KASZPIROWSKI... problem silnika krokowego

Dyskusje na temat silników krokowych i sterowników silników krokowych.
Awatar użytkownika

Autor tematu
markcomp77
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 3962
Rejestracja: 18 wrz 2004, 12:51
Lokalizacja: k/w-wy
Kontakt:

KASZPIROWSKI... problem silnika krokowego

#1

Post napisał: markcomp77 » 23 maja 2006, 14:41

Witam!

zjawisko o którym chce napisać nazwałem KASZPIROWSKI :)
otóż gdy przybliżam rękę (albo nogę) do pracującego z głośnym stukiem na bardzo niskiej prędkości silnika krokowego - silnik przestaje hałasować... szarpnięcia zanikają - jak ręką odjął ;)

sterowany jest z czopera (2x lmd18245... 40V...3A -> sterownik odin-3d) mikrokrokowo

przychodzi mi do głowy, iż jest to wina długich nie ekranowanych kabli...
a co koledzy na takie kaszpirowskie zjawisko?


SpotkanieCNC: STOM-TOOL Marzec 2014
http://www.cnc.info.pl/topics79/spotkan ... t55028.htm

Tagi:


anzelm
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 1
Posty: 74
Rejestracja: 12 maja 2006, 14:10
Lokalizacja: Łódź

#2

Post napisał: anzelm » 24 maja 2006, 13:38

IMHO dokładając rękę zmieniasz pojemność układu. przy wyższych czeęstotliwościach ma to znaczenie. a przez przypadek wstrzeliłeś się w paramery które są zauważalne

Awatar użytkownika

Autor tematu
markcomp77
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 3962
Rejestracja: 18 wrz 2004, 12:51
Lokalizacja: k/w-wy
Kontakt:

#3

Post napisał: markcomp77 » 24 maja 2006, 13:46

IMHO dokładając rękę zmieniasz pojemność układu. przy wyższych czeęstotliwościach ma to znaczenie. a przez przypadek wstrzeliłeś się w paramery które są zauważalne
to jako ciekawostka...
dzisiaj... gdy tylko dotykałem obudowy oscyloskopu... do sterowanego układu silnika krokowego przedostawały się zakłócenia - co było oczywiście widoczne w postaci błędów widocznej sinusoidy (mikrokrok)

szukam pierścionków ferrytowych... zobaczymy, czy pomogą ;)
SpotkanieCNC: STOM-TOOL Marzec 2014
http://www.cnc.info.pl/topics79/spotkan ... t55028.htm

Awatar użytkownika

chomikaaa
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 988
Rejestracja: 19 cze 2004, 23:22
Lokalizacja: lodz

#4

Post napisał: chomikaaa » 24 maja 2006, 16:51

jak widac jestes idealna antena :twisted:

Awatar użytkownika

Autor tematu
markcomp77
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 3962
Rejestracja: 18 wrz 2004, 12:51
Lokalizacja: k/w-wy
Kontakt:

#5

Post napisał: markcomp77 » 24 maja 2006, 21:24

chomikaaa pisze:jak widac jestes idealna antena
człowiek się stara...

ale wracając do tematu - pierścionków ferytowych...
założenie jednego pierścienia na cztery druty prowadzone do silnika (zaraz przy sterowniku) - pogorszyło... po takiej zmianie, błędy były juz cykliczne - i jedynie bliskość ręki przy silniku "gasiło" niepotrzebne zakłócenia...

dwa pierścionki - każdy na jedną fazę... jeśli nie poprawiły odporności na zkłócenia, to przynajmniej nie pogorszyły ;)

...jutro następne testy

czekam na uwagi kolegów...
SpotkanieCNC: STOM-TOOL Marzec 2014
http://www.cnc.info.pl/topics79/spotkan ... t55028.htm


Adalber
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 694
Rejestracja: 10 lip 2005, 15:13
Lokalizacja: Polska

#6

Post napisał: Adalber » 24 maja 2006, 23:51

Zakłócenia chyba przenoszą się z wyjścia sterownika na jego wejście .Jak z masą układu ,spróbuj ją uziemić .Kaszpiorowski liczył (po rusku) chyba do dziesięciu .W każdym razie pod koniec seansu wszyscy byli zdrowi .

Awatar użytkownika

chomikaaa
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 2
Posty: 988
Rejestracja: 19 cze 2004, 23:22
Lokalizacja: lodz

#7

Post napisał: chomikaaa » 25 maja 2006, 01:46

zalezy jak poprowadziles przewody mozesz prowadzic rownolegle oraz jeden z tzw "petla"

Awatar użytkownika

Autor tematu
markcomp77
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 3962
Rejestracja: 18 wrz 2004, 12:51
Lokalizacja: k/w-wy
Kontakt:

#8

Post napisał: markcomp77 » 25 maja 2006, 13:07

no wszystko dobrze działa... udało mi się wszystko oczyścić z zakłóceń :)
okazało się - że serwisowany sterownik nie miał masy w gwiazdę... brakowało kondensatorów odsprzęgających... zimne luty... no i oczywiście kabel do silnika nie ekranowany działał jak antena...


po tych zabiegach - kaszpirowski zniknął ;)
Adalber pisze:pod koniec seansu wszyscy byli zdrowi
:) :) :)
SpotkanieCNC: STOM-TOOL Marzec 2014
http://www.cnc.info.pl/topics79/spotkan ... t55028.htm


Clash
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 1
Posty: 44
Rejestracja: 02 kwie 2005, 14:22
Lokalizacja: Szczecin

#9

Post napisał: Clash » 03 cze 2006, 20:05

mielem kiedys taki problem, ze przy toczeniu kilku skomplikowanych elementow tracilem kilka dziesiatych mm na wymiarze w kazdej z nich, a to bylo o wiele za duzo. Robilem cuda, by znalezc przyczyne. Mierzylem wszelkie luzy wlaczajac powrotne, podkrecilem prad na silnikach by zwiekszyc troche moment i nic. W przyplywie desperacji odsunalem maksymalnie przewody zasilania od skrzynki sterownikow, przewodow silnikow i kabla sygnalowego LPT... I bledy zniknely bezpowrotnie:)


jarekk
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1701
Rejestracja: 17 mar 2006, 08:57
Lokalizacja: Gdańsk

#10

Post napisał: jarekk » 03 cze 2006, 22:51

To pomaga. Duże prądy indukują się na kablach które są razem prowadzone 'obok'.
Budowałem ostatnio układ do pomiaru prędkości obrotowej. Niestety czujniki indukcyjne umieszczono około 60m od urządzenia. Raz na jakiś czas pojawiały się na tych kablach fałszywe sygnały ( ukłąd się już nie obracał a impulsy wciąż szły). Po długich próbach wyszło szydło z worka - maszyna posiadała hamulec magnetyczny ( który zasilano prądem około 900A ). Przy jego wyłączeniu mój układ dostawał ekstra impulsy 'z powietrza'

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Silniki Krokowe / Sterowniki Silników Krokowych”