Wyginarka do plexi
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 14
- Rejestracja: 11 kwie 2019, 10:53
Wyginarka do plexi
Witam. Wiem ze temat wyginarek do plexi byl juz nie jednokrotnie. Nie jestem zbyt dobry z elektroniki wiec mam pytanie.
Mam taka prase
O takich parametrach
W elementach grzejnych jest czujnik temperatury, postanowilem poswiecic jeden element i mam pytanie. Czy gdy podlacze taka grzalke wszystko bedzie smigac i czy uda mi sie nagrzewac plexi do 5 mm zeby ja ladnie wyginac?
Mam ploter laserowy wiec stol sobie fajny wytne ze sklejki tylko pytanie czy takie polaczenie da rade?
Mam taka prase
O takich parametrach
W elementach grzejnych jest czujnik temperatury, postanowilem poswiecic jeden element i mam pytanie. Czy gdy podlacze taka grzalke wszystko bedzie smigac i czy uda mi sie nagrzewac plexi do 5 mm zeby ja ladnie wyginac?
Mam ploter laserowy wiec stol sobie fajny wytne ze sklejki tylko pytanie czy takie polaczenie da rade?
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 14
- Rejestracja: 11 kwie 2019, 10:53
Re: Wyginarka do plexi
Raczej amatorsko, mam w planie wykonywac pewne elementy, ta grzalka ma okolo 40 cm dlugosci wiec taki wymiar maks, chyba ze na dwie grzalki. Ogolnie chodzi mi o to czy to zda egzamin bo jesli nie to zrobie np z promiennika ir. Ale mam ta prase i pomyslalem o takim wlasnie czyms, moglbym wtedy w jakis sposob kontrolowac temperature
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 7878
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wyginarka do plexi
Amatorsko to nie tędy droga.
Fajną giętarkę zrobisz z grzałki od kopiarki laserowej, to taka lampa halogenowa, ale dość długa.
Włącza się ją na pełną moc i dokładnie pilnuje czasu.
Zwykle jest to poniżej minuty.
Pleksi ≠ 3 mm gnę na czymś takim bez problemu, z ≠ 5 mm możesz mieć problem nawet na profesjonalnych urządzeniach. Niestety prawa fizyki są nieubłagane, plastiki mają kiepską przewodność cieplną, wysoką rozszerzalność cieplną, a po przekroczeniu pewnej temperatury ulegają degradacji. Trudno to ze sobą pogodzić.
Fajną giętarkę zrobisz z grzałki od kopiarki laserowej, to taka lampa halogenowa, ale dość długa.
Włącza się ją na pełną moc i dokładnie pilnuje czasu.
Zwykle jest to poniżej minuty.
Pleksi ≠ 3 mm gnę na czymś takim bez problemu, z ≠ 5 mm możesz mieć problem nawet na profesjonalnych urządzeniach. Niestety prawa fizyki są nieubłagane, plastiki mają kiepską przewodność cieplną, wysoką rozszerzalność cieplną, a po przekroczeniu pewnej temperatury ulegają degradacji. Trudno to ze sobą pogodzić.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 14
- Rejestracja: 11 kwie 2019, 10:53
Re: Wyginarka do plexi
Tylko skad ja wezme taka grzalke od kipiarki laserowej
Chcialbym wytestowac ten moj pomysl tylko jesli wiesz kolego powiedz mi czy jesli podlacze ta grzalke pod ta maszyne czy ona w ogole bedie sie grzac?
Widzialem tez na you tube gosc zrobil z grzalki od opiekacza i barzo fajnie mu to dzialalo
Chcialbym wytestowac ten moj pomysl tylko jesli wiesz kolego powiedz mi czy jesli podlacze ta grzalke pod ta maszyne czy ona w ogole bedie sie grzac?
Widzialem tez na you tube gosc zrobil z grzalki od opiekacza i barzo fajnie mu to dzialalo
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 7878
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wyginarka do plexi
Są dwie metody
Pierwsza, to grzać pełną mocą i wyłączyć zanim plastik zacznie się palić. Tutaj potrzebna jest taka grzałka, która się momentalnie nagrzewa i dość szybko stygnie. Wszelkie liniowe lampy halogenowe spełniają ten warunek. Korzyść jest taka, że z całej automatyki potrzebny Ci jest TYLKO stoper, a nawet wystarczy zegarek z sekundnikiem.
Druga metoda, stosowana w profesjonalnych urządzeniach to regulacja temperatury grzałki. Na takiej maszynie plastik nagrzewa się powoli, ale trudniej go przypalić. Ponieważ praw fizyki nie przeskoczysz, żeby ciepło przechodziło z jednego ciała do drugiego potrzeba różnicy temperatur, to wcale nie jest łatwo taką grzałką sterować.
Jeżeli chcesz od czasu do czasu coś zgiąć na własne potrzeby, to daj sobie spokój z automatyką, bo nakład czasu i pieniędzy będzie niewspółmierny do korzyści.
U mnie wygląda to tak :
Kładę plastik, włączam grzałkę, czekam niecałą minutę i wyłączam grzałkę.
Jeśli chcesz się bawić w regulatory temperatury, to zanim coś zegniesz osiwiejesz.
Pierwsza, to grzać pełną mocą i wyłączyć zanim plastik zacznie się palić. Tutaj potrzebna jest taka grzałka, która się momentalnie nagrzewa i dość szybko stygnie. Wszelkie liniowe lampy halogenowe spełniają ten warunek. Korzyść jest taka, że z całej automatyki potrzebny Ci jest TYLKO stoper, a nawet wystarczy zegarek z sekundnikiem.
Druga metoda, stosowana w profesjonalnych urządzeniach to regulacja temperatury grzałki. Na takiej maszynie plastik nagrzewa się powoli, ale trudniej go przypalić. Ponieważ praw fizyki nie przeskoczysz, żeby ciepło przechodziło z jednego ciała do drugiego potrzeba różnicy temperatur, to wcale nie jest łatwo taką grzałką sterować.
Jeżeli chcesz od czasu do czasu coś zgiąć na własne potrzeby, to daj sobie spokój z automatyką, bo nakład czasu i pieniędzy będzie niewspółmierny do korzyści.
U mnie wygląda to tak :
Kładę plastik, włączam grzałkę, czekam niecałą minutę i wyłączam grzałkę.
Jeśli chcesz się bawić w regulatory temperatury, to zanim coś zegniesz osiwiejesz.
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 14
- Rejestracja: 11 kwie 2019, 10:53
Re: Wyginarka do plexi
Jakiej lampy uzyles w tym sprzecie? Jak dluga jest linia ciecia? Podpinasz to prosto do gniazdka tak?
Dodane 15 minuty 52 sekundy:
Takie cos zda egzamin? Jaka powinna byc odleglosc miedzy zarnikiem a elementem grzanym?
Dodane 15 minuty 52 sekundy:
Takie cos zda egzamin? Jaka powinna byc odleglosc miedzy zarnikiem a elementem grzanym?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 7878
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wyginarka do plexi
W tej chwili dokładnie Ci nie odpowiem, ale ona jest z kserokopiarki A3, czyli na pewno ma ponad 30 cm długości.
Podłączam bezpośrednio do gniazdka.
Bardzo ważne są też te aluminiowe płaskowniki, które koncentrują ciepło na wąskim pasie giętego materiału.
Kiedy szukałem podobnej grzałki w Google trafiłem na to : https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1839560.html
Jak to zwykle na elektrodzie, gość zdrowo przywalił pisząc to czego nie sprawdził. grzałka pali po około minucie, a nie po kilku sekundach.
Ze ściemniaczem można pokombinować, bo koszt niewielki a może się sprawdzić.
Jest jeszcze taki sposób, żeby szeregowo włączyć diodę, oczywiście na co najmniej 400V/5A, wtedy moc grzałki spadnie o połowę.
Z tym wodnym chłodzeniem to mocno przekombinowane, aluminiowy płaskownik w zupełności wystarcza.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 7878
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Wyginarka do plexi
Spróbuj, może zupełnym przypadkiem trafisz na rozsądne parametry, tylko stół od razu tak projektuj, żeby się dało założyć inną grzałkę.
Zasadniczo to ta maszyna wcale nie jest taka prosta jak z pozoru wygląda.
Trzeba wziąć pod uwagę takie parametry materiału jak przewodność cieplna i rozszerzalność termiczna.
Kiedyś klient przyniósł paski poliwęglanu ≠6mm, długości ponad metra i kazał sobie zagiąć jakoś blisko brzegu, nie pamiętam czy 20 czy 40 milimetrów, ale w tych granicach. Poliwęglan akurat ma najwyższy współczynnik rozszerzalności cieplnej, ale gdybym tego nie zobaczył, tobym nie uwierzył. Giętarkę mieliśmy profesjonalną, taką z regulatorem PID, tylko chyba właśnie tutaj był problem, bo materiał grzał się powoli, a jak już dostał temperatury to się wyginał w takiego banana, że w dwóch chłopa nie byliśmy w stanie utrzymać go na stole.
Klient odszedł z kwitkiem.