Tokarka tsa 160 instrukcja

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.
Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 11572
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Tokarka tsa 160 instrukcja

#41

Post napisał: RomanJ4 » 22 gru 2018, 11:06

Metodą dedukcji doszedłem do tego że za hardo docisnąłem konika.
Czy moja teoria jest słuszna?
W pewnym sensie tak. Teoretycznie powinien się pod działaniem sił skrawania i docisku na środku wyboczyć na zewnątrz, wtedy miałby kształt beczki a nie klepsydry, ale mógł być to także wynik niejednorodności twardości materiału(lub obu z dociskiem konikiem na raz). Jeśli twardość pręta z jakiegoś powodu na środku była minimalnie mniejsza, to mniejsze opory toczenia, a konkretnie składowa prostopadła do osi toczenia Fo mniej odpychała nóż, przez co skrawał głębiej.
Obrazek
Większa twardość na końcach może też wynikać z tytułu cięcia pręta przecinarką z tarczą ścierną, tak rozgrzany do czerwoności materiał potrafi się miejscowo lekko utwardzić(choć nie zawsze tak jest).
Również zużycie maszyny czy powstanie narostu na nożu(ale po jego urwaniu się powstaje zazwyczaj minimalny zauważalny stopień) może w pewnych granicach wpływać na to co otrzymamy.
Ale dokładne zdiagnozowanie zjawiska bez adekwatnych badań, pomiarów jest tylko mniej lub bardziej trafną teorią...

Dodane 2 godziny 7 minuty 59 sekundy:
nagwintowaniem trochę polepszyla sytuację jednak nadal mam luz. Luz sięgający pełnego obrotu korby zanim sanki zareaguja.
Nie znam się ale według mnie to bardzo dużo.
Dużo, ale nie zawsze to wina nakrętki, czy luzu jej zamocowania w korpusie. Czy jesteś pewien, że śruba nie ma luzu na łożyskowaniu (b na rys) w swoim gnieździe w korpusie lub oporze (ana rys.) ? Tzn. może się bezproduktywnie "wkręcać" w nakrętkę w ramach tego luzu, zanim opór w oprawie ją zatrzyma, i pociągnie nakrętkę z sankami.
Jeśli w TSA160 jest tak samo jak w TSA16 ,to śruba 116 przy odsuwaniu od operatora sanek poprzecznych zapiera się o korpus 100 kryzą w miejscu a, a jeśli przysuwamy do operatora to w miejscu b (139), i jeśli zbyt duży luz pozwala na ruchy śruby (niebieska strzałka) to poprawianie nakrętki 110 niewiele da.
Obrazek

Zanim zabierzesz się za przeróbkę nakrętki Upewnij się czy tak nie jest, bo Twoja praca może okazać się niepotrzebna.
Z racji że polutowac mosiądzu nie mam jak a i sam lut nie wiadomo czy wytrzyma to wymyśliłem pewne obejście.
Otóż chcę ten kawałek trzpienia stoczyć na równo.
Następnie ze śruby która pasuje bez luzu w otwór stoczyć i zagwintowac koniec aby pasował w sanki.
Moim zdaniem tym sposobem wyeliminuje luz nakrętki względem suportu.
Mam rację?
Jeśli możesz to unikaj takiego rozwiązania, bo gwint śruby/nakretki z czasem pod wpływem sił skrawania, drgań, udarów nabierze luzu i sytuacja się powtórzy. Po to jest ten występ by do tego nie doszło.
To już lepiej zamiast staczać czy lutować nałóż klej(np epoksydowy do metalu, nawet poxipol, czy inny gotowy lub epoksyd wymieszany z proszkiem brązu) i obrób po jego stwardnieniu. Pamiętaj by przed obróbką kleju sprawdzić i ewentualnie poprawić kształt gniazda w korpusie(może być uszkodzone, pozbijane, itp) w które wchodzi potem nakrętka, by potem po obróbce idealnie pasowały.
Będzie to lepsze rozwiązanie, bardziej trwałe, a w razie czego powtarzalne.

cdn...

Dodane 36 minuty 2 sekundy:
Z racji że nie chciałem wiercic i gwintowac jak i nie było za bardzo gdzie, to całość trzyma się na 4 magnesach neodymowych.
Minusem jest to że zbiera wszelki szmelc.
Choć gdy tak na to popatrzyłem to zastanawiam się nad zamontowaniem dużego magnesu przy wrzecionie aby zabierał wióry.
Chłodzenie zawsze się przyda, jakie by nie było.
A dobrze Ci radzę zrezygnuj z magnesów, bo jak namagnesuje się od nich łoże czy uchwyt (jaK planujesz zastosować magnes koło niego) to stalowe mikroopiłki po obróbce czy ścieraniu trzymane szczątkowym polem magnetycznym do powierzchni ślizgowych łoża/suportu, powierzchni współpracujących ze sobą w uchwycie, nie mówiąc o tym że uchwyt będzie trzymał mniejsze wióry z np wytaczania zamiast je wyrzucać na zewnątrz, czy nawet "przylepione" do wrzeciona w łożyskowaniu, będą z czasem rysować i psuć te powierzchnie.
Lepiej w dłuższej perspektywie magnesy trzymać z dala od maszyny.


pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
Mondeo
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 24
Posty: 24
Rejestracja: 28 lis 2018, 11:11

Re: Tokarka tsa 160 instrukcja

#42

Post napisał: Mondeo » 23 gru 2018, 14:27

Mocowanie śruby na końcu łoża jest skręcone tak mocno jak się dało. Ma około 1 mm luzu. Bardziej nie mogę skręcić bo kręcenie korba staje się wtedy problematyczne.

Z mocowaniem postanowiłem spróbować inaczej.
Z racji grzebania w autach mam parę ciekawych rzeczy.
Wymyśliłem że z wałka ze skrzyni biegów wytocze tuleje spasowana do otworu. Znalazłem taki który muszę stoczyć 1.5 mm ze średnicy więc roboty nie dużo.
Następnie w tym wałku wywierce otwór pod śrubę m6 bo taka jest w nakretce.
Całość skrece srubą wzmacniana która kiedyś trzymała tłoki na wale korbowym.
Myślę że całość powinna wytrzymać dość długo.

Co do samego luzu to po pomiarach wychodzi ze nie tyle w samej nakretce jest luz, choć jej wymiana była by sympatyczna, co właśnie w mocowaniu do suportu.
Przy próbie przesuwu nakrętka przesuwa się względem suportu do czasu aż pozostałością trzpienia nie zaprze się o otwór centrujacy.
Jakieś 3-4 mm.

Zgodnie z radą zrezygnowałem z magnesów. Zastapilem je rzepem samoprzylepnym.
Rozwiązanie takie nadal pozwala mi dość bezproblemowo demontowac moją konstrukcję a jednocześnie zapewnia dobre trzymanie.


Autor tematu
Mondeo
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 24
Posty: 24
Rejestracja: 28 lis 2018, 11:11

Re: Tokarka tsa 160 instrukcja

#43

Post napisał: Mondeo » 23 gru 2018, 19:59

Mój pomysł jak na razie okazał się skuteczny.
Obrazek
Po skreceniu wszystkiego udało mi się zminimalizować luźny ruch korby do około 1-1.5 cm po obwodzie zanim suport zareaguje. Lepiej już raczej nie będzie.
Bardziej mnie cieszy że dzięki temu zabiegowi wyeliminowałem koszenie suportu podczas ruchu prawo/lewo.
Wcześniej pozostałości tego trzpienia najwidoczniej wciskając się pod suport odpychaly go na boki.
Tak więc tu jestem zadowolony.

Nie mniej wystąpił kolejny problem, który niezbyt wiem jak rozwiązać.
Przesuw poprzeczny w miejscu gdzie jest najczęściej ustawiony do toczenia ma luz jakieś 1-1.5 mm. Luz przód tył czyli ode mnie i do mnie.
Na końcach ten luz nie występuje.
Dokrecanie klina nie rozwiązuje problemu.
Wygląda jakby prowadnice były w tym miejscu wyrobione, obawiam się jednak czy zeszlifowanie końców nie spowoduje że klina nie starczy do regulacji.
Jak ugryźć ten problem?


rdarek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 2135
Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
Lokalizacja: 3miasto

Re: Tokarka tsa 160 instrukcja

#44

Post napisał: rdarek » 23 gru 2018, 22:35

Mondeo pisze:
23 gru 2018, 19:59
Nie mniej wystąpił kolejny problem, który niezbyt wiem jak rozwiązać.
Przesuw poprzeczny w miejscu gdzie jest najczęściej ustawiony do toczenia ma luz jakieś 1-1.5 mm. Luz przód tył czyli ode mnie i do mnie.
Na końcach ten luz nie występuje.
Dokrecanie klina nie rozwiązuje problemu.
Wygląda jakby prowadnice były w tym miejscu wyrobione, obawiam się jednak czy zeszlifowanie końców nie spowoduje że klina nie starczy do regulacji.
Jak ugryźć ten problem?
Jeśli dobrze zrozumiałem twoją wypowiedź to bez skrobania prowadnic i spasowania się nie obejdzie. Może będzie trzeba dorobić nowy klin.


Rybiarz
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 537
Rejestracja: 10 lip 2015, 13:33
Lokalizacja: Płock

Re: Tokarka tsa 160 instrukcja

#45

Post napisał: Rybiarz » 23 gru 2018, 23:14

rdarek pisze:
23 gru 2018, 22:35
Mondeo pisze:
23 gru 2018, 19:59
Nie mniej wystąpił kolejny problem, który niezbyt wiem jak rozwiązać.
Przesuw poprzeczny w miejscu gdzie jest najczęściej ustawiony do toczenia ma luz jakieś 1-1.5 mm. Luz przód tył czyli ode mnie i do mnie.
Na końcach ten luz nie występuje.
Dokrecanie klina nie rozwiązuje problemu.
Wygląda jakby prowadnice były w tym miejscu wyrobione, obawiam się jednak czy zeszlifowanie końców nie spowoduje że klina nie starczy do regulacji.
Jak ugryźć ten problem?
Jeśli dobrze zrozumiałem twoją wypowiedź to bez skrobania prowadnic i spasowania się nie obejdzie. Może będzie trzeba dorobić nowy klin.
A ja rozumiem że wyrobiona jest nakrętka i śruba :P


rdarek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 2135
Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
Lokalizacja: 3miasto

Re: Tokarka tsa 160 instrukcja

#46

Post napisał: rdarek » 23 gru 2018, 23:33

Rybiarz pisze:
23 gru 2018, 23:14
A ja rozumiem że wyrobiona jest nakrętka i śruba :P
Może mi opis skojarzył się z szufladką narzędziową. Ale i tak kłaniało by się małe skrobanko


Autor tematu
Mondeo
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 24
Posty: 24
Rejestracja: 28 lis 2018, 11:11

Re: Tokarka tsa 160 instrukcja

#47

Post napisał: Mondeo » 24 gru 2018, 11:16

Płaszczyzny względem siebie są o dziwo równe na tyle na ile mogę to zweryfikować.
Winna faktycznie jest nakrętka i śruba.
Zamówiłem już nowe i będę improwizowal.
Niestety nie mogłem znaleźć z lewym gwintem w tym wymiarze ale zasadniczo to raczej bez różnicy, tyle że korbą trza będzie kręcić odwrotnie.


rdarek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 2135
Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
Lokalizacja: 3miasto

Re: Tokarka tsa 160 instrukcja

#48

Post napisał: rdarek » 24 gru 2018, 12:38

Mondeo pisze:
24 gru 2018, 11:16
Niestety nie mogłem znaleźć z lewym gwintem w tym wymiarze
A jaki tam jest wymiar tej śruby?


mike217
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1167
Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
Lokalizacja: bydgoszcz

Re: Tokarka tsa 160 instrukcja

#49

Post napisał: mike217 » 24 gru 2018, 15:08

Tam jest gwint lewy płaski o skoku 2mm. Objawya są ewidentne na wytarcie śruby w polu najczęściej używanym. Jedyna rada dorobić nową śrubę, ewentualnie zastąpić ją trapezową lewą o skoku 2mm. Razem z nakrętką rzecz jasna.


Autor tematu
Mondeo
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 24
Posty: 24
Rejestracja: 28 lis 2018, 11:11

Re: Tokarka tsa 160 instrukcja

#50

Post napisał: Mondeo » 24 gru 2018, 15:39

Wziąłem śrubę plus 3 różne nakrętki bo będę musiał improwizowac przy ich montażu.
Śruba ma tak jak kolega wspomniał ma skok 2 mm i taką też zamówiłem tyle że prawą z braku dostępności.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”