Optimat BP100 brak sygnału "watchdog"

Rozmowy na temat układów elektronicznych sterowania obrabiarek CNC

Autor tematu
noxious
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 8
Rejestracja: 15 cze 2004, 19:10
Lokalizacja: ?Ăłd?

Optimat BP100 brak sygnału "watchdog"

#1

Post napisał: noxious » 11 sie 2010, 23:15

Witam.
Mam taki problem:
Jakiś miesiąc temu maszyna zaczęła szwankować, w dowolnym momencie pracy po prostu się wyłączała (nie ważne czy frezowała akurat, wierciła, czy miała chwilkę przerwy). Po zerknięciu w szafę okazało się że, nie ma sygnału z NUM na 1001 bicie w schemacie opisanym jako "watchdog" (załącznik). Po wyłączeniu i włączeniu maszyny sygnał ten wracał znów na jakiś czas.
Ponieważ produkcja pilna do czasu wezwania serwisu podpiąłem tam +24V skądś indziej i niby wszystko było oki. Po pewnym czasie doszedł kolejny objaw. Po zniknięciu tego sygnału (maszyna dalej działa bo jest zmostkowana) wiertarka łapie trzy razy takie obroty jak ma zadane.

Przyjechał serwis i stwierdził że padła karta I/O. Kupiono nową. Dzisiaj ją założyłem ale problem nie ustąpił, nadal po pewnym czasie włączonego zasilania ginie sygnał "watchdog"

Dodam, że zamieniłem na chwilę karty I/O (pierwszą z czwartą) odpowiednio je adresując, ale maszyna w ogóle "zgłupiała" przestało działać ssanie, nie opadły bazy, nie miałem czasu na sumienną obserwacje więc odmieniłem je.

Może macie jakiś pomysł?
Załączniki
scan1.PDF
(508.52 KiB) Pobrany 244 razy
scan2.PDF
(548.8 KiB) Pobrany 255 razy




CoCoN
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 1
Posty: 80
Rejestracja: 20 wrz 2008, 18:28
Lokalizacja: dolnośląskie

#2

Post napisał: CoCoN » 12 sie 2010, 08:41

Watchdog czuwa nad prawidłowym wykonaniem programu PLC, który może popętlić się przy wyskokach do podprogramów i nie zmieścić w max. przewidzianym na wykonanie czasie. Spotykałem różne mostkowania, żeby "maszyna chodziła".
Jeden z nich dotyczył zmostkowania kontroli zacisku narzędzia w centrum obróbczym, skończyło się na wypuszczeniu narzędzia podczas ruchu szybkiego (20m/min),
oprawka wytrzymała skośne uderzenie w detal, za to pękła tuleja wrzeciona... :oops:
Nie potrafię powiedzieć o tym przypadku, może przegrzanie elektroniki w upalne lato?
Jednak mostkowanie zabezpieczeń, kontroli na maszynach nie jest dobrym rozwiązaniem,
zwłaszcza że skutki bywają dużo droższe niż kawałeczek drutu.


Autor tematu
noxious
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 8
Rejestracja: 15 cze 2004, 19:10
Lokalizacja: ?Ăłd?

#3

Post napisał: noxious » 12 sie 2010, 15:19

Zgadzam się w pełni co do mostkowania ale to nie moja decyzja tylko przełożonych.

Dzisiaj zaobserwowałem coś jeszcze. W chwili gdy ginie sygnał "wotchdog" na ostatniej karcie gaśnie też dioda "BA", nie wiem co to znaczy ale to chyba coś związanego z transmisją. Karty są połączone szeregowo światłowodem. Sygnał "wotchdog" jest na pierwszej ( tej do której podłączony jest emiter PLC), gdy rozłączę światłowód pomiędzy pierwszą a drugą dioda "BA" na drugiej i trzeciej i czwartej gaśnie Gdy znika sygnał "wotchdog" równocześnie gaśnie na czwartej. Do czwartej karty podłączony jest sygnał odbioru PLC (chyba to znaczy REC). Czy możliwe, że to wcale nie pierwsza karta padła tylko czwarta lub inaczej transmisja na czwartej? PLC nie dostaje jakiegoś sygnału i automatycznie wyrzuca "wotchdoga" ???

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektronika CNC”