kamar pisze:Awarię miałem raz jak dostał grubego wióra z tokarki na płytkę.
To nie awaria, to morderstwo z premedytacją.
Dodane 7 minuty 15 sekundy:
motonita1 pisze:A przy okazji udało się znaleźć: Falownik 0,75kW
Ja powiem tak. Moja samoróbka jest urządzeniem takze doświadczalnym na którym widać różne rzeczy. I odnośnie falownika to mam takie spostrzeżenia że jeśli zasilałem silnik bez falownika to nawet przy dużym obciązeniu cięzko było silnik przydusić.
Jak załozylem falownik 5.5KW czyli taki sam jak jest silnik to już szału nie było bo silnik był słabszy na falowniku niz bez niego. Ale jak obecnie mam 7.5Kw falownik to jest to nawet w miarę dobrze. Silnik już nie zdycha na jakims obciązeniu.
Więc moja rada jest taka zebyś pomyslał czy nie załozyć sobie ciut większego falownika niż masz silnik bo możesz mieć podobnie jak ja czyli że silnik na wolnych obrotach sporo straci momentu a to jest irytujace jak trzeba oszczędnie toczyć zamiast normalnie.