nie koniecznie. Tylko z tego w jaki sposób usiłujesz przekazać tutaj swoje życzenie wyraźnie widać że o elektryczności nie masz żadnego pojęcia, nie tylko zielonego. Jeżeli niewlaściwie zrozumiesz przekazaną Ci instrukcję co i jak, albo co gorsze, zaczniesz ją udoskonalać to może się skończyć tragicznie. Co wtedy? Ja boję się panicznie duchów i nie życzę sobie żebyś mnie potem nachodził z pretensjami. O ilość postów nie ma sensu walczyć. Gdyby z tego jeszcze wynikały jakieś profity... Jednym słowem, zanim cokolwiek własnego pomysłu i wykonania zechcesz włączyć do gniazdka w ścianie, sięgnij do podręcznika fizyki poziomu podstawowego, dział elektryczność i przypomnij sobie albo raczej naucz się chociaż odrobinę a wtedy Twoje pytania też będą bardziej dojrzałe (koncepcję ogólną w postaci schematu blokowego sam sobie namalujesz bez problemu) i łatwiej jest wtedy ewentualnym podpowiadaczom skorygować Twój tok rozumowania, kiedy będzie taka potrzeba.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Mechanika”