Przyznam że koncepcja dość ciekawa pod duże obciążenie, choć w Polsce pewnie nielegalna. Dzięki zasilaniu z 2 stron obciążalność przewodów praktycznie się podwaja. Także dzięki takiemu patentowi pętelki dokoła warsztatu można sobie spawać/ czy ciąć plazmą z jednej fazy z dowolnego gniazdka. Przy pracy we dwóch także każdy bierze tak jakby z jednej strony z jednego kabla (pomijam rezystancję). Także bardzo ciekawa koncepcja robienia instalacji elektrycznej po taniości w amatorskich warsztatach.
W ogóle te angole to mieli łeb. Wyłącznik w każdym gniazdku i bezpiecznik w każdej wtyczce. Aż mi szkoda że u nas coś takiego jest fanaberią a nie standardem https://sklep.eo.net.pl/o/gniazdo-pojed ... natynkowe/
Właśnie najbardziej mnie wpienia wyciąganie wtyczek po pracy. Choć można i głównym bezpiecznikiem, ale to nie to samo gdy masz wszystko pod napięciem i przez przypadek włączysz
