Tokarka uniwersalna MAKTEK 330x700

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.

Aeromikie
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 1
Posty: 87
Rejestracja: 24 lis 2014, 11:47
Lokalizacja: Mojrzeszów

Re: Tokarka uniwersalna MAKTEK 330x700

#121

Post napisał: Aeromikie » 19 lut 2021, 03:56

W zależności od wielkości zbiornika olejowego, 5-10% nafty powinno pomóc. Nafta w każdym markecie budowlanym jest, można sobie 1l butelkę kupić.



Tagi:


ozokarol
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 5
Rejestracja: 25 lut 2021, 14:23

Re: Tokarka uniwersalna MAKTEK 330x700

#122

Post napisał: ozokarol » 25 lut 2021, 14:46

Witam serdecznie. Chciałem zapytać Panów @MrWaski @Maksel @maras_cnc jak się Panom sprawuje ta tokareczka z MTP? Czy robili Panowie jej pełen serwis wstępny? Jak się Panom na niej pracuje? Jakie (czy jakieś bardzo znaczące) wady Panowie w niej już odkryli? Czy ogólnie Panowie ją polecają? Gdyż wątek troszkę ucichł, a bardzo chętnie poznam opinie użytkowników w jak największej ilości. :P

Myślę nad jej zakupem jako swojej pierwszej tokarki. Co prawda ma to być do pracy, ale raczej pół profesjonalnej- bardzo możliwe, że głównie byłaby do aluminium, a stal dużo rzadziej. Dopiero będę zaczynał. Oglądając masę filmików na YT o chińczykach w tym prawie wszystkie Pana @adam Fx, myślałem by od razu po ewentualnym zakupie rozebrać do śrubki, zrobić szlifowanie łoża i prowadnic reszty suportu w profesjonalnym zakładzie, kasowanie wszelkich luzów, zmiana łożysk, dopasowanie wszystkiego by było na tip top do jednej setnej mm i myślę, że powinna hulać. Na starą maszynę nie mam warunków- miejsca, ani nikogo do pomocy przy ustawianiu, wsadzeniu na miejsce itp., a ta 330x700 to największa na jaką mógłbym sobie ewentualnie pozwolić. :roll:
Pozdrawiam!

Awatar użytkownika

MrWaski
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 28
Posty: 427
Rejestracja: 26 sty 2020, 10:16
Lokalizacja: Słocina

Re: Tokarka uniwersalna MAKTEK 330x700

#123

Post napisał: MrWaski » 25 lut 2021, 20:47

Mnie się sprawuje wyśmienicie. Wszelkie luzy są mniej więcej w tolerancji jakie podawał producent.
Miałbym wydawać kupę kasy na szlifowanie łoża i prowadnic (po co?), to wolałbym dołożyć do numer większej 360x1000. I nie o gabaryty głównie chodzi, a o masę dodatków i udogodnień jakie posiada.


ozokarol
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 5
Rejestracja: 25 lut 2021, 14:23

Re: Tokarka uniwersalna MAKTEK 330x700

#124

Post napisał: ozokarol » 25 lut 2021, 20:57

MrWaski pisze:
25 lut 2021, 20:47
Mnie się sprawuje wyśmienicie. Wszelkie luzy są mniej więcej w tolerancji jakie podawał producent.
Miałbym wydawać kupę kasy na szlifowanie łoża i prowadnic (po co?), to wolałbym dołożyć do numer większej 360x1000. I nie o gabaryty głównie chodzi, a o masę dodatków i udogodnień jakie posiada.
W Pana przypadku raczej myślałem o podstawowym kasowaniu luzów, ewentualnym rozbieraniu i czyszczeniu z konserwacji. Bo wtedy może byłoby widać jakieś niedoróbki, ubytki, odkształcenia odlewu bądź jeszcze coś innego.

O takim generalnym szlifowaniu to ja myślałem dla siebie, żeby trochę podnieść jakość pracy na tym sprzęcie by zminimalizować ile tylko się da granice błędu. :wink:

A jak wspomniałem większa, by na pewno odpadała i na to nic nie poradzę, nawet jeśli ma super dodatki :cry:

Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 26
Posty: 2264
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

Re: Tokarka uniwersalna MAKTEK 330x700

#125

Post napisał: rc36 » 25 lut 2021, 22:31

ozokarol pisze:O takim generalnym szlifowaniu to ja myślałem dla siebie, żeby trochę podnieść jakość pracy na tym sprzęcie by zminimalizować ile tylko się da granice błędu.

Szlifowanie prowadnic w nowej tokarce to absurd, wcale nie jest powiedziane że po szlifie łoża było by lepiej niż przed szlifem.
Jedyne co trzeba zrobić to skrobanie ślizgów suportu i konika bo to w 9/10 przypadków słaby punkt chińszczyzny, ale łatwy do poprawienia.


ozokarol
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 5
Rejestracja: 25 lut 2021, 14:23

Re: Tokarka uniwersalna MAKTEK 330x700

#126

Post napisał: ozokarol » 25 lut 2021, 23:13

rc36 pisze:
25 lut 2021, 22:31
ozokarol pisze:O takim generalnym szlifowaniu to ja myślałem dla siebie, żeby trochę podnieść jakość pracy na tym sprzęcie by zminimalizować ile tylko się da granice błędu.

Szlifowanie prowadnic w nowej tokarce to absurd, wcale nie jest powiedziane że po szlifie łoża było by lepiej niż przed szlifem.
Jedyne co trzeba zrobić to skrobanie ślizgów suportu i konika bo to w 9/10 przypadków słaby punkt chińszczyzny, ale łatwy do poprawienia.
O skrobaniu myślałem. Może źle się wyraziłem, gdyż z tokarkami miałem do czynienia parę lat temu w technikum. Nie jakoś bardzo długo i mogłem nazwy pokręcić- możliwe, że właśnie ślizgi mi chodziło. Nazwę to najbardziej prymitywnie lecz niezawodnie czyli opisowo: chodziło mi o absolutnie wszystkie płaszczyzny, na których się suwa -suport- bezpośrednio na nim jak i na łożu tokarki. Te jaskółcze ogony, kliny, pryzmy itp. Właśnie po to, żeby nie było szpar, zachwiań, nierówności czy dużych luzów (bo jakiś no zawsze musi być :lol: ). Jednak co do skrobania, nie posiadam płyty traserskiej, żadnego doświadczenia w skrobaniu, mógłbym mieć problem w prawidłowym wyrównaniu oraz najbardziej obawiam się, że zniekształcił bym geometrię, stracił poziomy i zrobił gorzej niż było. Stąd zdecydowanie wolałbym rozebrać maszynę, oddać do specjalistycznej obróbki maszynowej, żeby na pewno było tak jak ma być i dopasowane do siebie na glanc. Sugerowałem się właśnie wieloma filmikami, że spasowanie między tymi elementami właśnie nie porywa, jest to typowa masóweczka bez dokładnej obróbki czy kontroli jakości. Stąd przeświadczenie żeby zrobić to na początku "jak dla siebie" i potem cieszyć się przyzwoitą maszyną.

Awatar użytkownika

MrWaski
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 28
Posty: 427
Rejestracja: 26 sty 2020, 10:16
Lokalizacja: Słocina

Re: Tokarka uniwersalna MAKTEK 330x700

#127

Post napisał: MrWaski » 26 lut 2021, 08:14

Zapytaj najpierw ile kosztuje taki "remont" nowej tokarki, a dopiero potem kupuj...
Brak oczekiwanej tolerancji nie wynika tylko z jakości powierzchni, a głównie ze sztywności maszyny i jakości materiałów z jakich jest wykonana. Zrobisz masło maślane i efekt będzie żaden.
Wszak można poprawić tolerancję stosując odpowiednie parametry skrawania. Będzie wolniej ale jest to możliwe.


ozokarol
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 5
Rejestracja: 25 lut 2021, 14:23

Re: Tokarka uniwersalna MAKTEK 330x700

#128

Post napisał: ozokarol » 26 lut 2021, 18:19

MrWaski pisze:
26 lut 2021, 08:14
Zapytaj najpierw ile kosztuje taki "remont" nowej tokarki, a dopiero potem kupuj...
Brak oczekiwanej tolerancji nie wynika tylko z jakości powierzchni, a głównie ze sztywności maszyny i jakości materiałów z jakich jest wykonana. Zrobisz masło maślane i efekt będzie żaden.
Wszak można poprawić tolerancję stosując odpowiednie parametry skrawania. Będzie wolniej ale jest to możliwe.
Jak najbardziej się zgodzę, gdyż spieszyć się nie mam najmniejszego zamiaru. Zdecydowanie wolałbym zrobić mniej detali, ale powoli i dokładnie, tak by było jak ma być i by nie trzeba było poprawiać. Wcale nie oczekuje, że taka chinka będzie mi brała po 4mm wióra na raz. :lol:
Będzie 0.8mm czy 1mm to i tak dla mnie bajlando, byle właśnie sama w sobie tokarka nie miała luzów i niedokładności. Czyli ostatecznie w sumie wychodzi, że najpierw trzeba by było ją kupić, porządnie obadać każdy luz, równoległość itp, a potem ewentualnie myśleć o korektach. No cóż, dziękuję za wszelkie informacje!
Pozdrawiam :)

Awatar użytkownika

adam Fx
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 14
Posty: 5562
Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
Lokalizacja: Gliwice

Re: Tokarka uniwersalna MAKTEK 330x700

#129

Post napisał: adam Fx » 26 lut 2021, 20:53

ozokarol pisze:Wcale nie oczekuje, że taka chinka będzie mi brała po 4mm wióra na raz.
Będzie 0.8mm czy 1mm to i tak dla mnie bajlando
dobre parametry i 4 będzie brał :) na nutoolu jechałem głownie po 2mm
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk) :?
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos


ozokarol
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 5
Posty: 5
Rejestracja: 25 lut 2021, 14:23

Re: Tokarka uniwersalna MAKTEK 330x700

#130

Post napisał: ozokarol » 26 lut 2021, 22:35

adam Fx pisze:
26 lut 2021, 20:53
ozokarol pisze:Wcale nie oczekuje, że taka chinka będzie mi brała po 4mm wióra na raz.
Będzie 0.8mm czy 1mm to i tak dla mnie bajlando
dobre parametry i 4 będzie brał :) na nutoolu jechałem głownie po 2mm
Ale przed zmianą silnika czy już po? ;) Korci. Chyba bym się wybrał na wycieczkę najpierw tokareczkę pomacać, obejrzeć na żywo, zobaczyć co to za te pieniądze jest...
Ja pewnie nie jeden nóż bym złamał u siebie, ale byleby tylko nie pokrzywić nic. Choć na praktykach ani jednego nie uszkodziłem, z czego trochę dumny jestem. :D

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”