TUC 175 - reanimacja

problematyczne wrzeciono

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Autor tematu
vastolorde
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 11
Posty: 52
Rejestracja: 19 sie 2010, 13:58
Lokalizacja: Poznań

TUC 175 - reanimacja

#1

Post napisał: vastolorde » 27 kwie 2020, 17:04

Witam.
Niedawno stałem się posiadaczem tokarki TUC 175 (mobilna wersja TUE 35) z roku 1960. Cały swój żywot TUC przepracował w wojsku, co widać po ilości naniesionych powłok malarskich. W myśl podstawowej zasady malowania sprzętu w wojsku: "Opie*dolić to jak płot. Co roku nowa warstwa". Po oczyszczeniu wszystkich kalamitek z grubej warstwy farby oraz porządnym ich przesmarowaniu, uzupełnieniu brakujących knotów (świetnie nadają się do tego cienkie sznurówki) oraz oleju, staram się powoli doprowadzić ją do stanu używalności, ale natrafiłem na problem z wrzecionem.
Dokonałem pomiarów czujnikiem zegarowym tarczy zabierakowej oraz wrzeciona z zamontowanym w gnieździe MK5 wytaczadlem PTW1-5x25x200, produkcji HCP.
O ile pomiary tarczy zabierakowej nie wyszły tak źle, wskazując na ok 9 setek bicia. To co do wyników pomiaru z wykorzystaniem wytaczadła mam mieszane uczucia i sam nie wiem, co o tym myśleć i jak to interpretować.

https://youtu.be/q5KxCiYkg2s
https://youtu.be/7FxbrD0Uxms
https://youtu.be/X9odH8i2qig
https://youtu.be/3wf0IGxowJ0

Na co to może wskazywać?
Przekoszony wrzeciennik?
Wyrobione gniazdo stożka Morse'a?
Czy coś źle mierzę?



Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2264
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

Re: TUC 175 - reanimacja

#2

Post napisał: rc36 » 27 kwie 2020, 18:41

Skoro wiadomo że jest bicie to dwa ostatnie pomiary są bez sensu. Włóż w stożek wrzeciona kieł stały i sprawdź bicie tego kła, wytaczadło to nie żaden wzorzec do pomiarów.
I jeszcze jedno, stożek we wrzecionie ma błyszczeć, żadnych zadziorów rdzy i innego syfu.


Autor tematu
vastolorde
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 11
Posty: 52
Rejestracja: 19 sie 2010, 13:58
Lokalizacja: Poznań

Re: TUC 175 - reanimacja

#3

Post napisał: vastolorde » 27 kwie 2020, 18:53

rc36 pisze:
27 kwie 2020, 18:41
I jeszcze jedno, stożek we wrzecionie ma błyszczeć, żadnych zadziorów rdzy i innego syfu.
Jest czyste, ale na pewno nie błyszczy. Jest kilka rdzawych przebarwień. Czym to czyścić, żeby szkód nie narobić?

Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2264
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

Re: TUC 175 - reanimacja

#4

Post napisał: rc36 » 27 kwie 2020, 20:06

Przebarwienia mogą z biedy być, ważne żeby nie było górek.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 16242
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: TUC 175 - reanimacja

#5

Post napisał: kamar » 27 kwie 2020, 20:21

vastolorde pisze:
27 kwie 2020, 17:04
Niedawno stałem się posiadaczem tokarki TUC 175 (mobilna wersja TUE 35)
A kto ją tak nazwał ? :) Tokarka Uniwersalna Cieżka na nóżkach z rurek :) Paradne.


Autor tematu
vastolorde
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 11
Posty: 52
Rejestracja: 19 sie 2010, 13:58
Lokalizacja: Poznań

Re: TUC 175 - reanimacja

#6

Post napisał: vastolorde » 27 kwie 2020, 20:29

Wnętrze nie wygląda źle pod tym względem, ale gorzej jest z przodu, od czoła. Tam faktycznie mogą się zdarzyć jakieś nierówności, bo jak mogę się domyślać po pozostawionych śladach, jakiś inteligentny inaczej osobnik walił we wrzeciono młotkiem po wymianie łożysk na nowe, aby wbić je we wrzeciennik.
To był tzw. "remont główny" wg Wojskowych Zakładów Mechanicznych nr 3 w Głownie.
Całe szczęście, że ten przybytek zaorali.

Czym można czyścić takie gniazdo pod stożek Morse'a, żeby nie przesadzić?

@kamar tak słyszałem... Może dlatego, że lżejsza od TUE 35? :roll:

Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2264
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

Re: TUC 175 - reanimacja

#7

Post napisał: rc36 » 27 kwie 2020, 20:48

Ja takie rzeczy czyszczę włókniną ścierną, nie jest to agresywny materiał.


Autor tematu
vastolorde
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 11
Posty: 52
Rejestracja: 19 sie 2010, 13:58
Lokalizacja: Poznań

Re: TUC 175 - reanimacja

#8

Post napisał: vastolorde » 06 maja 2020, 16:30

Wykonałem pomiar w przeczyszczonym gnieździe i zamontowanym w nim nowym kle stałym PZKa-5. Wynik pomiaru poniżej:
https://youtu.be/K2ftfdHzFuc
W odniesieniu do filmu Adama Maszynotwora nt. luzu i bicia wrzeciona w tokarce Bernardo Profi 300V wykonałem też pomiar na zamku tarczy zabierakowej czujnikiem zegarowym, ponieważ nie dorobiłem się jeszcze dźwigniowego.
https://youtu.be/KNuXgS3qa4E
Jak podejrzewam, łożyska nadają się do wymiany?

Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2264
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

Re: TUC 175 - reanimacja

#9

Post napisał: rc36 » 06 maja 2020, 17:30

Jest luz na wrzecionie czy tylko bicie? Jak nie ma luzu to pewnie krzywe wrzeciono.


andrejch2
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 494
Rejestracja: 15 wrz 2019, 07:56

Re: TUC 175 - reanimacja

#10

Post napisał: andrejch2 » 06 maja 2020, 19:55

Moze trzeba to olac jak nie zamierzasz uzywac stozka. I zatoczyc nowy zamek pod uchwyt i bd git. Moze sa luzy na panewkach

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”