Zatrułem się oparami cynku

mam nadzieję że tylko lekko

Spawalnictwo i obróbka cieplna
Awatar użytkownika

Autor tematu
pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 16
Posty: 4695
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

Zatrułem się oparami cynku

#1

Post napisał: pitsa » 27 maja 2021, 11:07

Zatrułem się oparami cynku.

Wiele nie trzeba było. Wystarczył kawałek rury ocynkowanej. Probowałem wcześniej wygrzać ją palnikiem ale nie dało rady. Spawu nieco ponad metr po 2-3 przejścia. Ostatnia robota na koniec dnia. W niedzielę nic. Rano w poniedziałek poczułem jakiś dziwny smak.. Zatem nie wystarczyło, że spawałem jak mi się wydawało w dobrym przewiewie. Maska na twarzy, dym widać, ale człowiek nie zdaje sobie sprawy jak go dużo, cynk pryska i strzela, wszystko paruje, cynk od środka też się przypieka, utlenia. Emisja szkodliwych oparów jednak spora. Poważny życiowy błąd.
Żegnajcie.

W tej loterii główna wygraną jest 7 miesięcy:

razem z kolega spawalismy wyposazenie przemyslowej krolikarni z ocynkowanych profili.Za wentylacje sluzyl glowny wentylator w hali.Juz podczas pracy pojawilo sie zle samopoczucie,goraczka i bole glowy.Dokonczylem prace sam.Kolega po tygodniu poszedl na chorobowe i juz do pracy nie wrocil.Po 7 miesiacach zmarł.Pisze to zebys dokladnie sie zastanowil i nie popelnił tych samych błędow.
http://www.spawalnictwo.com.pl/index.ph ... watek=1524

Człowiek uczy się na błędach? Podobno. Ale znów chcę to zrobić. Mam ocynkowany baniak z hydroforu. Chcę odciąć dennice, dospawać nóżki, uchwyty z zrobić z tego stalowe palenisko.



Jak się pozbyć tego cynku?

Jak nie popełnić błędu?

kiedy

Spawanie blach ocynkowanych jest:
- szkodliwe dla zdrowia ze względu na toksyczne gazy,
- nietechnologiczne - w czasie spawania dochodzi do porowania w spoinach na wskutek parującego ocynku
- nie zapewnia odporności na korozje ( wypalenie ocynku w okolicach spawu ) oraz sama spoina nie ma właściwości odporności na korozje.

spawanie-blachy-ocynkowanej-t75882.html

do tego nie tylko miejsce spawania jest zagrożeniem:

Przed przystąpieniem do spawania należy usunąć warstwę ocynku ze stali. W tym celu zalecane jest zeszlifowanie jej przy pomocy szlifierki kątowej wyposażonej w tarcze szlifierskie lub lamelkowe. Powierzchnię szlifuje się w obrębie kilku centymetrów od miejsca nakładania spoiny. Część specjalistów proponuje także opalenie warstwy ocynku palnikiem. Przy takiej metodzie należy pamiętać o tym, by nie dopuścić do przegrzania płaskowników lub rur.
https://ulamex.com.pl/akademia-ulamex/J ... ka-cynkowa

W spoinie pachwinowej upewnij się, że warstwa cynku jest topiona i odparowywana w miarę możliwości. Najpierw przesuń koniec elektrody do przodu o około 5–7 mm, stop warstwę cynku, a następnie powróć do pierwotnego położenia, aby kontynuować spawanie
http://pl.lksteelpipe.com/news/the-weld ... 17200.html

Jeżeli masz naprawdę dużo spawania to proponuję zastosować technologię lutospawania półautomatycznego drutem CuSi3. Jest to taka metoda, w której w czasie łączenia elementów nie naruszasz powłoki ocynkowanej, czyli po pierwsze nie wdychasz trujących tlenków cynku, a po drugi połączenie jest dalej zabezpieczone antykorozyjnie, bo ocynk z miejsca spawanie nie wyparował.
http://www.spawalnictwo.com.pl/index.ph ... watek=1524

ale i pozostała część stalowych i ocynkowanych dennic będzie pod wpływem ognia cynk emitować.

Jak pozbyć się cynku?
Nie chcę się zaszlifować i narażać na opary cynku. Antyglawanicznie?

Za chwilkę zacznie się dyskusja na temat, czy lepiej spawać w sandałach czy w trampkach.
https://ise.pl/forum/ochrona-odgromowa- ... brze-12400


zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ


FTW
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 716
Rejestracja: 16 gru 2016, 10:44
Lokalizacja: śląsk

Re: Zatrułem się oparami cynku

#2

Post napisał: FTW » 27 maja 2021, 11:38

Nie da się tego usunąć chemicznie? Nie wiem jak to jest duże, ale myślę, że jeden telefon do galwanizerni da Ci odpowiedź na wszystkie pytania.

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

Re: Zatrułem się oparami cynku

#3

Post napisał: bartuss1 » 27 maja 2021, 11:43

To w koncu sie zatrułes czy nie? Tez spawalem sporo ocynku czasem ot tak z d i zyję.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

Awatar użytkownika

Autor tematu
pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 16
Posty: 4695
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

Re: Zatrułem się oparami cynku

#4

Post napisał: pitsa » 27 maja 2021, 12:12

Ziarenko do ziarenka i kiedyś czarka przeleje się. ;-)

Może małą dawką ale jednak zatrułem. Efekt był wyczuwalny smakowo* przez cały dzień.
Postawiłem baniak w warsztacie i co spojrzę na niego to myślę, co by tu zrobić to oczyścić z cynku bez większego wysiłku i kosztów, a potem móc spokojnie coś fajnego pospawać.
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7549
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Zatrułem się oparami cynku

#5

Post napisał: IMPULS3 » 27 maja 2021, 12:48

pitsa pisze:co by tu zrobić to oczyścić z cynku bez większego wysiłku i kosztów, a potem móc spokojnie coś fajnego pospawać.

Zamień klepanie blachy na skrobanie trójkątnym skrobaczkiem :) i z racji że cynk jest miekki to spokojnie sobie zeskrobiesz tę warstwę.
Też zdarzalo mi się spawać coś ocynkowanego ale raczej nie mialem zdrowotnych problemow. Moze coś jeszcze tego dnia "zażyłeś" co wyolbrzymiło efekt ?

Awatar użytkownika

Autor tematu
pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 16
Posty: 4695
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

Re: Zatrułem się oparami cynku

#6

Post napisał: pitsa » 27 maja 2021, 12:56

Możecie się śmiać, ale na smak chyba jestem wyczulony i czuję na przykład jeden z moich leków gdy narasta jego stężenie we krwi. Gdy miałem podawaną dawkę izotopową też promieniowanie czułem smakiem, więc zwróciłem na to uwagę, ale powiązałem fakty dopiero kilka dni później.
Inny przykład. Zrobiłem sobie łyżeczkę ze stali nierdzewnej, wykułem młotkiem z kawałka blachy ale gdy spróbowałem zjeść nią coś - znów czuję jakiś dziwny smak. Jak sprawdziłem to nie była zwykła blacha nierdzewna tylko żaroodporna.
Dlatego grynszpanu już nawet nie próbowałem. ;-)
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ


amator7
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 6
Posty: 915
Rejestracja: 16 wrz 2016, 17:37
Lokalizacja: centrum obróbcze

Re: Zatrułem się oparami cynku

#7

Post napisał: amator7 » 27 maja 2021, 12:57

pitsa pisze:Jak nie popełnić błędu?

zrób to na otwartej przestrzeni gdy będzie leki wietrzyk ;)
Nie negocjuje na rozsądnych warunkach z ludźmi, którzy zamierzają mnie pozbawić prawa do rozsądku.


mineque
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 592
Rejestracja: 12 wrz 2010, 01:59
Lokalizacja: Południe

Re: Zatrułem się oparami cynku

#8

Post napisał: mineque » 27 maja 2021, 13:04

Przyłbica z nadmuchem i filtracją

Awatar użytkownika

Autor tematu
pitsa
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 16
Posty: 4695
Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
Lokalizacja: PL,OP

Re: Zatrułem się oparami cynku

#9

Post napisał: pitsa » 27 maja 2021, 13:22

Niekiedy z pewnych wyrobów należy usunąć powłokę cynkowa. Konieczne jest to, aby usunąć źle nałożoną powłokę lub gdy taką powłokę należy nałożyć ponownie na wyroby z odnowioną powłoką. Zwykle odbywa się to przez zanurzanie w roztworze kwasu trawiącego. Gdy trawienie i usuwanie zbędnej powłoki odbywa się w tej samej wannie, w roztworze trawiącym tworzą się chlorki żelaza i cynku. W niektórych ocynkowniach trawi się i usuwa zbędne powłoki cynku w oddzielnych wannach, tak ze względów technicznych, jak i ekonomicznych związanych z ochroną środowiska. Stwarza to możliwość ponownego wykorzystania kąpieli zawierających cynk. Zużyte roztwory zawierające cynk mogą być obrabiane na miejscu w zakładzie lub przekazywane do zewnętrznych wyspecjalizowanych zakładów w celu odzyskania cynku. W niektórych przypadkach zużyte roztwory z wanien do usuwania zbędnych powłok przekazywane są również do neutralizacji i do zewnętrznych zakładów.
https://ekoportal.gov.pl/fileadmin/Ekop ... zesc_5.pdf

tlenek cynku się nie może wyjarać - tlenek cholera co się z nim po chemicznemu stanie w ogniu - nic. on co najwyżej może się oderwać od podłoża/odparować/ulecieć w małych kawałkach w gorącym powietrzu
https://forum.knives.pl/index.php/topic,45947.20.html

Żeby usunąć cynk ze stali trzeba zanurzyć przedmiot w roztworze wodorotlenku sodowego. Zasada rozpuszcza cynk ale nie reaguje ze stalą. Można też kwasem ale w przeciwieństwie do zasady kwas reaguje też ze stalą.
http://forum-bron.pl/viewtopic.php?t=99362
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ


mag999
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 713
Rejestracja: 14 sty 2015, 18:59
Lokalizacja: Polska

Re: Zatrułem się oparami cynku

#10

Post napisał: mag999 » 27 maja 2021, 13:36

A czy przypadkiem nie gotowanie w occie zdejmuje ocynk?
Coś ki się kojarzy z jednego z forów jak gość tworzył obudowę w stylu fallout i pozbywał się ocynku z uszu z gwintem

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Spawalnictwo i obróbka cieplna”