Tokarka Zuch CNC

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.

Autor tematu
DOHC
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 29
Posty: 893
Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
Lokalizacja: Pionki

#41

Post napisał: DOHC » 25 kwie 2014, 11:57

Mi 120 hz nie grozi, przy takiej częstotliwości falownik już sypie błędem i się wyłącza.

Pozdrawiam



Tagi:

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 3706
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#42

Post napisał: MlKl » 25 kwie 2014, 15:07

Mój przy 120 Hz wchodzi w cykl przerywany - przynajmniej na pusto. Chwilkę goni silnik, potem przestaje i znowu wznawia. Pod obciążeniem objaw ustaje. A niedowiarków zapraszam na organoleptyczne zapoznanie się z pracą tegoż zestawu. Można popatrzeć na filmy na YouTube - parę wrzuciłem.

Nigdy nie zapewniałem, że ten silnik przy 120 Hz ma moment taki sam, jak przy 50. Mówię jedynie, że tego momentu zostaje dość, by toczyć w stali dość sensownie.


Autor tematu
DOHC
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 29
Posty: 893
Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
Lokalizacja: Pionki

#43

Post napisał: DOHC » 05 maja 2014, 00:08

Witam,

Nie pisałem nic w temacie bo na razie zbierałem tylko graty. Dotarły do mnie koła pasowe i okazało się że 12z to za mało bo oś silnika ma bodajże 9,5 mm i po prostu nie ma w nich na tyle mięsa żeby obsadzić je na tych ośkach, zamówiłem 20z. Zamówiłem też "zaocznie" blachy cięte na laserze do mocowania silników i bloków łożyskowych. Bloki to pozostałość po mojej planowanej frezarce ze sklejki, aluminiowa obudowa, w niej dwa łożyska kulkowe skośne, pomiędzy nimi podkładka i z wierzchu blacha dociskająca. Przez to że nie miałem tokarki pod ręką przy robieniu rysunków mocowań wygląda to tak paskudnie. Generalnie wiem że całość wygląda jak kupa ale chciałem zaznaczyć że zuch ma być narzędziem pomocniczym przy budowie frezarki i nie mogę się nad nim zbyt mocno rozwodzić. Nie mam parku maszynowego i niestety muszę improwizować co kończy się partyzantką jaką widać na zdjęciach. Jak frezarka będzie gotowa pousuwam wszelkie partyzantki. Napiszę taką małą uwagę na temat tych nakrętek z poliamidu, dla mnie one są nic nie warte, opory na gwincie są bardzo duże. Poniżej zdjęcia zucha.

Obrazek
Wspominany wcześniej falownik Siemens Micromaster, kupiłem używke tu na forum, testowałem działa.
Obrazek
Przy okazji palenia mocowań silników wyciąłem też tarcze enkodera, ta na zdjęciu powyżej ma 72 otwory + index, wyciąłem też tarcze 36 zębów + index na wypadek gdyby LPT nie wyrabiało się ze zliczaniem impulsów.
Obrazek
Wygiąłem sobie taką tackę na wióry która około stokrotnie ułatwia ogarnięcie stanowiska pracy i utrzymuje śrubę trapezową w czystości. Myślę że oblepiona wiórami śruba zabiła by w chwilę nakrętkę.
Obrazek
Blok łożyskujący śrubę osi Z, silnik, pas. Wygląda słabo ale akurat to działa dobrze i jeśli sprawdzi się w boju niechętnie będę w tym grzebał.
Obrazek
No i tu widać partaninę :) Wstępnie nie doceniłem sił jakie występują przy przesuwaniu osi X, musiałem to wszystko wzmocnić więc posmarkałem jakieś paski blachy i trochę to pomogło. Problemem jest to że całość się trzyma na dwóch śrubkach bodajże M4. Drugi sprawa to nakrętka odsunięta jest mocno od osi jaskółki osi X i przez to przy nawrotach support się "kosi", zauważyłem to chwilę przed wyjazdem z domu i nie miałem już czasu zweryfikować napięcia śrubek przy ślizgu. Zauważyłem że support jest nierówno wytarty i jeśli napnę listwę tak że luzy są wykasowane do zera na początku ruchu to przy wytaczaniu chodzi on już bardzo ciężko.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Powyżej przykład mojej improwizacji, zataczanie śruby osi Z pod łożyska :).

Mam kilka pytań mam nadzieje że mimo tego co zobaczyliście zechcecie mi pomóc. Pierwsza sprawa to łożyskowanie, przy toczeniu tokarka wpada w drgania i pojawia się na elemencie "rybia łuska" (wyczytałem to gdzieś na forum) chciałbym wymienić łożyska wrzeciona ale w weekend nie miałem niestety czasu go rozebrać żeby sprawdzić co tam siedzi. Czy ktoś ma informacje jakie tam siedza fabrycznie łożyska ? Coś mi się kojarzy że czytałem że są tam zwykłe kulowe ale da się je wymienić na kulkowe skośne lub stożkowe. Wiecie coś na ten temat?

Druga sprawa to uchwyt, nie mam szczęk wewnętrznych i to mocno ogranicza moje możliwości, chciałbym kupić coś takiego: http://allegro.pl/uchwyt-tokarski-3-szc ... 86668.html ale z tego co pamiętam uchwyt zucha ma nietypowy rozmiar zamka i nie będzie to pasowało. Pytanie czy mogę przetoczyć tarcze zabierakową na swojej tokarce tak żeby przyjęła uchwyt z aukcji?

Trzecia sprawa, zauważyłem że tokarka ma trochę pokoszoną geometrię (przy toczeniu wałka wychodzi lekki stożek), podejrzewam że to zależy od "płaskości" podstawy i da się to poustawiać. Czy toczenie zabieraka pozwoli wyeliminować bicie wrzeciona (jakieś tam jest, pisałem o tym wcześniej)


Pozdrawiam i z góry dzięki za pomoc

Awatar użytkownika

elofura
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 239
Rejestracja: 16 lut 2010, 14:49
Lokalizacja: Jacentów

#44

Post napisał: elofura » 05 maja 2014, 09:37

Stożek Ci wychodzi bo posuw w osi X nie idzie równolegle do toczonego wałka.
Zaczynam przygodę.


Autor tematu
DOHC
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 29
Posty: 893
Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
Lokalizacja: Pionki

#45

Post napisał: DOHC » 05 maja 2014, 10:59

elofura pisze:Stożek Ci wychodzi bo posuw w osi X nie idzie równolegle do toczonego wałka.
no tak i mam wrażenie że wynika to ze "skręcenia" łoża, czyli wałków względem wrzeciennika. Mam plan to poustawiać ale najpierw chcę ogarnąć łożyskowanie wrzeciona.
Znalazłem temat w którym była mowa o łożyskach i wyczytałem że orginalnie były 6204, można dać kulkowe skośne 7204 lub stożkowe 30204 ale przy tych łożyskach trzeba skrócić tuleje pomiędzy łożyskami. Chciałbym dać stożkowe ale muszę się zastanowić jak precyzyjnie skrócić tą tuleje w warunkach domowych.

Pozdrawiam


Autor tematu
DOHC
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 29
Posty: 893
Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
Lokalizacja: Pionki

#46

Post napisał: DOHC » 06 maja 2014, 18:59

Mały update. Powstała szafa sterownicza, zamówiłem uchwyt i łożyska. Zobaczymy co z tego wyjdzie :).
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Czekam na patrze z przewodami ekranowanymi, wtedy to pospinam.

Pozdrawiam


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#47

Post napisał: Andrzej 40 » 10 maja 2014, 01:29

elofura pisze:Stożek Ci wychodzi bo posuw w osi X nie idzie równolegle do toczonego wałka.
Albo mocowanie w uchwycie nie jest równoległe do osi posuwu.


Autor tematu
DOHC
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 29
Posty: 893
Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:12
Lokalizacja: Pionki

#48

Post napisał: DOHC » 11 maja 2014, 21:57

Witam, cd..

Obrazek
Powalczyłem z Zuchem, poskładałem wszystko do kupy, odpaliłem sterowanie no i jeździ. Silniki dają sobie radę z poruszaniem suporetem, OS Z jeździ naprawdę całkiem fajnie G0 15 mm/s, oś X G0 12 mm/s. Niestety nie jest tak kolorowo przez to:
Obrazek
To badziewne mocowanie które ulepiłem z nadzieją że "jakoś to będzie" nie zdaje egzaminu ani trochę. Oprawa nakrętek przy zmianie kierunku skręca się, blacha mocująca silnik i blok łożyskujący przechyla się prawo-lewo i generalnie jest porażka. Razem to daje potężny luz nawrotowy który zależy od miejsca w którym znajduje się support (nierówno wytarta jaskółka). Może macie pomysł jak to lepiej ogarnąć? Problematyczne jest to dlatego że jest mało mięsa i nie ma się do czego zamocować. Zaczynam żałować że nie kupiłem samego wrzeciennika i nie ulepiłem reszty na wałkach podpartych które leżą na szafie.
Rozebrałem wrzeciono, sprawdziłem przy okazji i mogę potwierdzić żę we wrzecionie jest stożek MK1.
Obrazek

Zamówiłem łożyska stożkowe i miałem dziki plan że jakoś chałupniczo sobie skrócę tą tuleję między łożyskami ale jak to porozbierałem i zobaczyłem jak precyzyjnie było wykonane to się nie odważę i zamówię kulkowe skośne. Przy okazji zwróciłem uwagę na otwory na tulei, wyglądały mi jak otwory do smarowania, złapałem za pilnik i znalazłem na wrzecienniku dwa robaczki. Mogą one też pełnić funkcję ustalenia tulei we wrzecienniku jak ktoś będzie rozbierał zucha i będzie miał problemy z wybiciem tulei to warto o tym pamiętać. Poniżej paczka zdjęć z rozbiórki zucha, przy okazji zmierzyłem zamek pod uchwyt i porównałem go z chińskim ferudą, zamek w ferudzie ma 55 mm a w zuchu 60 więc da się to przetoczyć tak żeby założyć taki uchwyt. Sprawdziłem bicie na stożku wrzeciona i okazało się że nie występuje :), to mnie cieszy.

Zdjęcia:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pozdrawiam


tomcat65
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1236
Rejestracja: 15 lis 2009, 02:46
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

#49

Post napisał: tomcat65 » 11 maja 2014, 22:48

Mocowanie w X tragicznie wygląda :). Też kombinowałem z blachami, i dopiero kątownik jest dość sztywny. Rozważ zamocowanie silnika niżej ( pod maszyną) lub z tyłu, jeśli jest więcej miejsca.


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 12
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

#50

Post napisał: Andrzej 40 » 11 maja 2014, 23:09

DOHC pisze: przy okazji zmierzyłem zamek pod uchwyt i porównałem go z chińskim ferudą, zamek w ferudzie ma 55 mm a w zuchu 60 więc da się to przetoczyć tak żeby założyć taki uchwyt. Sprawdziłem bicie na stożku wrzeciona i okazało się że nie występuje :), to mnie cieszy.
Uważaj! Typowe zamki uchwytów 80mm mają 56mm - m.in. Bison. Fuerda ma 55 i 56 do wyboru. Jak stoczysz na 55 to potem już zostaną Ci do wyboru tylko Fuerdy, rosyjskie albo chińskie.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”