HOMAG BOF 321/50/PT

Jestem na etapie wyboru-zakupu obrabiarki CNC i po wielu rozmowach i ogledzinach rodzi się pytanie co kupić w roczniku 1998-2004,Homag z sterowaniem NC 83 rocznik 1998 BOF 321/50/PT jeszcze zamontowana w firnie ,pracuje przy produkcji schodów -Niemcy ,laser pozycjonowania ,agregaty,koputer dodakowy PC do programu COMPASS .WEEKE z magazynu w Niemczech .IMA podobnie.Serwisant WEEKE namawia na swoją z stereowaniem PC,zaprzyjazniona stolarnia na IMĘ od 310/410 po 2000 rok.Natomiast z HOMAG przy sterowaniu NC 83 jest problem z uruchomieniem przez serwis w Polsce z względu na ograniczenia terminowe gdyż do tego sterowania posiadaja dwóch serwisantów i terminy odległe.Nalezy obawiać się takiego systemu sterowania NC 83 czy może sprawiać problemy ze względu na brak dostępu podzespołów .A może znajdzie się w grupie osoba znajaca temat doradzi i podejmnie się uruchomienia obrabiarki w Polsce.Bedzie to pierwsza CNC w zakładzie stąd brak wiedzy .Będę wdzięczny z podpowiedż.

zakladstolarski pisze: ↑

20 wrz 2019, 18:37

co kupić w roczniku 1998-2004,Homag z sterowaniem NC 83 rocznik 1998 BOF 321/50/PT jeszcze zamontowana w firnie ,pracuje przy produkcji schodów -Niemcy ,laser pozycjonowania ,agregaty,koputer dodakowy PC do programu COMPASS .WEEKE z magazynu w Niemczech .IMA podobnie.Serwisant WEEKE namawia na swoją z stereowaniem PC,zaprzyjazniona stolarnia na IMĘ

Maszyna jest oczywiście ważna, ale .... nie mniej ważne (a moim zdaniem nawet ważniejsze) jest oprogramowanie do niej.

Jeśli chcesz Homaga, którego polecam jako firmę, a nie tę konkretną maszynę (bo jej nie znam), to raczej takiego z oprogramowaniem WoodWop, a nie COMPASS który jest WYŁĄCZNIE do schodów.
No chyba, że chcesz robić właśnie schody, to wtedy OK.

Natomiast WoodWop, szczególnie ten w starszych maszynach (czyli wersja 4.0 - 5.0), może się wydawać początkowo toporny i mało intuicyjny, ale (moim zdaniem) jest znacznie lepszy niż IMAwop z tego samego (że się tak wyrażę) rocznika.

W ogóle, to nie wiadomo co chcesz robić na tym CNC, a to nie jest bez znaczenia.

Jeśli po prostu chcesz mieć CNC do mniej więcej wszystkiego, to polecam Homag-a z belkami przesuwnymi na których montujesz przyssawki + do tego (na tych samych belkach) zaciski pneumatyczne + agregaty wszelakie ze szczególnym nieuwzględnieniem agregatów do obróbek poziomych i jeden z piłą tarczową + oprogramowanie WoodWop + całość smarowana centralnie.
Pamiętaj, że taki Homag potrzebuje stałego ciśnienia sprężonego powietrza na poziomie nie mniejszym niż 8 bar.
Przydałby się również porządny wyciąg trocin.
Poza tym, samo wrzeciono (w zależności od modelu) potrafi pobrać na dzień dobry od 8 do 18KW prądu, że o reszcie maszyny nie wspomnę + w/w wyciąg + sprężarka + pompy próżniowe, tak że ..... taki zestaw (który niestety jest koniecznością) potrafi pożreć trochę kilowatów.
Jednak w zamian otrzymujesz (moim zdaniem) bardzo porządną i bardzo mało awaryjną maszynę do ciężkiej codziennej pracy + bardzo sensowne oprogramowanie.
Jeśli będziesz potrafił z tego skorzystać, to ..... NA PEWNO zaprocentuje.

Witam.Dziękuję za odpowiedź i podpowiedź co do maszyny.CNC posiada włase program Woodwop 4,5.z laptopa przekazywany jest program do schodów.Jeżeli będzie taka możliwość zakupu z obrabiarką to napewno warto.Jedyną żeczą z elektroniki jest obawa przed systemem sterowania NC 83 .W serwisie oznajmili że czas uruchomienia po zakupie jest spry gdyż mają dwóch serwisantów z doświadczeniem przy NC 83,prostrza sprawa jest z sterowaniem PC lecz te montowane było od 2002 roku w Weeke od 1999 r.Homaga mamy z wyposażeniem w 3-4 agregaty,gdyż z firmy.Od handlujących maszyna goła po przeglądzie lub bez w dodalu kilka tys eur.więcej.Co będziemy wykonywać -jak na razie mamy kontrakt gdzie jest ok 500 szt wzorów jabłka frezowanego przelotowo w drwnie litym ,moż schody lecz wyłącznie usługowo a gdy już będzie napewno coś w podwykonastwie dla firm z którymi wspópracujemy.Uważam że taki czas a techologii nie zastąpi się pracownikiem.Sytucja zmusza aby pytać , może znasz kogoś kto podjął by się uruchomienia wówczas decyzja będzie łatwiejsza.Do Weeke mam lecz nie podejmnie się Homaga .Jeżeli to możliwe proszę o podpowiedź -czy należy obawiać się systemu sterowania obrabiarką NC 83.Zacząłem z widzą nijaką myśląc ,kupujesz wstawiasz ,uczysz się i pracujemy.Żeczywistość jest inna przez dwa miesiące przy oględzinach i rozmowach wiele poznałem od strony jaką wybrać.4osie o o osi X min 4.... mm .Podjąć decyzję którą oprócz b.drogiej na początek już trudniej.
Pozdrawiam

A nie myślałś o nowej.
Jeżeli ten Homag to ten z allegro to, moim zdaniem, skórka nie warta wyprawki. To jeszcze zależy czy program do schodów( i w jakiej wersji) wchodzi w cenę zestawu.

Właśnie o tego chodzi.Mam bezpośredni kontakt z sprzedającym,wczesniej były dwie lecz w takim samym roczniku o osi X Homag 3000 Weeke 2800 okazuje się że nadal są dostępne w bardzo dostepnych cenach ok 15000 eur.Czyli na starsze modele chetnych nie za wielu. .Tam gdzie pieniądze kolegów nie ma.Wiadomo ze jest na chodzie i jeszce pracuje,mieliśmy jechac ogladać do Berlina.Nie byliśmy,gdyż nie mam pewnośći czy to dobr wybór.Co do programu jeszcze nie wie dopiero w Poniedziałek będę wiedział.Lecz teraz wiem że będzie problem z uruchomieniem w Polsce.W grę wchodzi WEEKE w roczniku 2001 BP 175 ,tu mamy serwisanata który uruchomi i przeszkoli .Myślałem o BIESSE lecz tu znak zapytania co do wyboru.Napewno tańsze i młodszym roczniku ,dostępność do podzespołów oraz serwisantów, podobnie z SCM których w okolicach Kępna jest sporo.
Na dzień dzisiejszy HOMAG do schodów odstawiony.A jak myślisz.HOMAG-WEEKE system sterowania PC 83,BIESSE,SCM.choć za włoskimi jakoś się nie rozglądamy.Pierwszą jaką oglądaliśmy był Reinchenbacher z Włoszczowej za 54 tys zł netto. 1998 rok .Też zrezygnowaliśmy .Cena ważna lecz obrabiarka myslę ważniejsza.
Pozdrawiam Andrzej.

w tak starych "trupach" wybieraj maszynę z dostępem do dobrego serwisu i części (których już zaczyna brakować, lub ceny gwałcą w biały dzień), bo to że coś się spieprzy masz gwarantowane wcześniej czy później z naciskiem na wcześniej.
W tej chwili mój park maszynowy to w większości makarony, a to temu że najlepszy stosunek ceny do jakości, dostępności i cen części.
Z drewniaków mam teraz recorda od scm i robi robotę, nic się nie sypie, wcześniej Rovera od Biesse i to za software uciąłbym jajca bo paskuda straszna.
Rozszerz poszukiwania na całą Europę, przeglądaj aukcje bo takie staruszki często w cenie blisko złomu można nabyć.
Powodzenia.

Kupuj maszynę do której masz dobry dostęp do serwisu.
Ja mam Biesse Rover , serwis pod ręką w Warszawie.
Serwis zbędny ponieważ maszyna nigdy nie zawiodła.
Pozdrawiam

Myślałem o BIESSE lecz tu znak zapytania co do wyboru.Napewno tańsze i młodszym roczniku ,dostępność do podzespołów oraz serwisantów, podobnie z SCM których w okolicach Kępna jest sporo. super mario bros online